Gość Opolonka1234 Napisano Luty 20, 2012 już mam dosyć,wykańczam się powoli...:( mam 19lat niedługo 20 ,jestem na pierwszym roku studiów i od końca wakacji mam to gówno w moczu co mi rujnuje moje życie ;( mój chłopak już nie wie jak mi pomóc,co chwile widzi mnie nagą,spoconą,zmęczoną w wannie,która kuli się z bólu..jest to dla mnie upokarzające..już czwarty raz biore antybiotyk ...2dni temu skończyłam go brać i musze Nolicin łykać niby też antybiotyk,ale on juz na mnie nie działa..wczoraj mialam poprawke pojechałam na nią taksówką bo myslalam,ze nie dojde na przystanek...ledwo co coś napisałam,byłam sfrustrowana...i wróciłam zapłakana już normalnie autobusem gdzie jeszcze jakiś facet rozpędził się autem i doslownie oblał mnie od góry do dołu ...myślałam,ze umre i z zimna i z bólu ;( dzisiaj nie byłam na uczelni bo zdychałam ...caała spocona byłam,teraz jestem na jakis tabletkach przeciwbólowych..byłam juz 3 razy u internisty,u urologa ...3 razy posiew robiłam ciągle to samo :( mam dosyć...ostatnio tak mnie nerki bolały ..miałam takie je ciężkie,powiedziałam to lekarzowi ,powiedział,ze widać,ze jestem bardzo wykończona i wychodzona przede wszystkim bo przy wzroscie 174cm waże uwaga ! 53kg! w ciągu tego czasu schudłam z 6kg ...nie mam apetytu,kurde czy tego nie da się wyleczyć? miałam robione USG nerek nic nie ma,facet powiedział,ze e.coli mogło mi się po prostu przenieść na nerki i mam zwyczajnie stan zapalny i ze zdaje sobie sprawę z tego,ze to boli,ale nie ma innej rady jak próbować wszystkich po kolei antybiotyków wg antybiogramu...Bożee;( tyle pieniędy poszło,tyle mojego zdrowia,jestem blada,wychudzona,włosy to mam suche jak nigdy mimo,ze juz nawet nie mam soły ich prostować,suszyć itd.. nie mam chęci do życia,nie zalezy mi już chyba na niczym tak bardzo jak tylko na tym,zeby być zdrowa..zawale studia ja to czuję :( chce już zejść z tego świata mam dosyć... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach