zdradził czy nie?

No kiedyś mi sie to zdarzyło... Ale to było jak miałem 12lat...

@PanNaObłościach, tu nie chodzi o to co ja chce usłyszeć, chodzi mi tylko aby poznac opinie innych... ufam mojemu mezowi, i nie dopuszczam mysli o jego zdradzie, skoro mowi ze nie zdradził to niech tak bedzie... czy to prawda czy nie, na tym i tak pozostanie @jako młody, może właśnie chciał czegoś innego spróbować,.. bynajmniej mam taką nadziej

obrzezani to mają nieciekawie z masturbacją i oralem. ale jakby tak było, że przez obrzezanie ta gumka to przecież by jej to tak wytłumaczył. nic takiego nie mówił, a to znaczy, że nawet mu takie wyjaśnienie nie przyszło do głowy.

przypomniała mi się jeszcze taka sytuacja, może niewiele ma wspólnego z tematem ale napisze ;) kiedyś chciałem, żeby dziewczyna zrobiła mi loda z założoną gumka :) i nie chodziło mi o to, zeby spuścić się jej w usta, robie to bez gumki, tak po prostu mnie to ciekawiło :) faceci robią rożne, często bardzo dziwne rzeczy :)

a teraz namierzam IP autorki tematu, jutro kontaktuje się z jej mężem, że wisi mi piwo za tą jego obrone :P

to kwestia zaufania, wtedy mu bardzo ufałam i od razu uwierzyłam bez glebszego zastanowienia się, teraz nie wiem czemu przypomniała mi się ta sytuacja i przypomniałam mu, to tylko się wściekł. Mówi ze nie zdradził i musze mu zaufac. moze faktycznie chciał sprobować

@jako młody... , hehe namierzaj IP, nie ma to jak męska solidarność... ;p

wiem ze temat stary ale sie wypowiem/ jesli na swiecie co 2 facet zdradzil chociaz raz i w wiekszosc**przypadkow to sie nigdy nie wydalo i trzeba ich o to podejrzewac nawet bez dowodow to jaki kolwiek juz dowod to rozwianie watpliwosc***onad wszelka watpliwosc. Polowa ludzi zdradza, albo zdradzilo wiec masz jakies 50% szans ze twoj tez to zrobil. to jak rzut moneta. a nawet jakby sie okazalo ze wtedy tego nie zrobil to mial wiele czasu i okazji o ktorych nie masz pewnie pojecia wiec po co sie zamartwiac

Przeczytałam cały temat i muszę się wypowiedzieć... Ta sytuacja miała miejsce sto lat temu, nagle Ci się przypomniała, nie powinnaś jej roztrząsać... ALE... Po co Twojemu facetowi były gumki w domu, kiedy Ty brałaś tabletki? Ja gdybym coś takiego znalazła, nie miałabym wątpliwości... Faceci nie lubią uprawiać seksu w gumkach. Chyba, że mają do czynienia z "nową" panienką. Reaguje gniewem na Twoje przypuszczenia... Może wróciłaś do tego, o czym on już zapomniał i teraz ma obawy? To naturalne, że się wypiera, nie powie C**przecież: "No dobra, te sto lat temu zdradziłem cię..." Faceci nie wracają do przeszłości. Nie wiem co mam Ci doradzić, ale mimo wszystko wierze, że był szczery wobec Ciebie i nigdy Cię nie zdradził. Gdybym to ja miała taką sytuację... Przestałabym się z nim widywać, powiedziałabym, że potrzebuję trochę czasu dla siebie aby przemyśleć pewne sprawy. Gdyby się bał o to, że mnie straci, starał się... wróciłabym, bo widziałabym, że mu na mnie zależy, mimo że kiedyś mógł mnie zdradzić. Ale Wy jesteście po ślubie jak wnioskuję, mieszkacie razem... Cóż... Nie naskakiwałabym na niego, zaczęłabym trochę chłodniej go traktować, skupiłabym się na sobie, na przyjaźniach, na hobby, wychodziłabym wieczorami nie zabierając go ze sobą... niech się pomartwi trochę, pogłówkuje, co robię, nie relacjonowałabym tych spotkań, "byłam z koleżanką i jej kilkoma znajomymi, zamówimy pizzę?", żeby i on trochę pocierpiał w niepewności. Jeżeli udowodni swoim zachowaniem, że naprawdę Cię kocha i boi się Cię stracić, boi się, że możesz odejść, przypuszczenia o zdradzie rzuciłabym w niepamięć i żyła teraźniejszością. Życzę powodzenia.

Mam 30 lat, żonę i dzieci, i często wale konia w gumce, bo poprostu to lubię, i niektórzy też może tak lubią 

Ale ty jesteś nierozgarnięta, pewnie że był strzał na boku. Walenie konia w prezerwatywie i może jeszcze w zimowej kurtce. Weź się ogarnij, bo jak potrzebujesz forum do analizy oczywistych rzeczy, to jak się podcierasz?