Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezreczna sytuacja

Kuzynka meza zapytala kiedy mozemy przywiezc im wozek. Jak sie z tego wyplatac?

Polecane posty

Gość niezreczna sytuacja

Pewnie zaraz zostane zwyzywana od patologi i meneli, ale co mi tam napisze jak naprawde bylo:P mojego meza kuzynka spodziewa sie dziecka, maja ciezka sytuacje finansowa. Skompletowalismy im po synku niewielka wyprawke (tez spodziewaja sie chlopca). jednak o wozku nigdy mowy nie bylo. Przyznam szczerze, ze chcialam sprzedac. Nie powodzi nam sie zle, ale dalismy troche za ten wozek i bardziej oplaca sie go sprzedac. Wczoraj byla u mnie kolezanka i tak jakos wyszlo, ze winka sie napilysmy, najpierw poszla jedna butelka potem druga:P No, ale mniejsza z tym. Grunt, ze bylam niezle wstawiona. i wtedy wlasnie zadzwonila ta kuzynka z pytaniem czy damy im wozek, z tego co pamietam narzekala na sytuacje, ze im ciezko itd. Ja natomiast (wiem moj blad) wesolym glosem powiedzialam, ze jasne i sie rozlaczylam. Dzis dzwonila z pytaniem kiedy przywieziemy wozek:O i nie bardzo wiem jak teraz wyplatac sie z tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz ze masz chętną osobe która go odkupi. sa w sklepach uzywanych w=wózki które kupia naoprawde tanio a w dobrym stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezreczna sytuacja
no tak, ale ja sie zgodzilam niby:O co innego jakby mnie zapytala na trzezwo. Wtedy bym odmowila, a tak sie zgodzilam i teraz kurde mi glupio:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to może zaproponuj że sprzedaż? powiedz że bardzo był drogi i niech choć coś dzadzą. ja od kuzynki odkupowałam łózeczko, huśtawkę i coś tam jeszcze wszystko za pół ceny bo używane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezreczna sytuacja
nie sprzedam im, bo wozek kosztowal sporo jak dla nich i nawet na jedna trzecia jego ceny nie byloby ich stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz za dobra jesteś a jak ktoś ma miękkie serce to musi mieć twardą dupę... Najlepiej mają ci co nie mają skrupułów i patrzą tylko na swoje dobro. niech kupią używany przecież dostaną nawet za 200 zł. Powiedz że przemyślałaś, był bardzo drogi i chciałas sprzedać, masz kupca a akurat potrzebujesz kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ?????????b,bj
powiedz ze sorry ale wózek jednak zostahe u ciebie bo kolezanki siostra chce go odkupic, i niech sie odczepi w piździec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezreczna sytuacja
dzis jak ona dzwonila to powiedzialam, ze jutro pogadamy, ucielam szybko rozmowe. No bede musiala jakos im powiedziec, ze nie oddam im tego wozka. Tylko ciekawe czy sie nie obraza skoro najpierw sie zgodzilam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz że spałaś jak zadzwoniła i taka byłaś zaspana odbierając telefon że źle zrozumiałaś. A wózek chcecie sprzedać. Wydaje mi się że nie musisz się z niczego tłumaczyć bo żadnej umowy nie było. Albo możesz powiedzieć że znalazł się kupiec i bardziej opłaca wam się sprzedać wózek a pieniądze wam się przydadzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezreczna sytuacja
ale zrozumcie ona sie nie przyczepila. Zadzwonila tylko i spytala, to moja wina, ze powiedzialam to co powiedzialam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezreczna sytuacja
oj nie powiem, ze spalam, bo chichotalam wtedy, cos tam jeszcze mowilam i to "jasne" wykrzyknelam radosnie:P Nie wiem czy uwierza, ze potrzebujemy pieniedzy az tak bardzo, bo znaja nasza sytuacje. No coz najwyzej bede musiala powiedziec prawde:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie jest twoja wina... ogólnie to nie powinna pytać o ten wózek, mogła tylko po cichu liczyć że będziesz chciała dać tak sama od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro nie spałaś to powiedziałabym prawdę że "zrobiłam sobie z koleżanką babski wieczór wypiłyśmy trochę za dużo i powiedziałam coś nie tak i bardzo przepraszam ale nie możemy dać ci tego wózka bo chcemy go sprzedać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medialna hiena cmentarna 2
niezrecznie to sie zachowala kuzynka meza. nie smaialbym sie zapytac o cos takiego, to jak zebranie :O no chyba, ze nie maja co do garnka wlozyc i zostalo im jedynie zebranie ALe: ona zadala glupie pytanie - a ty zamiast szczerze odpowiedziec powiedzialas, ze oddacie wozek. klops jak to mowia "nie ma glupich pytan - sa tylko glupie odpowiedzi" jezeli jestes osoba slowna i bierzesz konsekwecje za swoje slowa powinnas wozek oddac. ewentualnie mozesz sie ponizyc jak kuzynka i odmowic wymyslajac wymowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medialna hiena cmentarna 2
trzecia opcja - to oczywiscie powiedziec prawde :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medialna hiena cmentarna 2
oj nie powiem, ze spalam, bo chichotalam wtedy, cos tam jeszcze mowilam i to "jasne" wykrzyknelam radosnie a jak u Ciebie z rownowaga psychiczna i emocjonalna? rozumiem, ze alkohol uposledza, ale az tak.? musialas duzo wypic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezreczna sytuacja
no 2 butelki wina na dwie kobietki to troche sporo wiec zalapalam humor:P Stad taka odpowiedz. Dawno tez nie pilam wiec mnie szybko wzielo, a z rownowaga psychiczna to u mnie jak najbardziej w porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz, że jej pożyczysz wózek pod warunkiem, że będzie o niego dbać, bo nie jesteś pewna, czy nie będziesz miała drugiego dziecka, albo cóś... sprzedasz później jak Ci go odda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezreczna sytuacja
nie chce za bardzo pozyczac, bo mam obawy co do zwrotu. Wiem, ze to moze dziwnie brzmi, ale raz juz im maz pozyczyl cos kosztownego i mieli oddac jednak nie zrobili tego. Jak sie okazalo po czasie sprzedali, bo potrzebowali gotowki. Boje sie, ze teraz tez by moglo tak byc. Dlatego wole podarowac im, ciuszki, wanienke, lozeczko, butelki itd. niz cos pozyczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja część rzeczy po dziecku
sprzedaje, a trochę dałam siostrze (głównie ciuszki) jednak wózek bo to był większy wydatek zaproponowałam jej za 20% ceny i się zgodziła inaczej sprzedałabym komu innemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja część rzeczy po dziecku
no ale w twojej sytuacji kicha, trzeba wózek oddać, albo liczyć się z obrażeniem rodzinki na ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ali9090
powiedz, ze sie zastanowiłaś, przegadałaś z mężem i zdecydowaliście się sprzedać. możesz powiedzieć, że mąż już się wstępnie z kimś dogadał. przepraszasz za nieporozumienie, za to chętnie oddasz wanienkę, ciuszki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejj
żadne tam obrażanie się kuzynki tylko trzeba szczerze . Normalnie powiedz że wózek chcecie sprzedać i że źle obok słuchawki zagadywała znajoma więc tak dziwnie wyszło jakbyś przytaknęła że dasz wózek. Wózek jest póki co twój a kuzynka tylko pytała czy dostanie za darmo , narazie ty jesteś właścicielem i robisz co chcesz a jak się obrazi kuzynka to zastanów się czy nie oddajesz rzeczy pięciolatce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem czemu tak bardzo się tym przejmujesz, przecież nie podpisywałaś z nią umowy a zdanie zawsze można zmienić tym bardziej że byłaś wtedy w lekkiej niedyspozycji :P Nie słuchaj tego co piszą inni że teraz to już musisz oddać. Wcale nie musisz. Możesz powiedzieć prawdę że wtedy byłaś lekko wstawiona a wózka nie oddasz bo sprawdziłaś że można go sprzedać za całkiem niezłą sumę (macie do tego prawo bo to wasze pieniądze) Tym bardziej ża juz raz od was coś pożyczyli i nie oddali i to też jest bardzo dobry argument. Świetnie że wy coś kupujecie pożyczacie na wieczne nieoddanie bo oni sobie to sprzedali. Co za ludzie. Powiedziałabym wprost że nie dasz bo już raz was oszukali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz, ze maza w pracy zagadal kumpel, ktorego zona spodziewa sie dziecka. No i on tez mu ten wozek obiecal. Maz zapomnial ci powiedziec, a tu dzisiaj facet przyszedl po ten wozek i juz go nie macie. Powiedz kuzynce, ze teraz tak ci okropnie glupio, ze tak wyszlo, ze postanowilas, ze zasponsorujesz jej jakis uzywany wozek z allegro. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie rozumiem po co autorkoasz sie tlumaczyc .Ja bym powiedziala prawde czyli, ze mam zamiar sprzedac wozek. A co ich to obchodzi , ze wy macie kase?as

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie rozumiem po co autorkoasz sie tlumaczyc .Ja bym powiedziala prawde czyli, ze mam zamiar sprzedac wozek. A co ich to obchodzi , ze wy macie kase?as

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×