czy wierzycie, ze mozna wysnic przyszlosc?

wiem, jak glupio to zabrzmi, ale wlasnie znowu sie obudzilam, zdarza mi sie to od jakiegos czasu. od dluzszego czasu sni mi sie przyszlosc. sni mi sie swiat znacznie bardziej rozwiniety od naszego ale jednoczesnie bardzo zniszczony. sni mi sie, ze musze walczyc o przetrwanie, wiem, ze to przyszlosc, zdaje sobie sprawe z tego, ze to sen. najdziwniejsze jest to, ze ja nigdy nie pamietam snow, nie zapamietuje zadnych, nawet chwile po przebudzeniu, a te sny pamietam dokladnie. co gorsza, wiem, ze gdy za jakis czas znow zasne wroce znow do tego snu. wszystko jest w tych snach takie prawdziwe, nawet moge w nich ogladac zdjecia, widze pomniki, ulice, ktore rozpoznaje mimo tego, ze sie strasznie zmienily. myslicie, ze to mozliwe zebym widziala przyszlosc? cos jak ludzie widza swoje poprzednie wcielenia a ja to widze w druga strone?

up

Często śni mi się również, że sram mordą. :o Budzę się i...faktycznie sram mordą!

a mnie sie czesto sni wlasna smierc, jak gine, zawsze gine z rąk jakiegos goscia, zazyczaj las lub pusta ulica. ale ten facet mnie zabija. pamietam prawie wszystkie moje sny. zadko zdarza sie, ze snu nie pamietam.

Kilka razy mi się śniło, że uprawiam seks z moim bernardynem. Nie uwierzycie, ale sprawdziło się.