kto tu się zna na psychologii żeby wytłumaczyć mi zachowanie mojego faceta ??

W sumie to jeszcze nie mój facet ale ktos z kim się kilka razy już spotkałam jest bardzo fajnie między nami gdyby nie to że mnie przedrzeźnia :/ widać że bardzo mnie lubi i w ogóle ale tak mnie wkurwia to przedrzexniania że mam go ochotę walnąć Jak się zaśmieje to mnie przedrzeźnia, jak wzdychnę sobie to też naśladuje i się śmieje, kurcze dlaczego on się tak zachowuje. To dorosły facet a zachowuje się dziwnie. Dodam że przy mnie jest dość spięty i troszkę stremowany/

dzieciak jeszcze w nim siedzi po prostu

w dzieciństwie wiele osób tak okazuje sympatie

to co on jakiś niedojrzały emocjonalnie jest czy jak ?

prawdopodobnie. Strzela ci ze stanika? albo z majtasów?

hah nie jeszcze tego by brakowało :D chociaż bez przerwy mnie łaskocze. jak mnie ktoś przedzeźnia to mam wrażenie że go wkurza to jak mówię albo się śmieje albo wzdycham, dlatego tak mnie to wkurza

troche nie po polsku mi wyszło ;)

przypomnij sobie jak zachowywali sie chłopacy w szkole którym sie podobałaś.

tez go zacznij przedrzezniac :D

w sumie to raczej normalnie, podchodzili i zagadywali, no chyba że chodzi ci o tym w przedszkolu którzy mnie kopali a potem wylewali na mnie zupe mleczną :D

nie chce go przedrzeżniać bo to jakieś takie głupie i nawet udawać by mi się nie chciało.

nie wiem, ale jak dla mnie to szukanie zaczepki

moze dlatego sie tak zachowuje, bo jest niesmialy i skrepowany, taka nerwowke ma i tak reaguje... albo chory jakis ;)