Co zrobic z szefem, ktory za kazdym razem obniza mi wynagrodzenie

mowiac ze moja praca byla slabej jakosci, ze sa bledy, i po prostu ucina w porownaniu do tego co bylo w umowie... mimo ze naprawde pracuje porownywalnie z innnymi i staram sie na maksa i wcale nie narzeka podczas wykonywania roboty, wrecz przeciwnie,chwali za szybkosc i ma mnie dostepna 24/7 jest cwaniak i łasy na kase a ja jestem cicha i sie nie kloce ale czuje sie jak niewolnik juz

24/7 to ciekawe, ciągle bara bara?

Ciężka sprawa, ale nie możesz się dawać okradać. Może spróbuj najpierw delikatnie przekazać szefowi że krzywdzi Cię w ten sposób.

A w między czasie chyba powinnaś zacząć szukać czegoś innego, bo z takim szefem to chyba łatwo nie będzie.

dajesz sie wykorzystywac jak ostatnia ofiara losu:o

Obciągnełam szefowi aż po same jajka i obiecał że pomyśli o podwyżce

latwo wam mowic,zalezy mi na pracy ,jak mam sie mu postawic? zlosliwy jest,a ja naprawde robie wszystko jak najlepiej i mi to wychodzi i on to wie ale na sam koniec jak jest wyplata to stwierdza ze obnizy:(:(:(:(

zachowujesz sie jak sierota bez wlasnego zdania:o

nie wiem no kurwa mac do cholery z tym!! ha ha ha kopnij skurwysyna w dupe i to po to bo oni tylko to rozumieja to popierdolone sukinsyny z wieszacymi czlonkami http://www.youtube.com/watch?v=aagkM3bvSXk

Wyzyskuje Cię ten chooj yebany! Olej tę pracę, bo ten kootas będzie żerował na Tobie bez końca!