Ciągle rozpamiętuję najmniejsze głupoty jakie w życiu zrobiłam.

:( Chodzi mi o takie wydarzenia, przy których wyszłam na kretynkę. Pewnie nikt już o tych rzeczach nie pamięta a ja sobie wmawiam, że wszyscy ciągle o tym myślą i wyzywają mnie od idiotek. Pierwszą żenadę zaliczyłam w przedszkolu i od tego czasu KAŻDĄ taką głupotę pamiętam i jak sobie przypomnę to mam ochotę zrobić sobie krzywdę. A im więcej takich sytuacji tym bardziej jestem sfrustrowana :(

masz rację nikt o tym nie pamięta, a nawet nie zauważył głupoty w momencie popełnienia

mam to samo, napewno ludzie tego nie pamietaja a jak o tym pomysle to mi wsyt na maksa, czasami mnie to smieszy :D jakie mialas np sytuacje ?

Te moje są w ogóle nie śmieszne :( Wypominam sobie tylko takie sytuacje, których mogłabym uniknąć jakbym przez chwilę pomyślała. :o Bo jak na przykład na szkolnej stołówce się poślizgnęłam i wywaliłam na siebie cały talerz makaronu to mi nie wstyd :P

Gdzie są wszystkie dziewczęta które kiedyś tak bardzo kochałem ile razy dla nich przegrałem :O Też tak mam to głupie i nie stosowne a przede wszystkim niepraktyczne :)

Wiem, że to głupie i bezsensowne :( i to mnie własnie najbardziej wkurza

moze idz do psychologa, bo chyba nie umiesz sobie wybaczac i moze za duzo od siebie wymagasz... ?

i co powiem psychologowi - halo, dzień dobry, bo ja sobie wypominam głupoty z podstawówki? :o Bez jaj, nie będę chodzić do psychologa z takimi głupotami. A wymagać od siebie trzeba dużo :P

chcialbym miec tylko takie problemy

A kto powiedział, że mam tylko takie problemy? :D Co, mam tu opisywać historię swojego życia?

no moze CI pomozemy :)

Byłoby to stanowczo zbyt długie i zbyt nudne :P