Przerwany wątek o przeklinaniu przez czterolatka

Z uwagi na wiadro pomyj, które na mnie, jako matkę, wylano, poprosiłam moderatorki o usuniecie wątku. Zanim wszystko znikło zdążyłam jeszcze zobaczyć wypowiedzi Provitaminy i Grzeni, za które chcę Wam, dziewczyny serdecznie podziekować. Grzeniu opisując sytuację wyciągania konsekwencji wobec Małego, określiłas wszystko niemal dokładnie tak jak było ;) Provitamino, dziękuję, że od poczatku byłaś ze mną i miałaś celne spostrzeżenia i merytoryczne uwagi. Fajnie, że wśród rodziców, są świadome matki :) Szkoda, że podczas dyskusji była nas mniejszość.

inko no to nie panikuj i czekaj jak bedzie dalej postepował moze nie ma juz problemu bo zrozumiał i nie bedzie albo poprostu bedzie sie pilnował juz:)dzieci to dzieci przez wszystko musza przejsc:)

Tak, wiem. Dzięki jeszcze raz :)

przyjmuje krytyki "Mowa oczywiscie o tak zwanych "przecinkach", a nie o rynsztokowych obelgach, które nigdy nie padły z naszych ust (w co, z uporem maniaka, i tak nie chcecie uwierzyć)." Tak więc pytam ponownie, mówienie do dziadka ty chuju jeden to przecinek a nie rynsztokowa obelga?

Inka ja Tobie tez radziłam na spokojnie

Avent, mignęłaś mi i zniknęłaś już po chwili :( Co napisałaś, przypomnisz?

Avent, mignęłaś mi i zniknęłaś już po chwili :( Co napisałaś, przypomnisz?

skoro prosilas o usuniecie to po co od nowa zakladasz. dobrze ci zwrocono uwagę - "ty chuju" to nie wykrzyknik, tylko wypowiedź skierowana do konkretnej osoby.