Czy jakiś kraj udzieliłby azylu osobie, ktorą

Czy jakiś kraj udzieliłby azylu osobie, ktorą amerykańskie władze chcą niesłusznie wsadzić do więzienia a kto wie czy nie zabić? jak myślicie?

jest słynnym wrogiem ameryki, może tam?

iran rosja? chiny? wietnam? korea północna :D wenezuela! kuba i nie przesadzaj z tym zabijaniem amerykanie wbrew pozorom stosunkowo rzadko zabijają w porównaniu do rosjan, chińczyków no i zależy co to za sprawa bo jeśli czysty kryminał to raczej mało kto będzie się w takie gówno chciał bawić obdżektorzy (jak to się kiedyś mówiło) uciekali do kandy i kanadyjczycy ich nie wydawali zależy jaka to sprawa ściągałaś/gałeś filmy? i wystąpiła paranoja? :D

Autor chyba nie mówi o sobie tylko pyta tak z ciekawości. Jakby Amerykanie chcieli go zabić to pewnie by już nie żył. :P No i błędem byłoby pisanie o tym na kafe. Co do tematu to Korea Północna pewnie by przyjęła taką osobę jeśli chodziłoby tylko o zadarcie z władzami USA. I tak już mają konflikt z USA przez broń atomową i tego typu sprawy. Takie coś to byłby mały pikuś. A na pewno wtedy mogliby powiedzieć, że chronią niewinnego człowieka przed bandytami z Ameryki czy coś takiego. Z tego co kiedyś czytałem to ludziom, którzy chcieli u nich mieszkać(były takie przypadki) raczej nie odmawiali. Kuba może na podobnej zasadzie... Iran może też, ale pewnie kazaliby przejść na Islam :P Chiny, Rosja to też są na tyle mocarstwami, że nie muszą się liczyć ze zdaniem USA choć nie są aż takimi wrogami USA. Jakby nie chodziło o nic poważnego to może też daliby azyl.