Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ajfnsjf

czy to jest wg was normalne

Polecane posty

Gość ajfnsjf

że w ponad 2ltenim zwiazku chlopak zawsze musi płacic za spotkania, a dziewczyna nawet sie nie poczuwa do dokładania się. oboje studiujea i jedynie dorabiaja w wolnym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że tak
nie wiem czemu sie tak oburzasz skoro szowinistyczni faceci uważają że do kobiecych obowiązków należy pranie, sprzątanie, gotowanie i wychowywanie dzieci.... no to chociaż podejmujcie się tego co zawsze było w gestii faceta: kwestie finansowe najczęściej to jedyna kwestia w której faceci dążą do równouprawnienia, szkoda tylko że ciągle zapominają że nadal w kwestii wynagrodzeń kobeity są dyskryminowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajfnsjf
jakie pranie, gotowanie czy dzieci??? wtf??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że tak
nie oszukujmy, teraz prowadzacie się za rączkę ale gdybyście tylko zamieszkali razem od razu uważałbyś że taka właśnie jest jej rola okres spotykania się to właśnie taki okres mamienia, kiedy to facet udaje że jej wsparciem, wielbi, kupuje kwiatki, adoruje, zapewnia rozrywki, funduje.... a potem jest szara rzeczywistośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajfnsjf
jedyny jej obowiązek to stawianie ustami mojego żołnierza na baczność, a resztę mechanicznej roboty wykonuje ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest normalne + od samego pocyatku powinni placic na zmiane - raz jedno zaprasza i stawia, raz drugie, albo po polowie itp a nie, ze tylko facet plac i - zwlaszcza gdy nie ma jeszcze stalego dochodu ale skoro ja do takiego stanu przyzwyczailes - trudno bedzie to zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
a dlaczego ciebie to niby boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajfnsjf
bo dla mnie to juz jest chora sytaucja, ze ja mam za wszystko płacic jak gdzies wychodzimy. czuje ze cos z tym nie jest okey

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antek_partyzant
Czy ona Ciebie nigdy nigdzie nie zaprosiła?? A jeśli, to nawet wtedy Ty płacisz? Nie do końca to normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajfnsjf
ona proponuje wyjscia, a nie mnie zaprasza, a jak przychodzi do płacenia to ona milczy, zadnego ruchu z jej strony. ja przeciez nie powiem w lokalu zeby sie dolozyła, bo to jednak nieeleganckie, zawsze myslałem ze takie rzeczy powinny wychodzic od niej. ze to ona powinna sie poczuwac, ale widze ze tego w ogole nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
a jaka jest sytuacja finansowa u niej, a jaka u ciebie? bo to moze kieruje jej zachowaniami. uwaza, ze ciebie na to stac, a ja jeszcze nie. czy jestescie oboje w podobnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajfnsjf
sytaucja jest niemal identyczna, a wrecz przez pewien czas była lepsza u niej! pozatym sama mowi ze za duzo kasy wydaje na ubrania etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
czyli jest jej tak wygodnie i pewnie sama nic nie bedzie zmienic. musisz wiec dac jej jakis sygnal, oczywiscie delikatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalne? Tak. W sensie normy spolecznej. Wiekszosc kobiet oczekuje, ze mezczyzni beda je utrzymywac. Ale fajne raczej to nie jest i dobrze o niej nie swiadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajfnsjf
No własnie tez mysle, ze jej zrobiło się z tym bardzo wygodnie, bo ma kase na inne rzeczy. Mi ta sytuacja już nie odpowiada bo czuję się jak jakiś sponsor a nie jej chłopak. Szczerze mówiąc to nie wiem jak na to zwrocić uwage, bo nie mam praktycznie zadnego dowiadxzenia w związkach i ten jest dla mnie dopiero nauka bycia z kimś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie uslyszysz standardowy tekst kobiet z kafe - ze facet jest od placenia, i ze koledzy kolezanek za ujme na honorze uwazaja nieplacenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajfnsjf
nie jest to dla mnie ujma na honorze. oczywiscie lubei zabrac gdzies moja dziewczyne czasem. ale nie chce by to wygladało tak, ze ja bede płacił za kazde nasze wyjscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
w zasadzie to takie rzeczy ustalaja sie zaraz na poczatku zwiazku. po 2 latach bedzie ci trudno zmienic tor zachowania, albo ksiezniczka sie ofuknie i bedzie ci wmawiac, ze pewnie dlatego chcesz zmiany, ze jej juz nie kochasz (kobieca manipulacja). najlepeij byloby wymyslec cos wiarygodnego, na przyklad, ze od dzis zbierasz na samochod (mieszkanie, nowe Hi-Fi, czy cos tam) i mozesz tylko spelniac jej co druga zachcianke. reszte musi ona, ale ty chetnie w tym pouczestniczysz, haha. nie znamy twojej dziewczyny i nie bardzo wiemy jakie argumenty bylyby dla niej przekonywujace. ale cos zrobic musisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajfnsjf
teraz juz to wiem i zapamietam to lekcje, ale jak zaczynalismy zwiazek to ja byłem totalnie zielony i nie przyszło mi do glowy ustalanie takich rzeczy. dzieki za rady, musze to jeszcze przemyslec. najbardziej bym wolał jednak nie scimniac ze na cos zbierac, tylko zeby dac jej to tak do zrozumienia, zeby ona sama pojeła, ze taka ytaucja mi nie odpowiada i ze tez czasem powinna wyjsc z inicjatywa przynajmniej płacenia za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdolęę
Trochę za późno się obejrzałeś moim zdaniem :o Jeśli teraz zwrócisz jej uwagę to dobrze myślisz, że weźmie Cię za skończonego idiotę. Ja bym na Twoim miejscu spróbowała kilka razy pod rząd stwierdzić, że nigdzie nie idziemy, bo postanowiłeś oszczędzać na przyszłość i nie masz niestety jak postawić kina czy pizzy. Jak nie załapię, to nie ma dla Was nadziei:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajfnsjf
okey, zrobie tak, pozniej najwyzej zwroce jej uwage bardziej dosadnie. najwyzej bedzie kolejna lekcja. taki stan jak jest teraz toalnie psuje mi radosc ze spotykania sie z nia i bycia z nia w zwiazku, wiec tak naprawde nie mam nic do stracenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
najbardziej bym wolał jednak nie scimniac ze na cos zbierac, tylko zeby dac jej to tak do zrozumienia, zeby ona sama pojeła, ze taka ytaucja mi nie odpowiada i ze tez czasem powinna wyjsc z inicjatywa przynajmniej płacenia za siebie przeciez to ma byc jedynie dla niej impuls, to nie jest wazne czy to sciema czy nie. jesli dziewczyna ma przynajmniej bazowa inteligencje, to od razu zalapie do czego pijesz. sprobuj, swiat sie od tego nie zawali. jesli cie ta sytuacja meczy to od czegos zacznij i to jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antek_partyzant
Jak zaproponuje wyjście, to odpowiedz prostu, że chętnie, ale nie masz teraz kasy. Ciekawe, co zrobi :). A zaprosiła Cię chociaż na jakąś własnoręcznie zrobioną kolację, kupiła coś czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajfnsjf
na 90% powie to wpadnij do mnie;) hmm ostatnio chyba cos zrobiła w sierpniu, ale to tez po aluzjach z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
jesli tak powie, to pojdz...i tak za kazdym razem. kiedys sie jej oczy otworza. poza tym jesli powie wpadnij do mnie , to jest to jak zaproszenie, wiec nie bedziecie przez cale godziny siedziec o glodnym pysku i gadac. cos moze przygotuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajfnsjf
nie no wiesz, ja do niej moge wpasc gdzies ok. 18 najwczesniej, bo pracuje do 16 a ona ma weekendy praca zajeta wiec tak długo u niej jakos nie siedze, zreszta nie licze na to ze bedzie mnie czyms czestowac, chodzi o kweste płacenia przy spotkaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
ale to obejetnie czy placi jak wychodzice czy kupuje cos jak ty do niej przychodzisz, chodzi o to, zeby sie dziewczyna w koncu do czegos poczula. jesli wpadniesz po pracy do niej to zawsze mozesz powiedziec zeby ci zrobila kanapka bo jestes glodny, haha. jakos trzeba ja podejsc, zeby sie "obudzila"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czy kiedykolwiek
dostałeś od niej jakiś prezent? Na imieniny, urodziny, Waszą rocznice czy inny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajfnsjf
tak dostaje od niej prezenty na imieniny (c hociaz raz o nich totalnie zapomniała, nawet zyczeń nie złożyła) urodziny, boze narodzenie, walentynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×