Podział "majątku" w trakcie rozwodu

Witam, nie mamy jako takiego majątku z eks. Wspólnie kupiliśmy meble i komputer. Chciałabym się dowiedzieć czy możemy między sobą spisać umowę o podziale tego naszego wspólnego "majątku"?

majtek dupy nie urywa czym ty chcesz się dzielić ? o podział majątku jest oddzielna sprawa i co podasz meble i komputer ?

no właśnie zdaję sobie sprawę z tego, ale on chce wziąć wszystko, a dać mi jedynie 1300zł. Chciałabym się dowiedzieć, czy możemy między sobą spisać umowę co kto bierze, kto komu ile jest winien (spłata) . Nie oddam mu wszystkiego, żeby zostać z niczym.

Jeszcze dodam że on ma komputer i prawie wszystkie meble.

ok , a te 1300 zł cię zadowala ?

Na kogo są rachunki ? :-D

Rachunki są na eks, z tym, ze kupiliśmy je po ślubie. Więc są NASZE, a nie JEGO. Na dodatek poszła na to wspólna kasa uzbierana z wesela. Nie zadawala mnie. Bo skoro chce wziąć wszystko, to powinien mi dać połowę całej wartości- ok. 2500zł. A on zaczął robić dziwne obliczenia z których wyszło, że jest mi winien 1300 zł. Głupota. Więc teraz mam zamiar zabrać się za sporządzenie umowy.

chcesz się szarpać to możesz ale zastanów się czy warto sobie tyłek zaprzątać , meble i komputer ileś czasu mają może lepiej weź kasę

Aha. Myślałam, że to eks chłopak. Jeśli mąż to sorry, ale ciężko zrozumieć dlaczego spieracie się o tak mało wartościowe rzeczy :( Dziwny facet przede wszystkim .. Dogadajcie się tak, żebyś Ty wzięła mniej więcej pół i on pół np on meble Ty komputer albo sprzedaż i podział pieniędzy lub jedno drugiemu oddaje połowę sumy.

Powiedz mu ze ty zabierasz rzeczy i dasz mu te 1300 zl niech sie urzadzi za nie :D

no faktycznie dziwna sytuacja.niech jeden wezmie meble drugi komputer i juz

A nie lepiej żeby spłacił połowę wartości ogólnej majątku i niech spada z tym wszystkim?