JAK WRÓCIĆ DO JASNEGO KOLORU WŁOSÓW ?

Będę się streszczać i napiszę możliwie jak najkrócej . Mam długie włosy- takie za łopatki. Naturalnie jestem szatynką, włosy takie sobie ciemny blond. Kilka lat temu mi coś odbiło i zafarbowałam się na blond - nie biały, ale dość jasny, o dziwo po pierwszym farbowaniu wyglądał super naturalnie i stale ktoś mnie komplementował, że kolor wyszedł świetnie. Następnie po 2 czy 3 miesiącach od tego farbowania znowu mi coś odwaliło i znowu zafarbowałam się na blond, niestety to była farba jakieś innej firmy i wyszła mi na łbie TRAGEDIA! Żółtko, miejscami wręcz pomarańcz, no porażka całkowita. Wtedy poleciałam do fryzjera bo bałam się na to cokolwiek nakładać,żeby efekt nie był jeszcze gorszy. Fryzjer przedstawił mi dwie opcje, albo ściągać kolor - co zniszczy mi włosy, albo nakładać coś ciemniejszego. Wybrałam opcję nr. 2 . Od fryzjera wyszłam niemal brunetką, ale byłam zadowolona, bo mam dość ciemną oprawę oczu, brwi i wyglądało to nieźle. Od tamtej pory farbowałam się w domu farbami w kolorze jasnego brązu. A wiadomo jasny brąz do końca nie jest jasny. No i teraz czuje się całkowicie znudzona tym co mam, już mam dosyć ciemnych włosów, blondu też nie chcę, ale chciałabym mieć na głowie albo naprawdę JASNY (!!!) brąz albo ciemny blond. Jak to osiągnąć ? Raz kupiłam jakąś farbę o nazwie ciemny blond i niestety efektu nie było widać nic, a nic bo najwyraźniej kolor który teraz mam nie da się przykryć czymś jaśniejszym :( . Proszę o poradę.

Idź do dobrego salonu i wykonaj dekoloryzację, później zabieg regenerujący i w domu na własną rękę takze zabiegi odnawiające, po miesiacu mozna pomysleć o farbowaniu. Jesli chcesz wykonać to w domu to mozna kupic dekoloryzator albo w sklepie albo w hurtowni fryzjerskiej bardziej profesjonalny.

Dzięki za odpowiedź. Wszystko fajnie, tylko czy ten dekoloryzator nie spowoduje tego, że przez miesiąc będę chodziła np. z pomarańczowymi włosami ? Kiedyś koleżanka schodziła czerni do blondu i to był naprawdę dramat, nie dość, że włosy jej się zniszczyły to jeszcze były w naprawdę beznadziejnym kolorze. Dekoloryzację, zresztą nie jedną robiła w salonie. Ja bym nie chciała stracić włosów, bo tyle lat je już zapuszczam, dbam, używam olejków itp...