Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a mnie nnie sttac

Nie mam faceta ponieważ wyglądam biednie. Nie mam ciuchów.

Polecane posty

Gość a mnie nnie sttac

i dlatego mam niską samoocene. Zazdrosze jednej kolezance z uczelni. Ma ze 100 par spodni, codziennie inne. Ciagle nowe buty i bluzki. Stac ją na perfumy Chanel za 400zl, fryzjera co 2tygodnie, wyjscia do kina, klubu czy na pizze. Ja mam tylkn 2pary spodni, jedne buty, kurtke, z 5 koszulek ,dwa swetry i chodze w tym samym :( nie mam na kino, na imprezy, takiej biedaczki nie wpuszczą do zadnego dobrego klubu. Czuje sie fatalnie, mam przecietna urode, jestem niska nie mam znajomych, nie wiem co to seks, uprawialam tylko oralny ,chlopak mnie zmusil, mialam wtedy 17 on 20, spotkalismy sie tylko raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z jakiego miasta jestes?
i ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie nnie sttac
warszawa, 22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciuchy to nie problem
serio ;) jeśli tak myslisz ,że przez brak zajebistych ciuchów nie masz faceta to Ci współczuję myslenia i tego w jakich kregach sie obracasz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj nie tak to jest
ja mysle ze autorka ma na myśli to ,że gdyby miała pare innych lepszych ciuchów to zwyczajnie czułaby sie bardziej pewna siebie a to ma ogromne znaczenie ....wiem to po sobie . Teraz jestem powazną kobieta ,mężatką z dorastającymi dziećmi. Ale bedac w szkole miałam podobną sytuacje ,ojciec popijał i to ostro ,było nas w domu 4 rodzeństwa i mama sama pracowała .to były czasy . Spodnie to były tzw "texasy" maatko jak kogos było stać to szczęściarz ,lee albo levis jedynie w pewexie ...ciuchy sie czesto szyło ;No i zależy jaka krawcowa sie trafiła ... Ja tez miałam tylko 3 pary spodni,1 spódnice czarna na szkolne swieta i dres .Nie macie pojęcia jak sie człowiek wtedy czuje ....🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie,tyle,ze
mieszkam na wsi,wiec szansa spotkania wartosciowego faceta jest zerowa..do tego mam rozmiar stopy 40 a przy wzroscie 170 waze 54kg i w zadnym lumpie nie znalazlam spodni na siebie,a na sklepy mnie nie stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..... o.O ..........
Rozumiem co czujesz, sama całe życie nie miałam w czym chodzić. Dopiero jak się usamodzielniłam i zaczęłam zarabiać pieniądze, to stopniowo przybywało ubrań do szafy. U mnie też to tak działało, że zazdrościłam innym i czułam się niedowartościowana, niepewna siebie, itd. A teraz jest mi bardzo miło, gdy mogę się ubrać jak człowiek i nie muszę się wstydzić. Skoro nie masz pieniędzy, polecam Ci zaglądać do lumpeksów. Poszukaj sobie takich swoich ulubionych, w których nie wiszą tylko same szmaty. Sama zaglądam regularnie do 2. Ubrań mam stamtąd całe mnóstwo, są przeważnie markowe, dobre jakościowo, często z metkami od nowości. W sklepach możesz kupować na wyprzedaży, często trafiają się ciekawe okazje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 99999999999
idz do lumpeksu,kup sobie mnóstwo ciuchów i bądz szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z lumpów mam najlepsze
ciuszki ;) polecam każdemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, napisz jaki nosisz rozmiar, opowiedz trochę więcej o swojej urodzie. Mam dużo ciuchów do oddania, dobre jakościowo, podkreślające urodę. Zajmuję się doradzaniem i stylizacją - po godzinach. Jeśli chcesz - mogę się z Tobą spotkać, doradzić kilka rzeczy. Cierpię na nudę, a lubię pomagać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co znalazlas faceta
lub fajne ciuchy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×