wiele kobiet radzi facetowi aby poszedł na siłownie... aby dopakować

a po co wam odzywki? Nie wystarczy sama siłownia i dobre nawyki zywieniowe? Nie musisz mieć obwodu ręki XXX cm, ale masz mieć zwarte cialo, bez piwnego brzusia.

zauwaz że budowlańcy, robole mają muskuły, płaskie brzuchy. Nie chodzą na siłkę i nie biorą suplementów. Tobie się po prstu nie chce ruszac

/// ale niema co narzekać tylko ćwiczyć i jeść nawet bez koksów i odżywek tylko wiecej czasu trzeba poświecić i swojego zawzięcia i wiary a efekty same przyjdą /// bez odżywek to ty sobie możesz conajwyżej konia strzepać.. na dłuższą mete po prostu trzeba się zaopatrzeć w suplementy a i w odżywki a samo to przyjdzie.. ale smierć /// a po co wam odzywki? Nie wystarczy sama siłownia i dobre nawyki zywieniowe? Nie musisz mieć obwodu ręki XXX cm, ale masz mieć zwarte cialo, bez piwnego brzusia. /// żeby nie mieć piwnego brzucha to nie musisz w ogole chodzić na siłownie, co do tekstu, że "nie musisz miec obwodu ręki xxx cm" to wiesz.. jednemu wystarczy stary opel, a drugi chce mieć dobrego mercedesa ta sama sytuacja tutaj, jeden może miec i sie tym niby jara szczurowate 34 na bicepsie, drugi zawzięty pochłonięty pasją chce mieć minimum 45

Trening dla ubogich: http://tinyurl.com/7maqrw6

/// zauwaz że budowlańcy, robole mają muskuły, płaskie brzuchy. Nie chodzą na siłkę i nie biorą suplementów. Tobie się po prstu nie chce ruszac /// ale co to znaczy mają muskuły?? bo dla mnie ktoś kto nie ma minimum 40 w łapie przy dajmy na to minimum 10bf to leszcz i a nie żaden paker a znajdz mi robola, który ma taki wynik bez siłowni hahaha po drugie co to kurwa w ogole za tekst, że "budowlancy nie chodza na siłownie" ? co ty kurwa znasz wszystkich roboli? bo ja osobiscie znam paru i każdy z nich ma większy staż na siłowni niż offerma na kafeterii

Życie jest takie, że każdy znajdzie wymówkę by nie ćwiczyć, a także usprawiedliwić swoje niepowodzenie u kobiet. Ja się jeszcze nie spotkałem z kobietą, która radzi facetowi siłownię - to chyba jakieś kobiety z Marsa. :)

u mnie karnet na siłkę kosztuje 80 pln i to open czy kiedy chcesz chodzisz i ile chcesz. A siłownia nowiutka jak i sprzęt więc nie wiem skąd 100 pln wysnułeś. .... dla chcącego nic trudnego

przegrańca, który: - chujowo wygląda i myśli, że to dlatego nie ma kobiety - jest śmierdzącym leniem i nie chciało mu się kształcić, by mieć dobrze płatną pracę - jego dzień upływa na przesiadywaniu na FORUM DLA KOBIET i wyżalaniu im się ze swojego żałosnego życia

Jesli chcesz to znajdziesz sposob a jesli nie chcesz to znajdziesz wymowke. Autor tu znajduje wymowki jak narazie. Brak kasy, czasu, checi itp itd. Nie trawie takiego sposobu myslenia.

autorze, a czy tak samo tłumaczyłbyś otyłą kobietę? Bo przecież ona też ma wymówki: siłownia droga, a zdrowe jedzenie kosztuje fortunę, tylko niezdrowe i kaloryczne jest tanie. Do tego kremy na jędrność skóry, żeby nie obwisła, żeby nie robiły się rozstępy. Być może dodatkowe suplementy diety wspomagające odchudzanie. Powiedz szczerze - czy ją też byś tak usprawiedliwiał?

/// Życie jest takie, że każdy znajdzie wymówkę by nie ćwiczyć, a także usprawiedliwić swoje niepowodzenie u kobiet. /// ale co to za wymówka? jeśli chce mieć dobre auto a mnie na to nie stać bo nie mam pieniędzy to uważasz to za złą wymówkę? sprawa jest prosta, aby robić coś choć trochę profesjonalnie w tym wypadku uprawianie bodybuildingu potrzebne są pieniądze i tyle a wiesz, robić pompki w domu to owszem można.. ale nie spodziewaj się cudów po tym /// Ja się jeszcze nie spotkałem z kobietą, która radzi facetowi siłownię - to chyba jakieś kobiety z Marsa /// wystarczy poczytać tematy na kafeterii kiedy jakiś leszcz się żali że chujowo wygląda i że żadna go nie chce.. i doisłownie każdy wpis kobiety, która chce "pomóc" widnieje tam opcja 'pojdz na silownie'

karolciaoko - tępa szmato, to, że u ciebie siłka jest za 80 zł, to nie znaczy, że wszędzie indziej też :O poza tym też mi wielka różnica, 100 a 80 :O jak nie masz nic mądrego do powiedzenia, to lepiej milcz, bo się ośmieszasz

/// autorze, a czy tak samo tłumaczyłbyś otyłą kobietę? /// ale zauważ, że aby schudnąc nie potrzeba żadnych środków.. a aby urosnąć, tak. bo z powietrza nie urosniesz jesli chcesz schudnąc to nic bardziej prostrzego a do tego jest ta opcja za darmo, wystarczy troche zaparcia i silnej woli po to aby : np codziennie biegac, nie wpierdalać dużo i tyle a siłownia, dobra dieta, suplementy to wszystko wychodzi w granicach 1.5 tysiaca miesiecznie, no sorry ale nie kazdy ma tyle kasy aby wydawac na sama silownie tyle

"...a wiesz, robić pompki w domu to owszem można.. ale nie spodziewaj się cudów po tym" Rozumiem, że od dawna ćwiczysz w domu i po prostu efekty Cię nie zadowalają....? Bo, jeśli nawet w domu nie ćwiczysz i narzekasz, że wyglądasz jak cipa, to sorry gościu... Żałosny jesteś!

ale widać ile jest w Tobie kompleksów z tego pwoodu.. aż kipisz jadem :D:D bidulek no trudno, musisz szukać nieatrakcyjnej kobiety która może zaakceptuje Twoje niewyrzeźbione, chuderlawe ciało

lomu pizdo, jesli sie w wypowiadam w jakims temacie tzn. ze mam wiedze i wiem co pisze, a wiec daruj sobie te domniemania i przyjmij to co pisze za prawde, dobrze ci to wyjdzie

// no trudno, musisz szukać nieatrakcyjnej kobiety która może zaakceptuje Twoje niewyrzeźbione, chuderlawe ciało // do kogo fikasz? przeciez ja nie jestem autorem tematu , co za kretynka.. zwróć uwagę na datę tego tematu a od kiedy ja się wpisuję tutaj.. od paru minut i na swoje ciało absolutnie nie narzekam, mój staż na siłowni sięga już 7 lat, wkładam w to dużo pracy jak i również pieniędzy bo jest to podstawą , a efekety są widoczne i zadowalające, aczkolwiek dla mnie zawsze mogło by być lepiej... nigdy nie przyznam, że jest "idealnie" i koniec

Nie masz pojęcia, o czym piszesz. Ćwicząc w domu można sobie wypracować przyzwoitą sylwetkę i płaski brzuch. Oczywiście, jeśli chcesz wyglądać jak Pudzian itd, to oczywiście potrzebny jest odpowiedni trening, dieta itd. Ale od czegoś trzeba zacząć. Siłownię możesz sobie w domu skompletować.

Sorry. Myślałem, że rozmawiam z autorem tematu, który tylko narzeka ;)

/// Ćwicząc w domu można sobie wypracować przyzwoitą sylwetkę i płaski brzuch. /// ale czy ja piszę o sylwetce al'a ciota, która ma 33 na łapie i jest po prostu tak chudy, że widać też mięśnie brzucha i zarysy na klatce? stary ja mówię o solidnej dobrze umięśnionej sylwestce.. chyba mylimy pojęcia

"co ty k**wa znasz wszystkich roboli? bo ja osobiscie znam paru i każdy z nich ma większy staż na siłown" No to robola stać, a ciebie nie? :O

// No to robola stać, a ciebie nie? // czemu następny kretyn zwraca się do mnie jak do autora tematu?? po drugie, robole jak dobrze pójdzie to te 2000zł miesięcznie wyciągają, więc nie rozumiem czemu miało by ich nie stać? do tego jeśli jeszcze mieszkają z rodzicami (moi znajomi, to np chłopaki w wieku 23-25) gdzie każdy mieszka jeszcze z rodzicami , więc praktycznie całą sumę biorą do swojej kieszeni, więc można już spokojnie na wszystko mieć

jak facet powie babie, że jest za gruba i mogłaby trochę poćwiczyć to jest wielka obraza majestatu, ale jak baba chłopa wysyła na siłownię, to jest ok. ale ten świat jest pojebany!

prawdziwy znawco, gdybyś miał super ciało i kasę na to, to nie udzielałbyś się w tym temacie tak wściekle broniąc autora. Prawdopodobnie jesteś nim lub innych chudym chłopczykiem który nie ma powodzenia.

spr und potw

Przesadzasz. U mnie we Wrocławiu karnet na siłownię to 50-80 zł, 100 zł to takie ceny są raczej w fitness klubach gdzie zaporowymi cenami odstraszają dresów. Co do odżywek to na poziomie czysto amatorskim nie są konieczne. Wystarczy normalne żarcie, aczkolwiek trzeba zwiększyć w nim ilość białka, ale nie przesadzajmy że to aż takie drogie. Ja sam odżywki stosuję tylko po treningu ale tylko ze względu na wygodę, bo po treningu nie mam apetytu i łatwiej mi wypić odżywkę niż zjeść normalny posiłek. Jeśli chodzi o suplementy to większość z nich to ściema, właściwie jedynym suplementem o potwierdzonej, wyraźnej skuteczności jest kreatyna, a ona jest akurat bardzo tania.

moj facet chodzi na silownie (bo on sam chce) 1-2 razy w tygodniu, nie zeby przypakowac, ale zeby sie poruszac. korzystam tam tez z biezni. nie bierze zadnego koksu. wiec mysle, ze fortuny nie wydaje. Moj karnet na fitness kosztuje 160zl na 2 miesiace.

/// prawdziwy znawco, gdybyś miał super ciało i kasę na to, to nie udzielałbyś się w tym temacie /// proszę chociaż jedno zdanie mi przytoczyć w którym JA SIĘ UŻALAŁEM /// Prawdopodobnie jesteś nim lub innych chudym chłopczykiem który nie ma powodzenia. /// prawdopodobnie jesteś pedałem.... /// właściwie jedynym suplementem o potwierdzonej, wyraźnej skuteczności jest kreatyna, a ona jest akurat bardzo tania. /// no jeśli całe życie chcesz jeść tylko monohydrat, to ok.. ale staki kreatynowe są po ponad 100zł a to już nie jest takie tanie do tego dochodzą np suplementy przedtreningowe, które ja osobiście bardzo lubię i też są z rzędu stu pln, nie wspominając już o takich suplach jak DAA, tribulus, czy paru innych a odżywki są niezbędne, nie wierze, że ktoś byłby wstanie w stu% dostarczać wszystkie wartości i minerały z posiłków, no way...

/// moj facet chodzi na silownie (bo on sam chce) 1-2 razy w tygodniu, nie zeby przypakowac, ale zeby sie poruszac. /// no właśnie... jak sama napisałaś "nie żeby przypakować", więc w tym momencie myślimy o innych rzeczach, bo temat jest o tym aby właśnie PRZYPAKOWAĆ

Te dzisiejsze dwudziestolatki mają takie wymagania wobec facetów? Żeby był przypakowany?