Ktos z was mial kiedys w zyciu jakis kontakt z duchami?

Opowiadajcie co wam sie wydarzylo strasznego, niewyjasnionego, cos czego nie da sie logicznie wytlumaczyc. chcetnie porozmawiam o duchach i podziele sie przezyciami

ja mialam w swoim zyciu wiele niewyjasnionych przezyc i do dzis jak sobie przypomne to mam ciarki na ciele, chociaz ostatnio dawno nic sie nie wydarzylo, moze cisza przed burza...

sa bez wzgledu na to czy w nie wierzysz czy nie!

ja kiedyś miałem taka przygodę: Był wieczór, ja siedzialem sam w domu i ogladałem film przyrodniczy na discovery channel. Nagle jak cos nie huknie w kuchni, aż zerwałem się na równe nogi i pobiegłem tam, bo myślałem, że to jakiś włamywacz. Wchodzę do kuchni - nie ma nikogo tylko wszystkie gary powywalane. Poczułem sie nieswojo, ale nic nie zrobiłem. Wracam na kanapkę, zasiadam sie wygodnie i prawie przysypiam, a tu słyszę w kuchni jakieś jęki. Jak zawodzenie psa. Myśle sobie " Co jest k**wa" i idę. Wchodzę i znowu nic. Wtedy się zacząłem bać. Wrócilem do salonu i wziąłem krzyż z szuflady i tak siedzę. Nagle znów coś jak nie j**nie i te jęki. Tym razem - starając się opanować strach - podszedłem cichutko i zajrzałem do kuchni. Patrzę, a tam dwie postacie, jedna na drugiej się k**wa bzykają. Krzyknąłem, a one się rozpłynęły w powietrzu! Duchy - te świnie j**ane gziły się w mojej kuchni, na moim blacie! Od tej pory palę kadzidełka i świecie by więcej nie przychodziły.

no dalej kochani! nikt nie mial zadnych przygod ? chetnie o tym popisze i podziele sie doswiadczeniami, moze jest teraz na kafe jakies medium?

weź opisz te kontakty, plizzz. lubię czytać nocami takie tematy z kafe, potem przez pół nocy zasnąć nie mogę. polecam temat ( sam tam nie pisałem, żeby nie było, że się reklamuję ) "czy dziecko może widzec ducha". przy opowieści o baranie zrobiłem w gacie ze strachu

a ja se radze nie nasmiewac z takich rzeczy....

taki text na kafe kiedyśprzeczytałam "mojemu dziadkowi ukazał się szatan jak szedł pijany z zebrania ORMO " myślałam że skonam ze smiechu

jasne duchy som normalni ludzie też som som gdzieś :-)

kazdy sie nasmiewa z tematu to nie bede sie dzielic przezyciami.... chcialam porozmawiac z kims kto tez cos przezyl i z kims dla kogo nie jest to smieszne

hej ja się nie nabijam! serio też mnie to interesuje choc sam nigdy żadnych duchów nie widziałem

ja widzialam raz a czulam obecnosc kilka razy, w zaduszki poczulam nawet jak cos w nocy zaglada mi przez ramie i szarpie za reke, nigdy nie chcialabymk tego przezyc znow

z duchami to raczej nie miałam bliskiego spotkania ale .... moje sny.... bardzo często miewam sny prorocze tak jakby ktoś wcześniej pokazywał mi ja to określam "księgę życia" przez te sny doszlam do wniosku że chociaż nie wiem jakbyśmy się starali to przeznaczenia nie zmienimy

Jak nie ma duchów.Jak żeś slepy bryle se nałóż na łoczyska:D

a mnie z kolei jeszcze pare miesiecy wstecz praktycznie kazdej nocy snily si duchy, raz byl to jeden duch, innym razem setki dusz w jednym pomieszczeniu proszace o pomoc a innym razem duch ktory mnie straszyl... balam sie tego...

nikt juz sie nie wypowie ? E TAM KAFE ZESZLO NA PSY

Ją kiedyś szlam sobie chodnikiem jakby nigdy nic i nagle jakby ktoś mnie uderzył od tylu koło barku odwracam się i nic za chwilę to samo . Nie wiem co to mogło być :-/

duchy to istoty pochodzące z innego poziomu czasoprzestrzeni i one istnieją, zapewne część z nich jest nie groźna, a część wręcz przeciwnie, nie wiadomo, czy ogólnie są materialne czy nie, ponieważ człowiek wszystko, co pochodzi z rzeczywistości nadrzędnych będzie postrzegać jako niematerialne