Moja synowa mnie uderzyła. Powiedzieć synowi?

Ponad tydzień temu była u mnie synowa z dziećmi, przychodzi mniej więcej co tydzień. Ostatnio miałyśmy 2 sprzeczki, o to, że dawałam jej rady w prowadzeniu domu i ogólnie o wychowanie moich wnuków. Po pierwszej sprzeczce zauważyłam, że po tym jak synowa poszła, to w słoiku z Nutellą było dolane jakieś paskudztwo. Mam pewność, że to ona, bo rano tego dnia jadłam kanapki z Nutellą i tego tam nie było, a nikt inny w międzyczasie nie przychodził. Po drugiej sprzeczce, tej tydzień temu moja synowa się zdenerwowała i tak mocno chmajtnęła ścierką kuchenną, że aż uderzyła mnie nią w twarz, niby przypadkiem. Mam o tym powiedzieć swojemu synowi?

Prowo, Nutella już była

Bo przecież to pisała synowa, a teraz widać, że jej teściowa weszła na kafe.

synowa a wczesniej tesciowa obie niedobre obie siebie warte. ktores z gimnazjalistow lekcje juz skonczylo:)

Tak, ja skończyłam już lekcje w gimnazjum i zaraz idę Cię odebrać ze żłobka.

Ale przypadek! Twoja synowa też tutaj pisała, do tej Nutelli to ona nasrała w łazience, ale potem żałowała i że Cię uderzyła też żałowała, chciała przeprosić, ale Kafetarianie kazali jej milczeć i Cię nie przepraszać!

to przy okazji mojego wnusia przyprowadź :):):)

tak !

to juz bylo, tylko TO SAMO w wydaniu synowej :D