to jest cos złego ,ze kochanek mi pomaga ?

finansowo? jestem studentką i musze przyznac ,ze sporo na nim oszczedzam bo kupuje mi dużo rzeczy no jedzenie nie raz jak jesteśmy na zakupach , czy jemu w restauracjach czasem itd. zaoszczedzam na tym kilkaset zł miesięcznie. nie jest to mój sponsor choc sie tak na poczatku umawialiśmy w sumie ,ale ja nie chcialam w końcu jak myslicie ?

olej to, dyma niech placi

to chyba nie jest protytucja no nie? skoro powiedziałam ,ze nie chce sponoringu? a on mi pomaga bo chce bo wie ,ze mi sie to przyda

nie chcialas ale tak jakos wyszło? zaprzeczasz sama sobie. i lepiej sie nie pogrążaj

up

Tak jasne koles Cie dyma i daje kase a ty uwazasz ze to nic zlego.. Nie wiem czy wiesz ale jestes prostytutka:)

Jak on jest kochanek to widocznie jest żonaty, jak zadajesz się z żonatym to ty jesteś k.u.r.w.a. z charakteru, a takim sie płaci ....czyli wszystko w normie, on okrada swoją rodzinę i finansuje swoją dzifffke czyli ciebie....a ty przejadasz może kawałek chleba jego głodnych dzieci lub może dzieci chodzą w dziurawych burtach i im zimno....abyś ty mogła pasożytowac na tych dzieciach pytasz , czy to coś złego? To ty nie wiesz ?????????????

on mi nie daje kasy tylko mi np czesto robi zaukupy ,albo jemy w restauracjach ,albo mnie gdzieś wozi. fakt wychodzi z kilkaset zł jak to podliczyłam ,ale czy taka pomoc to prostytucja?

nie jest zonaty . choc jest zajety ,ale nie zonaty i z ta dziewczyna nawet nie sypia ostatnio bo nie on nie chce

miało być ,, bo on nie chce"

potrzebujesz definicji prostytucji z kafe? jak ci tu napisza ze jestes dziwka to zakonczysz z nim znajomosc a jak ze jestes ok i super to dalej będzie jak jest?????:O chyba smaa wiesz najlepiej jak sie czujesz w takim ukladzie. czy czujesz sie wykorzystywana a moze sama wykorzystujesz... każdą sytuacje trzeba indywidualnie rozpatrywać a nie ogolnikowo jak to robi większość ludzi na kafe. tylko ze trzeba miec pelne dane a te masz tylko ty.

ja ci tylko obiektywnie powiem że spotykasz sie z chujem który zdradza swoją dziewczynę. i tyle w temacie.