różnica wieku dzieci

i mnie sie udziela, aczkowliek uwazam ze i tak mam duzo cierpliwosci ;/ mam to samo, mala che sie czyms pobawic to synek z nudów bo on tez to chciał..itp. prowokujace sytuacje wrzaski..np. mine zrobi do niej nie taka a ona juz krzyczy ..to jest najlepsze ehhh dzieki bogu za przedszkole , mala nei wrzeszczy a synek zadowolony z kumplami;) ostatnio zrobilismy sobie wolny wekeend, my dwoje i nasi znajomi z dala od domu i tych wrzaskow, ach wyrodni rodzice ktorzy tesknili za tymi rozrabiakami..a kto pierwszy zadzwonil do baby jak tam dzieci..tatus :P

ja o ile mam jeszzce "wyrozumialosci" do najmlodszej, w racji jego wieku to juz kompletnie nie potrafie pojąc takiego zachowan u starszych dziewczyn,ktore rowniez toczą ze sobą wojny, awantury dzien w dzien,o spinke, o kolczyki,o komorke ze mlodsza rusza starszej, o wyzwiska,.Calkowie obraz marginalny a przeciez u nas w domu nie ma w ogole patologi ani takich odzywek.Z mezem sie do siebie bardzo dobrze odnosimy,nie ma miedzy nami klotni,za to dziewczyny do siebie nawzajem nadrabiają. Mysle ze najlepsza roznica wiekowa jest do 3-4 lat, poźniej to zbyt wielki przeskok