maz i gry komputerowe

średnia i kac czesto jestem smutna mowie mu ze czuje sie samotna ze sie oddalamy ze tesknie za nim itd daje efekt na 2 dni

średnia i kac naprawde nic nie pomaga jak juz naprawde jest zle zostawiam mu listy pisze co czuje zadnych wyrzutow zadnej agresji tylko staram sie zeby zrozumial moje uczucia i jak zawsze poprawa na 2 dni ustalamy ze sie ucze on idzie na kompa i bedzie przychodzil dac jakiegos buziaka itd po czym po 3 godzinach cud maz mi sie ukazal jak zwykle obiecal i na tym sie skonczylo

jakby u mnie było tak jak ty opisujesz to już dawno bym nie gotowała i prała itp. a jakby to nie pomogło to bym mu wlewała szklanke wody na klawiaturę lub do monitora na jego oczach jakby się szybko nie wyleczył to kopa w dupę bo tego kwiatu pół światu

Niech zagra w nowego Assasina Creed.

Pomyłka w nicku :-D On widzi, że ty w ogóle nie jesteś konsekwentna.

no to jest mi przykro z tego powodu, nie potrafię pomóc...:(

A w wychowaniu psa i chłopa konsekwencja jest najważniejsza.

Słuchaj rozumie, o co chodzi, sama tez lubie gry komputerowe, ale ja ustalilam ze spedzam z mezem czas do 21 wieczor a potem gram na kompie. Spróbuj tez. A te gry na fajcie to mu sie szybko znudza bo sa fajne do pewnego momentu - potem przechodzi

Ja też dużo gram z tym że umiem podzielić czas. Dla żony zawsze go mam bo wiadomo że Ona jest ważniejsza. Zawsze wole dobry seks niż dobry wynik i trofeum.

Teraz każdy ucieka w wirtualny świat by uciec od problemów. Ja gram dużo w Fife, Total War:Empire oraz Football Managera do tego dochodzi pasja informatyką. Moja Kobieta też ma dość :P

[zgłoś do usunięcia] zona gracza :(:(:(:( średnia i kac naprawde nic nie pomaga jak juz naprawde jest zle zostawiam mu listy to nie są sposoby na dzieciaka w skórze dorosłego ;) Nie ma obowiazków wszystko spoczywa na tobie wiec sie nie dziw ze to mu pasuje :) Torba ciuchy i jedziesz do matki na 2 tygodnie zaraz zobaczysz jak szybko komp zostanie odstawiony ;) Twarda miłosc jak nie pojdziesz do pracy zakładam alimenty jak nie zapłacisz za rachunki wyprowadzasz się :) wierz mi to mu pomoze inna pomoc jest tylko braniem odpowiedzialnosci na siebie a to CHORE

piszesz ze to juz robisz. Czyzby jak ci obieca ze zrobi coś a potem nie robi to kto to wykonuje???....nie odpowiadaj wiem ;) TY :P wiec po co ma coś robic jak zrobisz to ty ;) a obiecywac to sobie moze i tak tego nie ma zamiaru spełnic :P

tylko wiecie co czemu tak jest ze ja mam studia prace powinnam zjamowac sie domem przez pol roku malzenstwa bardzo sie zaniedbalam i czemu ja np nie moge powiedziec teraz ja chce miec codziennie kilka godzin na ogladanie seriali albo wizyty w spa bo sie stresuje zyciem nie moge bo ja mam obowiazki nienawidze tych studiow ale staram sie bo mgr da mi szanse na lepiej platna prace itd zreszta sam maz caly czas powtarza ze moja wyplata to sie nie liczy na wiaciki jest i fajnie zbeym chociaz 2 razy tyle zarabiala co teraz on ma prawo sie odstresowywac a jak kiedy mam do tego prawo i kiedy czas na to?? dzisiaj siedze na kpmie tylko dlatego ze mam urlop i de facto urlop na nauke ale juz jak widac moja cierpliwosc do wszystkiego sie skonczyla

znajdziesz czas na to ;) pod warunkiem ze oddasz mu czesc odpowiedzialnosci :) i tu nie chodzi o pytanie sie go o zadanie czy chce? ale mu ją oddac :) i zajac sie wtedy sobą :)

Ja bym odinstalowała gry. Proste. Odłączyła internet. u dostawcy. Chcesz ratowac swoje małżeństwo?? Bo jesli nie to dalej postępuj z nim jak z dzieckiem. JA wiem cos o tym. Zanim poznałam mojego meża byłam z takim jednym ch. 3 lata-przez gry komputerowe wszystko sie zakonczyło. Postaw ultimatum. Spakuj walizki jemu-albo sama sie wyprowadz na jakiś czas-jak kocha TO sie opamieta. Jak teraz zawalisz to koniec.

Asis_tan akurat jak on czegos nie zrobi to ja tez nie tylko niestety przez to wstyd mi zapraszac moich rodzicow do domu oni sa wymagajacy i chocby zobaczyli kilka wloskow kota to juz tragedia i syf wiec tym bardziej lepiej zbey nie ogladali tego co mamy w domu a co do wyprowadzki tak sie bawic nie bede jesli podejme taka decyzje to juz na powaznie i nigdy nie wroce ostatnio wzielam urlop na nauke i wyjasnilam ze chce na ten czas zamieszkac u rodzicow zbey sie uczyc bo w domu nie mam warunkow czuje sie odpychana i samotna i te niechlujstwo mnie wkurza a powinnam sie na studiach skupic to byl lament ze chce go rzucic i ze to chyba droga w jedna strone jak chce sie wyprowadzic i ogolnie ze bedzie dobrze ze on zadba o wszystko taaa obiecanki a tez sie nie wyprowadzilam bo i moi rodzice mowili ze albo w lewo albo w prawo jak chce wrocic do domu

Leal Price-Charlston 21 Ja bym odinstalowała gry. Proste. Odłączyła internet. u dostawcy. Chcesz ratowac swoje małżeństwo?? Bo jesli nie to dalej postępuj z nim jak z dzieckiem. a odłączanie internetu czy wyrzucanie gier to nie traktowanie kogos jak dziecka?:)

tylko niestety przez to wstyd mi zapraszac moich rodzicow do domu oni sa wymagajacy i chocby zobaczyli kilka wloskow kota to juz tragedia i syf wiec tym bardziej lepiej zbey nie ogladali tego co mamy w domu a komu powinno byc wstyd?? zobacz bierzesz nawet odpowiedzialnosc na siebie za jego wstyd :D

Ja na miejscu autorki od razu bym sie wyprowadzila na jakis czas.Napisałam żeby tak zrobiła bo widze ze za miekka dupa z niej żeby ultimatum postawić w stylu: wyprowadzam sie . Jak zobaczy W jaką wsciekłosć wpadnie mąż jak mu odinstaluje te gry i JAK BEDZIE SIE RZUCAŁ KLĄ WSCIEKAŁ I BYĆ MOŻE PODNIESIE NA NIĄ RĘKĘ-PRZEJZY NA OCZY.

ja z kolei napierrrdalam w sapera jak szalona

Asis_tan niestety moja mama uwaza ze mam dom i meza prace wiec powinnam rzucic studia i zajmowac sie wlansie mezem i domem a najlepiej to zbeym juz dziekco urodzila wiec to ze jest brudno to jest moj wstyd bo ja powinnam dbac o dom a maz tak tylko z doskoku

czyli ma sie narazac ?? a w imię czego?:) ona ma sie ochronic czyli zrobic wszystko by przez jego niedojrzałosc nie cierpiec. Prowokowanie nałogowca to najgorszy z mozliwych pomysł :)

zona gracza :(:(:(:( Asis_tan niestety moja mama uwaza ze mam dom i meza prace wiec powinnam rzucic studia i zajmowac sie wlansie mezem i domem a najlepiej to zbeym juz dziekco urodzila wiec to ze jest brudno to jest moj wstyd bo ja powinnam dbac o dom a maz tak tylko z doskoku i widzisz a masz sie za dorosłą i mądrą a nadal liczysz sie z tym co mama powie :) wiec nie tylko on jest dzieckiem emocjonalnym ;) pomoc specjalisty psychologa jest tu niezbedna i tobie :)

Dorosłosc polega na tym by samemu wiedziec co mam robic i za co jestem odpowiedzialna a za co nie :)

przestrogą ZANIM się ożenicie pomieszkajcie razem parę miesięcy - bo potem ciężko się rozwieść a wytrzymanie z takim czymś pod jednym dachem wydaje się niemożliwe :O

Asis_tan jestem po depresji stwierdoznej przez psychiatre i psychologa chodzilam na roczna terapie niestety nie skonczylam jej poznalam meza doszlam do wnosoku ze czuje sie dobrze i rzucilam terapie a co do mamy 1 rada psychologa uciekac od niej ale odkad sie wyprowadzilam jest duzo lepiej mam z mama dobry kontakt czasem probuje jakos na mnie wplywac w kazdym razie nie ma to nic wspolnego z tym co sie dzialo kiedy mieszkalam z rodzicami maz wiedzial o chorobie ostrzegalam go ze czasami moga byc nawroty i ze bede go czasem bardziej potrzebowala niz zwykle nawet ostatnio kilka dni temu zostawilam mu list o tym co czuje w chwilach nawrotow i jak go potrzebuje i dlaczego wtedy bardziej zlosci mnie ze komp jest wazniejszy

wiec wróc na terapie i zadbaj o siebie przede wszystkim. Jego zostaw az sam dorośnie ;)

dziekuej ze ze mna porozmawialiscie od dawna mysle o terapii ale jakos mi glupio wrocic nie mam az takich objawow jak wtedy psycholog sobie pewnie pomysli ze jakas wariatka przyszla a nic jej nie jest za 1 razem bylo mi latwiej sie zapisac

psycholog nie jest od oceniania ciebie :) on ma ci pomóc ;)

Ja mam to samo. Wyprowadzilam sie ... na 2 tyg,,, przyjezdzal codziennie proosil zebym wrocila ze sie zmieni ze sprzeda konto w grze.. Wrócilam sprzedal rzeczy w grze ale nie konto zarobil na tym 1200zł po czym jeszcze mila konto warte jakies 2000tys. teraz jeszcze wiecej warte jest bo po 2 miesiacach wrocil do gry. Znowu gra ... i niestety nic na niego nie dziala ciagle"zaraz zaraz" ja mowie ze pozaluje a on |"grozisz mi?" wiem ze znowu jak bym sie wyprowadzila to by usunal ale nie chce juz robic cyrkow. Mamy dziecko 2letnie.