Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NikomuNiePotrzebna

Zycie w ciaglym stresie, bedac ponizana i wyzywana.

Polecane posty

Gość NikomuNiePotrzebna

Nie nawidze mojej rodziny, mam dosc. Od lat jestem przez nich ponizana na kazdym kroku, wszystko co zrobie jest "nie dosc dobre". Jestem za gruba, za brzydka, za tepa, zle chodze, zle mysle, jestem za biedna, bez pracy, nieudolna,wstyd sie do mnie przyznac, zle zyje. Blad- ja nie zyje, ja wegetuje. Dlaczego osoby ktore powinny byc dla mnie wsparciem sa tymi, ktore kopia dolki pode mna? Nie mam nawet z kim porozmawiac. Chcialabym wyjechac daleko stad, tak zeby nikt nie wiedzial gdzie jestem, ale nie mam tyle odwagi by to zrobic. Nie poradze sobie, inni sobie radza-nie ja. Nie mam 15 lat, koncze studia. Powinnam byc szczesliwa osoba, a kim jestem? Zakompleksiona brzydka dziewczyna. Czasem mysle, ze zamiast tych umierajacych w szpitalu powinnam byc ja, bo wielu z nich ma szczesliwe rodziny, dzieci, maja po co zyc, a za mna to by nawet nikt nie tesknil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starajędzaaaaaaaaa
każdy czasem doła łapie, nie mów tak źle o sobie , powinnaś sie szanować i nauczyć bliskich że też mają cie szanować , nie daj sie zjeść , zrób coś ze sobą a nie tylko narzekasz ...... pokaż że jesteś wartościową kobietą a nie osłem pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ps ja tez
Wiem co czujesz. Ja wlasnie.zostałam zgnojona przez własną matkę. Od urodzenia mnie poniża. Kiedyś biła. Teraz jestem tylko gownem. Nie ważne ile zrobię. Zawsze jest źle. Zawsze musi być po jej myśli. Najlepiej jakbym jej e zębach przynosiła kupę kasy. To nic że najpierw muszę szkołę skończyć żeby zarabiać na jej zachcianki. Samolubna krowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NikomuNiePotrzebna
Jestem nauczona tak mowic o sobie bo oni tak mowia. Od dziecka to slyszalam. Bardzo chce wyjechac, ale wiem, ze nie potrafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NikomuNiePotrzebna
tez bylam bita, nie jestem dopiero od kilku lat. Bylam bita za to, ze jestem, ze zyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jako dziecko mialam istna
patologie w domu. i co sie ze mna stalo? stalam sie butna i teraz to ja rozstawiam domownikow po kątach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starajędzaaaaaaaaa
kobietki co z wami ? jak można tak sie dawać ? mnie kiedyś też pewna osoba prubowała zmieszać z gównem ale pokazałam gdzie jest jej miejsce , było to trudne ale wyszłam na swoje , nie rubcie z siebie ofiar zróbcie coś prosze , jesteście młode babeczki szkoda sie marnować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ps ja tez
Sorry ale przy mojej toksycznej matce nie ma co mówić o szacunku. Autorka też ma toksyczna relację. Są rodzice którzy nie zasługują na szacunek. Oni zabijają każda radość w dziecku. Ja odnosilam sukcesy żeby mnie ktoś zauważył. Nigdy słowa pochwały. Tylko jeszcze w pysk dostałam jak przyszłam z podstawówki do domu. Za to że żyję. Nie poddawalam się i nadal jakiś zyje ale ona potrafi wszystko zepsuć. Potrafi zrobić awanturę przez tydzień bo byłam w szkole na egzaminie i bie mogłam pozmywac naczyń....to jest normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starajędzaaaaaaaaa
trzymam kciuki za was :) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NikomuNiePotrzebna
Stara jedzaaa dziekuje za mile slowa :) Moim marzeniem jest byc niezalezna, miec prace w ktorej beda mnie szanowac (pracowalam juz ale bylam pomiotlem,teraz jestem bezrobotna i biedna) , miec mieszkanie . Wrocic do domu i nie sluchac wyzwisk, tylko tak poprostu zyc. Piekne to musi byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ps ja tez
Ja robię co mogę. Za dobra naukę dostałam w nagrodę wyjazd naukowy na tydzień...i co teraz mam w domu? Mamusią robi awanturę bo nie bedzie miał kto sprzątać w domu :O serio. Położyła się na kanapie i wyje. I Wiem że się nie uspokoi do rana. Tylko dlatego żebym nie wyspala się do szkoły i zawaliła test...i żebym nie pojechała na wyjazd Już nie wyrabiam...jestem znerwicowana, jak cała Moja rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolącze sie do dyskusji
autorko a w jakim jestes wieku??? twoja sytuacja bardzo przypomina moja, tylko ze jak skonczylam 18 lat to poszlam na swoje i skonczylo sie, po co sie w czyms takim meczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ps ja tez
Nikomu niepotrzebna - a masz tak że oni cię wysuwając tylko dlatego że nie masz pracy? Ja robię wszystko co mogę, daje jej zaoszczędzone pieniądze z wakacji a ona i tak ciągle że nie mam pracy że jestem nikim...nie mogę teraz pracować bo sesja itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NikomuNiePotrzebna
Mam 23 lata. bardzo bym chciala pojsc na swoje, ale ja sobie nie poradze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ps ja tez
*wyzywaja miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starajędzaaaaaaaaa
dziewuszki nie płaczcie, jak pokazujecie że jesteście słabe i niedowartościowane to będą was wszyscy wykorzystywać i znęcać sie nad wami , tak nie można sie dawać , ide spać jutro wpadne do was , wam płacz tylko zaszkodzi szkoda łez , całe życie przed wami , tak zamierzacie je spędzić ? chyba nie ... ;) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NikomuNiePotrzebna
Nie tylko dlatego, ze nie mam pracy. Dlatego tez, ze jestem brzydka i biedna, bo nie stac mnie na lladny wyglad . Mam tylko stypendium naukowe i to marne, wiec kazdy grosz idzie na dojazd na uczelnie, na jedzenie itp a im sie marzy corka, siostra o wygladzie modelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolącze sie do dyskusji
ale dlaczego masz sobie nie poradzic?????? mowisz tak bo przez nich nie wierzysz w siebie, ja sobie poradzilam, w miesiac stanelam calkowicie na nogi, znalazlam mieszkanie i prace i poszlam na studia. od marudzenia nic nie zmienisz, zacznij dzialac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ps ja tez
Dobranoc. Wlasnie mi nawrzeszczala że mam wynosić się z domu. Kochana matka :( już nie raz spalam po znajomych więc i teraz tak będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolącze sie do dyskusji
a szukasz tej pracy???? nie mozesz byc brzydka, bo kazda zadbana kobieta jest ładna ;) ale jak ty siebie sama nie pokochasz to inni tez ciebie nie pokochają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starajędzaaaaaa
ja mam 29 lat i od roku jestem na swoim , niewiem co wam doradzić , napewno żebyście sie nie załamywały i nie dawały jeździć po sobie ,no kurcze macie niską samoocene tak nie wolno dziewuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starajędzaaaaaa
zgadzam sie z przedmówczynią :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NikomuNiePotrzebna
szukam caly czas, ale mieszkam na wsi, tu o prace bardzo ciezko, a boje sie wyjechac do miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starajędzaaaaaa
TO SIE NIE BÓJ ! DOBRANOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NikomuNiePotrzebna
Dobranoc, zajrze tu jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolącze sie do dyskusji
ja wiem ze to nie twoja wina ale nie mozesz miec takiej niskiej samooceny bo bedzie cie to blokowalo, jesli chcesz cos zrobic uwierz w sobie, nie boj sie moze masz jakis znajomych w miescie, albo dalsza rodzine??? zeby sie u nich zatrzymac zanim znajdziesz prace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NikomuNiePotrzebna
Nie nie mam znajomych, dlatego, ze ja zawsze bylam samotna, w szkole itp. Poprostu czulam sie gorsza od innych i dlatego nie nawiazywalam blizszych przyjazni z nikim. Mam rodzine, ale oni nie sa chetni do pomocy, wiec to odpada niestety ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzzzzzzjddn
sama sobie od początku stworzyłaś taki wizerunek osoby słabej niedowartościowanej , zmień to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NikomuNiePotrzebna
jak to sama? Czy to ja sama siebie przesladowalam od dziecka?? Czy to ja znecalam sie nad soba? Nie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agresja
Potrzbujesz miłości? Nie dostaniesz jej. Kochasz rodziców? Oni też kochają wyimaginowaną córkę, której nie dorównujesz. Szybko, szybko zaciśnij zęby, wychoduj w sobie "robaka nienawiści" i pielegnuj go, a potem uniezależnij się : praca, małżeństwo - nieważne - uciekaj i nigdy - nigdy nie wracaj - dopiero po spadek. Bo im bardziej będziesz pokorna i wrazliwa, tym wieksza niechęc wzbudzisz - niestety nie ma innego wyjścia. W moim przypadku tak sie dzieje: nikt mnie nie nauczył miłości i szacunku, ja nie potrafię nauczyć tego innych, jestem samotna i taka już zostanę - okaleczona, ale żywa (ledwo, ale żywa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×