Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tamtedyy

Waga pierwszego i drugiego dziecka

Polecane posty

Też się swego czasu nad tym zastanawiałam. Lekarz powiedział, ze jeśli dzieci są tej samej płci, to drugie najczęściej jest nieco cięższe, a jeśli np. pierwsze to chłopczyk, a drugie dziewczynka to powinny być tej samej wagi. U mnie jednak córcia była nieco mniejsza jeszcze. Synek - 3540g urodzony w 39 tc, Córcia - 3170g urodzona na przełomie 38 i 39 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu - nie straszcie! Mój syn ważył 4 kg to drugi będzie jeszcze większy?! A ja jestem mega szczupła i już się boję:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę też, ze piszecie, czy sn, czy cc. U mnie oba porody sn. Pierwszy z nacięciem, drugi bez, ale to w sumie logiczne, bo poród drugi i dziecko mniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romaromaromaroma
pierwszy syn 3030 a drugi 3650.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irenka09
Ojej jakie duże dzieci rodzicie! 3800 to małe? Ojej-dziękuje bardzo takie małe,ale 5400 to już na samą myśl mdleję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irenka09
SIŁAMI NATURY PONAD 5-KG DZIECKO :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irenka09
W SZOKU JESTEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamtedyy
A mi najtrudniej było urodzić główkę niż resztę ciała, bo była dosyć duża. Dziewczyny rodzicie naprawdę duże dzieci :) 4kg dziecka się nie boję, ale 4,5-5kg to tego ciała jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra swojej siostry
Moja siostra rodziła ostatnie dziecko 12 lat temu i lekarz konował chyba nie określił wagi. Jak szła do porodu to położna myślała że bliźniaki;-) Na szczęście wszystko potoczyło się szczęśliwie i mały wyszedł cały i zdrowy bo bali sie o barki. No i troche długość pomogła bo miał 62 cm i trochę ta waga sie rozeszła. Siostra zawsze mówiła że ten poród wspomina najlepiej;-)Ale dla mnie i tak to jest nie do pomyślenia bo jak ja rodziłam to myślałam,że nie dam rady wypchnąć 3310 dziecka a co dopiero ponad pięciokilowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×