jak zdobyc nieśmiałą dziewczynę

Siema. jestem studentem polibudy i tu wlasnie poznalem ostatnio swietną dziewczynę, ma na imie kasia i jest niezeimsko piekna. Do tej pory zamienilismy tylko pare zdan glownie o studiach i o wspolnych znajomych. nie mam planu co robic teraz? chciałbym przejsc na inny poziom niz znajomość i wymiana grzecznosciowych zdan.. zawsze gdy rozmawiamy usmiecha się i bawią ją moje dowcipy, lecz kiedys zaprosilem ja na koncert odmowila. potem przez pewien czas nie mielismy kontaktuI( jestesmy na różnych grupach ) i tak jakos wyszlo a teraz z powrotem gadamy. nie wiem czy warto pytac kolejny raz i po pierwszej odmowie boje sie nastepnej.. a na dobra sprawe nie mam sil , zeby sie zebrac.. i cos zaaranzowac. a w dodatku dziewczyna jest troche niesmiala. myslalem o tym zeby sie przysiasc sie do niej na wykladach , ale widac by bylo , ze sie narzucam .. i nie mowcie , ze mam wyslac jej kwiaty czy cos w tym stylu bo to tak nie dziala jak na filmach..pomozcie albo zniecheccie.. czekam na odpowiedz:) dzieki z gory:)

Ja na Twoim miejscu dalabym jej troche przestrzeni, az sama poczuje Twoj brak. Wtedy albo zacznie dzialac albo nie ;) powodzenia!

kup dwa bilety na kolejny koncert , podejdź z nimi i powiedz , że tym razem nie ma wyboru...

szkoda, że to tak nie działa jak na filmach..:( Zycie jest brutalne........................;/.....zawsze cos sie spieprzy../ A zycie jest krotkie i fajnie jakby było jak na filmach, romantycznie, mega:) Ale to swietny pomysł. Badz pogodny usmiechaj sie do niej na tych wykładach;) I powiedz coś. A dalej samo sie potoczy. Osoba niesmiała musi czuc i byc pewna ze druga osoba naprawde ja kocha i chce jej dobra. I ja adoruje itp. Bo to z reguły osoby wrazliwe. Ps. Ubierz sie ladnie. Aby widziała TE roznice. Bo stroj swiadczy o nas, wlosy, rece itp. Aludzie o tym zapominaja...

minutka_21 ubieram sie schludnie nie mam problemow z moda jestem troche nawet narcyzem ale nieuzewnetrzmniam tego.. z zadna dziewczyna nie mialem problemu jak z ta.. a ona jest wyjatkowa.. jej usmiech i oczy ktore za kazdym razem maja te swoje swiatelka.. powoduja, ze strasznie sie placz.. od pewnego momentu staram sie to niwelowac.. i juz fajnie sie gada.. jak nawet wymieniamy sie informacjami przed egzaminem.. ale nie jestesmy tak blisko.. jedynie lacza mnie z nia wyklady i ewentualnie czasami pojde do niej na grupe.. ale nie mozna przesadzac..

a myslicie , ze z ta druga propozycja po raz drugi bilety na koncert wypali?

bo niewiadomo, czy odmawia z powodu Ciebie, czy tego, ze ne lubi kncertow itp. zaprpoponuj piwo/kawe...

wypali jak nie dasz jej wyboru - no chyba że odmówi z pogardliwą miną , wtedy nie masz szans

Miękniesz gościu i ona to widzi. Jeśli ma powodzenie u facetów to wie jak wykorzystać "nieśmiałość". Nie daj się zwieść słowami. Dziewczyna, której facet się na prawdę podoba nie odmawia mu spotkania, w obawie przed spapraniem dobrej perspektywy. Prawda jest taka, że nie jesteś dla niej bardzo pociągający. Rozwiązanie. Zerwij kontakt i bądź widoczny z innymi kobietami. Jeśli widzi w Tobie coś wartościowego to sama się koło Ciebie zakręci. Skoro sam czujesz, że się narzucasz to się narzucasz. Przestań natychmiast. :)

pouczajace , ale sprobuje jeszcze kilka razy .. w koncu do 3 razy sztuka.. ale malymi krkoami moze.. najpierw kolega, chwile przyjaciela a pozniej moze juz z gorki..

co wy na to??