Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nowazona

czy brać ślub koscielny kiedy jest juz dziecko

Polecane posty

Gość nowazona

Hej, mam z mężem ślub cywilny, jesteśmy małżeństwem już prawie 6 lat, nasz synek ma 3 latka. Czy warto jeszcze brać ślub kościelny? Nie będzie to obciach? Ja mam 29 lat, mąż 39.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowazona
troche sie obawiam reakcji rodziny, do tego nie będzie wypadać założyć białej sukni, bylaby pewnie jakaś kremowa, czerwona, trudno nawet myśleć. Czułabym się chyba trochętaką "gorszą" panną młodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnmbn
nie slub to mocno glamoryzowany z glupoty koniec wolnosci kobiety ktora nigdy swych tanentow juz nie rozwije tylko stanie sie darmowa sluzaca sprzataczka dziwka kucharka sekretarka-gratulacje http://www.youtube.com/watch?v=aagkM3bvSXk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsgsagfga
A wy bierzecie ten ślub dla siebie czy dla rodziny? Skoro nie jesteście wierzący to po co wam slub kościelny????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że tym potwierdzicie jak bardzo się kochacie. Myślę, że rodzina będzie się cieszyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
postrzegasz śłub kościelny jako obciach? Dziwne... My w ogóle ślubu nie mamy, a też mamy dziecko. I jeśli kiedyś weźmiemy ślub to dla siebie - nie oglądajac sie czy to wypada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ślub kościelny na pokaz dla innych?Spoko. Widzę że wierzący raczej nie jesteście skoro żyjecie tyle lat bez slubu i dziecko już jest - to po co wogóle wam ten ślub????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowazona
ja już jestem po ślubie cywilnym 6 lat, więc nie takie straszne mi bycie sprzątaczką i kochanką :) mój mąż za to jest sprzątaczem, praczem, odkurzaczem, gotowaczem i kochankiem :) nie narzekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×