osobny pokój(również do spania) dla 14-sto miesięczniaka? Co o tym myślicie?

no właśnie co do tej niani elektrycznej...to myślicie że lepiej zainwestować w taką z monitorkiem czy zwykłą kupić? No i która firma bo słyszałam że lubią się psuć...

w sumie to pokój dziecka będzie na dole a my z mężem sypialnie na górze robimy więc niania będzie chyba bardzo przydatna,dlatego pytam czy któraś mamusia maa i chwali sobie taką z monitorkiem :) no ijeszcze jedno...dużo prądu ciągną te nianie?

Ja jak pisałam wyżej mały jest w swoim pokoju od kiedy skończył 6 mies i jego pokój również jest na górze nasz na dole ,nianię mam zwykłą bez ekranu o taką http://www.bangla.pl/opinie/p3035/fisher-price-niania-elektroniczna-z-lampka-nocna-m7933 jak na razie działa bez z zarzutu chociaż ostatnimi czasu jej nie używam ,ale nie zawiodłam się jak na razie .

miałam identyczną nianię jak ktos wyzej podał linka, zdecydowanie odradzam! niania w najgorszym wydaniu. Trzeba sie niezle przysłuchiwac zeby uslyszec czy to dziecko czy jakis inny szum, niania łapie wszystkie szumy i hałasy a takze sygnały z innych niań, masakra, ciągle cos buczało i szumiało. Szybko zmienilismy na nianie bez kamery ale digital (bardzo czysty dźwięk, niania sama wyłapuje wolne fale radiowe), my akurat mamy tę http://www.urwis.pl/sklep/z7798_elektroniczna-niania-philips-scd488-dect.html ale chyba każda niania okreslana jako "digital" bedzie dobra.

A co powiecie na to, ze syn mojego brata 6,5 letni chlopczyk spi do dzisiaj z rodzicami w lozku chociaz ma swoj pokoik i swoje lozko.Dla mnie to jest troche chore ale nie wtracam sie.Bratowa traktuje malego jakby ciagle byl niemowlakiem.

mój brzdąc spał od początku sam....niczego nie brakowało :) spał od początku świetnie - zasypianie bez problemu, zawsze o tej samej porze, nakarmiony, czyściutki i szczęśliwy :)

aha - dodam że stosowaliśmy tzw "aniolka" czyli czujnik oddechu pod materac dziecka

no ja zawsze sie wystrzegałam spania w jednym łóżku z dzieckiem...jak się przyzwyczai to musi być koszmar!!

e tam: znam babke ma 40 lat i spi ze swoim 15 -letnim synem razem w łózku.to jest dopiero zalosne.

Bardyo dobre są niemieckie produkty firmy reer w tym nianie elektroniczne, ja taką mam od roku i wszystko jest w porządku, dzwięk czysty , trzystopniowy. Dla starszego dziecka które już potrafi sie obrócić nie ma potrzeby kupowania z monitorkiem ale jak kto woli.

a co myślicie o elektronicznych nianiach z canpol babies? kolezanka nie narzeka...planuję taką kupic ale chciałabym żeby ktoś więcej podzielił się swoją opinią :)

Syn śpi we własnym pokoju od 9 miesiąca życia - obecnie ma 15 miesięcy. Nieco wcześniej nauczyliśmy go zasypiać samodzielnie metodą 3-5-7. Od czasu przeniesienia do własnego pokoju mały przesypia całe noce od 20,30 do 7,30. Ostatnio nawet do 8. Nie mamy elektronicznej niani, syn śpi za zamkniętymi drzwiami i my w sypialni również się zamykamy, bo mamy kota i nie chcę żeby spał z dzieckiem czy z nami. Nie mamy z tym żadnego problemu :-)

Mój syn od pierwszego dnia w domu śpi w innym pokoju, który jest obok naszego, nie miałam po prostu miejsca w sypialni na łóżeczko. Nigdy nie było problemu, zawsze słyszałam się się budził.

no ale syn będzie spał na dole a my na górze no i z tąd pomysł z nianią...po za tym latem czasem pewnie bede musiala gdzies wyskoczyc na ogród np więc niania sie przyda ;)

moze faktycznie skusze się na tę nianie z fisher price z lampką...może ktoś mi jeszcze da rade napisać cos na jej temat? warto czy nie warto...bo sumie fp dobra firma a canpol babies droższa niania a taka najprostrza...mam mieszane uczucia...chyba po prostu bede musiala zaryzykowac ;/

a fiszer prais to niezły szajs xD hehe żarcik ;p co z tymi nianiami z fiszera nie tak jest?

wogule nie uwazacie sie za wyrodne matki pozbywając się dziecka z pokoju?

Moja corka spi w swoim pokoju odkad skonczyla dziewiec miesiecy. spi w spiworze. Mamy elektroniczna nianie. Co do zasypiania, nie cierpi zasypiac zawsze trzeba ja usypiac,ale to samo bylo jak spala u nas. ona by po prostu najchetniej wcale sie nie kladla nawet jak pada z nog

E tam jakie wyrodne. ja mialam na poczatku trudnosci,bo tak fajnie sobie na bobaska popatrzyc jak sie iszie spac albo jak sie budzi -ale zauwazylam,ze jej przeszkadza,jak my sie kladziemy albo wychodzimy do kibla w nocy itp. u siebie ma zakmmniete drzwi i spokoj,nikt sie jej nie tlucze po nocach