napislalm ale nie wiem czy wyslac prosze o rade!

tak w skrócie to wczoraj byly głupie walentynki i 4 rocznica mojego związku,facet to olał,wiedział ze mi zależy ale sie wykręcał a to ze samochód mu sie psuje i ze nia ma jak przyjechać a to ze po mnie tez nie bardzo bo dopiero wrocil a zanim sie ogarnie (byla 17) udawałam ze ok chociaż miałam drobiazg i nie ukrywam ze zalezalo mi na milych wieczorze ,dzis napisałam mu szczerze ze olal ,ze liczyłam,ze sie zawiodłam ale nie wysłałam ,nie wiem czy to zrobic ,dusi mnie w środku bo miesimy sie starać a z drugiej strony jak wyśle to bedzie ze sie czepiam,ze to ze tamto ,ze byl zmęczony itd co robić?

a nie mozesz z nim pogadac ?

próbowałam ale on swoje 'fak..sama jestes swieta oczywiscie ' i w kolko tak ;/ wygarnęłam mu wszystko ale nie wiem czy dac sobie spokój czy wysłać jak preczyta to będzie ze sie przypierdalam,przesadzam itd

ja wyslalam i mi nie odp :) rob jak chcesz.. nadal byla cisza u mnie. to gorsze niz jakikolwiek kontakt.