"proszę oceńcie"...że ludzie się jeszcze w to bawią...

Wchodzę na kafę i widzę temat "proszę oceńcie...w skali od 0 do 10" i po prostu nie wyrabiam. Już sama nie wiem czy mnie to śmieszy czy irytuje (może jedno i drugie). Co to w ogóle jest?! Skąd się biorą tacy ludzie? Po co tworzą takie topiki?! Mają zaniżony poziom swojej wartości? A może uwielbiają kiedy tysiące komentatorów wyzywa je od krów?! A może to jest żałosna próba zwrócenia na siebie uwagi, podreperowania swojej marnej samooceny i wyrwania ciacha na zdjęcia?! Koorwa...nie rozumiem tego...

nie musisz przecież otwierać tych tematów, prawda? ja osobiście je lubię..i oceniam :)

jakbys nie zauwazyla to wiekszosc tematow, zaklada ktos z zazdrosci lub z zawisci i wrzuca zdjecie swojej znajomej czy znajomego ;/

A nawet jesli chca sie dowartosciowac bo maja kompleks nizszosci, przecietnosci czy czegos innego, to nie widze w tym niczego zlego, a jesli wlasnie takie metody wybieraja i chca czytac komplementy to juz ich sprawa. Nie wchodz na takie tematy. Proste. Osobiscie nie trawie tematow typu 'czy jestem w ciazy' czy tez innych durnych tematow zakladanych przez stalki byle tylko zwrocic na siebie uwage. :O Ostatnio jest tu pelno topikow o jakiejs madzi. Te takze omijam szerokim lukiem.

nie bulwersuj się tak masz rację nie muszę i już tego nie robię. Możesz je sobie lubić, nie odbieram ci tego. Zastanawia mnie jedynie ten fenomen na kafe. Gdyby takie sytuacje miały miejsce na jakimś portalu randkowym to ok, ale tu? . . . . . . . Gratuluje spostrzegawczości :) A teraz gdybyś ty racz zauważyć to nie zawsze tak jest i pojawiają się tutaj osoby, które zakładają takie tematy całkiem serio.

Witam. Szukam osoby której przyda się ktoś w rodzaju osobistego asystenta, służący. Zupełnie za darmo mogę zająć się sprzątaniem, praniem,prasowaniem, gotowaniem. Moge robić zakupy, załatwiać różne sprawy na mieście, służyć jako kierowca z własnym samochodem (rozliczenie za paliwo). Mam okazję rozpocząc za rok taka pracę za granicą i chcę zdobyć doświadczenie i referencje które są wymagane. Jestem dyspozycyjny i gotowy na bardzo szeroki zakres obowiązków.Mam 26 lat. Proszę o wyłącznie poważne oferty z Warszawy i bardzo bliskich okolic. piotrsprz@gmail.com

śledź w puszce Wiem, wiem. Najlepszym sposobem jest nie zwracanie uwagi na tego typu tematy, skro mnie drażnią. Zastanawia mnie jedynie to zagranie, mam do niego taki stosunek jaki opisałam powyżej i ciekawa jestem czy ktoś z was podziela moje spostrzeżenia czy wręcz odwrotnie. A co do tematów o Madzi to ludzie powinni się pierdolnąć w łeb, bo to ani nie jest śmieszne ani specjalnie pomocne - to jest po prostu chamskie i , powiedziałabym nawet, bezczelne na maksa...

moim zdaniem szukasz dziury w całym. niech sobie zmieszają te zdjęcia, czy są ich czy nie. kafeteria nie jest portalem randkowym ale jeśli coś nie jest zabronione to automatycznie staje się dopuszczalne. nawet nie przeszło mi przez głowę, że komuś może to przeszkadzać :P

Oj, wszedzie taki fenomen panuje. Na kazdym forum. Nie tylko na kafe :)

nie bulwersuj się tak odnoszę wrażenie, że zdecydowana większość osób korzystających z tego forum szuka dziury w całym. Mama dosyć ambiwalentny stosunek do tego tematu, po prostu, tak jak pozałam powyżej, interesowało mnie również wasze zdanie na ten temat. Właśnie je poznałam. Dziękuję ;) I nie mów mi, że jesteś na tyle tolerancyjna, że tobie nic nie przeszkadza, bo we to nie uwierzę. Po prostu nie piszesz o tym, ja działam odwrotnie :P śledź w puszce Więc to jest moja wina - zamknęłam się w obrębie jednego forum zamiast poznawać ten wirtualny świat absurdów, chamstwa i śmieszności ;)

oceniasz mnie zbyt pochopnie. nie jestem nią;) to po pierwsze. po drugie nie napisałem nigdzie, że nic mi nie przeszkadza. po trzecie sugerujesz mi konformizm, mimo że totalnie mnie nie znasz. to nietaktowe :)

nie bulwersuj się tak No cóż, wybacz za błędne ocenienie twojej płci, ale twoje wypowiedzi były tak konstruowane, że ciężko było mi określić płeć, także musisz mi to wybaczyć ;) owszem, nie napisałeś nigdzie, że nic ci nie przeszkadza, ale sposób z jakim podszedłeś do mojej wypowiedzi świadczyć może o tym, że i ty oceniłeś mnie z góry, więc musiałam się siłą rzeczy obronić - mamy na tym polu 1:1 ;) Konformizm to za dużo powiedziane. Napisałeś "nawet nie przeszło mi przez głowę, że komuś może to przeszkadzać", więc próbowałam ci uświadomić, że takie rzeczy i osoby się zdarzają, a skoro tak piszesz, znaczyć to może jedynie, że bierzesz pod uwagę tylko jedną stronę działania, jedno rozwiązanie, że ludzie albo coś lubią albo...no właśnie, w twoim przypadku (czy też wypowiedzi) zabrakło wyboru (dla mnie). :)

będziemy teraz dyskutować kto ma więcej racji w swojej racji? ;D nie zamierzałam cię szufladkować, przepraszam jeśli poczułaś się urażona.

nie bulwersuj się tak masz rację, powoli schodzimy do poziomu większości forumowiczów :) Ja też nie mam zamiaru Cię szufladkować i przepraszam jeśli Cię czymś uraziłam. mam jedynie nadzieję, że uszanujesz moje zdanie na ten temat tak jak ja szanuje Twoje. Ty tematy, które mnie jeszcze w jakiś sposób bulwersują traktujesz już jako zabawę, ja jeszcze jestem na etapie oburzania się ;) Życzę udanego dnia.

wzajemnie, miłego dnia ;)

chociaż obawiam się, że jeszcze możemy się dzisiaj w jakimś temacie jeszcze nie raz skonfrontować...trudno ;) może się czegoś nauczę ;)

bywam tu i tam więc to całkiem prawdopodobne;) nie ma się czego "obawiać". nie gryzę, przynajmniej wirtualnie :)

no cóż, ja również bywam, z tym że pod różnymi pseudo i miewam nieraz ostre jazdy (ta cholerna anonimowość...), więc...ale ponoć można piszącego rozpoznać po formie wypowiedzi ;) Niby też nie gryzę ;) Po prostu zdarza mi się mieć odmienne zdanie na dany temat...

jak każdemu innemu myślącemu człowiekowi. szczerze mówiąc agresywny staję się tylko w tematach skomlących prawiczków, nie mam dla nich litości :D

każdy ma jakiś "drażliwy temat" ;) przynajmniej wiem gdzie mam Cię szukać, tak na przyszłość ;)

rozbawiłaś mnie właśnie :) nie mam stałego nicku. jego rolę przeważnie spełnia pierwsze zdanie albo słowa z tego co mam zamiar napisać. zaciekawiłaś mnie, kto wie może rzeczywiście na siebie wpadniemy. miłego dnia raz jeszcze :) obowiązki ..