Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chciałabym wiedziećć

Sasiadka ciągle straszy skargami do administracji - co grozi po takiej skardze

Polecane posty

Gość Chciałabym wiedziećć

Wprowadziła się koło nas w zeszłym roku taka jedna i ciągle mąci, ciągle ma zażalenia że nie sprzątamy korytarza i że na nas skargę napiszę. Oczywiście korytarz sprzątamy co jakiś czas, tylko babka ma najebane i nie widzi chyba co się za oknem dzieje. Nigdy nikt na mnie nie pisał skarg i chciałabym wiedzieć co grozi w takim wypadku czy upominają czy trzeba jakieś kary płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yellow label tea
Nie macie tam sprzątaczki? U mnie jest jedna pani, która teraz codziennie na mokro ściera. Ja jedynie ze swojej strony odkurzę wycieraczkę i kawałek klatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chciałabym wiedziećć
to jest tak że 5 mieszkań jest oddzielone kratą i każdy tam sprząta koło siebie, ale przecież nie będę latać codziennie ze szmatą i miotłą za każdym kto przejdzie sie po korytarzu, tym bardziej że dalej tez są mieszkania i sąsiedzi z dalszych mieszkań też chodzą koło naszych drzwi i zostawiają błoto i piach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm ja tez skladam
ale czym sie martwisz? u mnie tez mieszka taka jedna co tylko patrzy czy posprzatane min raz na tydzien bo inaczej na zlosc robi. a administracja sie nie martw,oni nie takie rzeczy czytaja, najwyzej uznaja twoja sasiadke za kolejna pieniaczke i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bsd,d,d,d,
tez mam taka na parterze , nie mowie jej juz Dzien Dobry, jak moje dzieci ida do wc po 22 to wali w kaloryfer bo za glosno , a jak sasiadow pies wyje kilka godzin to nie reaguje idiotka tacy ludzie sie nudza , jedynie zakupy i przychodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chciałabym wiedziećć
Że tez musiała się wprowadzić naprzeciwko mnie. Przed wakacjami mieliśmy remont to też pretensje że podłoga brudna mimo że codziennie sprzątałam korytarz. Kiedyś się czepiła że żeśmy coś zepsuli na korytarzu, że meble podczas remontu postawiliśmy. Teraz się czepiła dokładniej o to że miała piach na wycieraczce a przecież ona nigdzie nie wychodziła i że skargę na nas napisze. Po prostu się zdenerwowałam już, bo nie wiem co ona jeszcze wymyśli. Tylko czekać aż sie naszych rowerów czepi że stoją na korytarzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rower kłuje ja w oczy na pewno
nie chce źle wieszczyć, ale ale rower na klatce i inne sprzety strasznie takim osobom przeszkadzają, ja też mam rower na klatce to wiem. Uprzedź ruch sąsiadki i napisz ładne pismo do spółdzielni o rozmontowanie kraty, bo stwarza ona poważne zagrożenie życia w wypadku pożaru (a to jest prawda i dziwię się, że straż pożarna przepuściła, może trzeba ich poprosić o zobaczenie tego) oraz że pragniecie , aby ten obszar klatki schodowej był dostępny do sprzatania przez zatrudnioną przez Spółdzielnię sprzątaczkę, ponieważ utrzymanie porządku przez lokatorów na tym zamkniętym odcinku rodzi konflikty. Przejdź się po współlokatorach za ta kratą, zbierz podpisy i zanieś pismo do Spółdzielni. A jeśli to nie Twoje mieszkanie to poskarż się na tę sąsiadkę, że ci zatruwa życie do właściciela i powiedz, żeby co czynsz obniżył, bo inaczej się wyprowadzisz, albo niech on jako właściciel ja utemperuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teria.pl
Masakra takie kraty. Moja koleżanka tak mieszka. 4 mieszkania. Zagracone jakimiś półkami, kwiatami a nawet szafkami na buty. Ciekawe kto wymyślił takie coś. W nowym budownictwie na szczęście nie robią kratek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teria.pl
I ona tylko Ciebie się czepia? A jak było w lato też coś jej przeszkadzało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chciałabym wiedziećć
Mi akurat krata bardzo pasuje. Przynajmniej się nie kręci nie wiadomo kto pod drzwiami. Nie wiem czy sie innych czepia, bo ostatnio nie rozmawiałam z innymi. Co do lata to czepiła bo mieliśmy remont i wiadomo że się wychodzi to się nanosi. Codzienne sprzątanie nie pomagało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wjjjjsjjsjss
zlej ja , moze sobie gadac , nic ci nei zrobia, nie zaklocasz ciszy nocnej i masz prawo zyc w mieszkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz obowiazku
sprzatania na korytarzu, wiec to ze sprzatasz to tylko i wylacznie twoja dobra wola na sasiadke nie zwracaj uwagi-szkoda nerwow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o skargę to co najwyżej z administracji napiszą Ci, że proszą o współpracę. Może Cię jedynie pozwać z powództwa cywilnego.Sąsiadka,bo adm. ma większe problemy. To nie prawda, że nie ma obowiązku sprzątać. Należy dbać o czystość wokół siebie i albo się płaci wspólnie sprzątaczce albo sprząta solidarnie. Jak to bywa w praktyce to sami wiecie. Rowery i inne na klatce- teoretycznie można dostać mandat za zagracanie od straży pożarnej, ale jeszcze nie słyszałam żeby kogoś ukarali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chciałabym wiedziećć
Już mi wczoraj na innym temacie napisano że żadna kara mi nie grozi. Co do sprzątania to przecież ja sprzątam raz na tydzień bo tak bardzo sie nie nanosi, raz nie sprzątnęłam bo nas nie było cały tydzień i nie było co sprzątać. Jak miałam remont to sprzątałam codziennie tylko właśnie mam wrażenie że ta baba by chciała żebym za każdym z miotłą latała i żeby ani okruszka piasku na całym korytarzu nie było. Już się nie denerwuje tak i tak miałam w sobotę jak zawsze posprzątać i wcześniej nie zamierzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chciałabym wiedziećć
Sprząta koło siebie tylko teraz w zimie to rzadko wychodzi to sama sobie nie nanosi tak bardzo. Tylko mieszkańcy pozostałych 3 mieszkań tez chodzą koło naszych drzwi i też nanoszą. W ten tydzień co nas nie było to też mieliśmy naniesione trochę piachu przez innych ale do głowy by mi nie przyszło żeby sie czepiać pozostałych sąsiadów to że ktoś zostawił trochę piachu pod drzwiami bo musiał tamtędy przejść. Ludzie to mają problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trollo
jeżeli macie sprzątaczkę, którą opłaca spółdzielnia/wspólnota to nie masz żadnego obowiązku sprzątać klatki. A jej możesz powiedzieć, ze skoro jej przeszkadza to niech sprząta sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meble-venus
http://venus-meble.eu/ Producent mebli : krzesła, stoły , hokery , meble tapicerowane, fantazyjne kanapy dziecięce i wiele innych KONKURENCYJNE CENY ! - ZAPRASZAM !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×