Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy ktoś też tak miał..

Chyba nie zasługuję na swojego chłopaka

Polecane posty

Gość czy ktoś też tak miał..

ja mam nerwicę i depresję, a on zasługuje na kogoś zdrowego, lepszego... Czy ktoś też miał takie myśli jak ja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotojest
Zapewne wielu z nas tak myślało. Sam mam nerwicę i depresję, ale na szczęście nikt mnie nie musi znosić. :P Jedno jest pewne, jeśli On Ciebie akceptuje taka jaka jesteś, jeśli walczy, jeśli jesteś przy nim szczęśliwa... nie odtrącaj go! Właśnie jego obecność jest teraz Tobie bardzo potrzebna i mam nadzieję, że on zdaje sobie z tego sprawę i wspiera Ciebie każdego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktoś też tak miał..
dziękuję Ci za mądry wpis... Ja mam jakąś chęć go odtrącić, (chyba robię tak podświadomie) żeby kiedyś nie żałował, że ze mną jest... tego bym nie zniosła... Najbardziej na świecie nie lubię zawodzić innych, nie chcę być ciężarem dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktoś też tak miał..
A z jakich powodów Ty dorobiłeś się nerwicy i depresji? jeśli można zapytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdkdkdkdk
Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotojest
Nerwica od około 15 lat... zaczęło się od nerwicy szkolnej, która potem przechodziła stopniowo na inne dziedziny mojego życia. Depresja to wynik ślubu pewnej osoby... ale tak to już bywa. Powoi chyba z tego wychodzę. Pożyjemy zobaczymy. Różnie to bywa. Raz na wozie, a raz pod... Pamiętaj by przeczekać trudne chwile i nie podejmować pochopnie decyzji. Zasługujesz na szczęście i miłość tak jak każdy inny człowiek na tej planecie, a teraz to może nawet bardziej od innych. Nie krzywdź samej siebie tylko dlatego, że masz gorszy okres w swoim życiu. Takie doświadczenia wzmacniają relacje zapewne i jeśli on sam nie odejdzie Ty nie odtrącaj tego co być może będzie czynnikiem, który Ciebie uzdrowi... mało tego, że uzdrowi to i pomoże dotrwać do samego końca. Może doczekacie własnych wnuków! Głowa do góry ponuraku!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×