Podoba mi się wartościowy chłopak, ale nie wiem jak ...

Od dłuższego czasu podoba mi się chłopak, który jest bardzo wartościową osoba. Urzeka mnie jego wygląd,ale przede wszystkim, to jaki jest, tzn. mądry, pracowity, elegancki, wykształcony. Po prostu w moich oczach jest ideałem. Co najlepsze ,jestesmy sąsiadami, ale on mnie raczej nie kojarzy. Mam 20 lat i jestem na pierwszym roku studiów. On ma 26 lat. Obserwuję go od pewnego czasu i zauwazyłam, że podobnie patrzymy na świat. On jest niesmiały, ja również. Co mam zrobic, jak się zachować? Proszę doradźcie mi coś, bo jestem niedoswiadczona w sprawach damsko męskich. Zawsze marzyłam o tym jedynym i teraz w koncu czuje,ze to może byc on. Jak wyjsc szczesciu na przeciw?

Kafeterianki! Proszę o rady, o podejscie do tej sprawy z obiektywnego punktu widzenia....

wybacz ale chyba masz cos z glowa nie tak... nie znasz chlopaka, nie kojarzy cie, a piszesz o nim jaki to super wartosciowy i w ogole

Chodzi własnie o to, ze ja co nieco o nim wiem i na podstawie tego, co o nim wiem, mogę powiedzieć, ze własnie taki jest. Problem własnie w tym, ze to on nie zna mnie, a ja go tak i szukam porad jak zrobic tak,zebysmy poznali sie oboje. Wiem,ze z jego str. to nie wyjdzie, bo on jest teraz zajety rozkrecaniem biznesu, nie ma teraz raczej w planach szukania dziewczyny, a ja nie chce dłuzej czekac i chce zaczac dzialac. Sek w tym,ze nie wiem jak? !

Może jednak zauroczyłaś się w wyobrażeniu o nim?

kojarzył,a ską ty coś o nim wiesz

Nie, to nie są tylko wyobrazenia, bo wiem o nim dosyc sporo. Wiem co studiował, jak rozmawia z kolegami, jak się zachowuje (pomaga babci, jest zawsze uczynny w stosunku do mamy), jest spokojny, bez nałogów, wywazony itd. Wiem o nim cos, poniewaz jestesmy sąsiadami. Ale on najprawdopodobniej mnie nie kojarzy.