jestem w kropce. tez mieliście taki problem?

Czesc, mam wielki problem. Rozstaliśmy się tydzień temu po ponad pół roku związku. Czuje się dziwnie, dzieje się ze mną coś dziwnego. Wczoraj nie myślałem nawet o niej, a dzisiaj chodziłem po miejscach gdzie mogę ja spotkać. Jest to wręcz napadowe. Dobrze, dobrze nagle źle,albo odwrotnie. Nie wiem co ja mam z sobą zrobić. Mieliście coś podobnego? Rozstaliśmy się gdyż chemia między nami zniknęła, nie jeździłem do niej chętnie jak kiedyś. Wyszło to z mojej inicjatywy.

czujesz się samotny, to przejdzie

Ile masz lat autorze?:-)

nie przejmuj się to przyzwyczajenie ale to przejdzie

albo jednak kochasz :)

Mam 17 lat. To jest wręcz straszne, raz cieszę się że się tak stało, a drugi raz że nie mogę bez niej żyć.

po 2 tygodniach od nie widzenia jej będziesz już pewien czy dobrze zrobiłeś czy nie. Bo albo przestaniesz w ogóle o niej myśleć, albo tak będziesz tęsknił ze powstanie potrzeba kontaktu.

Wiem, mało czasu jeszcze. Ale na przykład w niedziele musiałem zadzwonić. Nie gadalismy wtedy ze 3 dni. Tylko czy po tym rozstaniu może coś z tego być? Staram się o niej nie myśleć. Może jestem jakiś niestabilny emocjonalnie? To mój pierwszy związek.

może to dlatego, że to pierwszy związek?

Daj sobie i jej czas. Spróbuj nie odzywać się do niej,nie dzwonić,nie pisać--całkowita cisza,tak długo jak tylko będziesz mógł. I wtedy zobaczysz,przekonasz się co czujesz. zeby to stwierdzic to musisz sie niejako zdystansować,stanąc z boku i obiektywnie się przyjrzec tej całej sytuacji i okreslic wtedy swoje uczucia. To naturalne,ze sie miotasz i nie wiesz co czujesz,skoro dopiero zaczynasz się poruszać i doswiadczać w temacie uczuć.

Może to dlatego, a może nie znam uczuć. Do tego jeszcze zarywał do mnie jakiś pasztet w szkole... Samotny, nie wypowiadaj się skoro masz tak gadać

Starac się pewnie wogóle o niej nie myśleć, prawda?

myśl o innych rzeczach, nie wiem może pograj sobie w coś, albo wyjdź z kolegami

No dobra, postaram się. Dzięki wielkie, chociaż na Was można liczyć xD

i jak udaje sie zapomniec?