Kto powinien wybrać imię dla dziecka?

Mój mąż nie chcę się zgodzić na imię, które mu zaproponowałam dla naszej córki. Nie ma takiego imienia, które podobałoby się nam obojgu a na kompromis żadne z nas też nie pójdzie. Uważam, że skoro ja nosze to dziecko pod sercem, męczę się całą ciążę żeby potem w bólach o których on nawet nie śnił je urodzić a na koniec miesiącami zrzucać kilogramy, które mi przybyły to pod chociażby takimi względami powinnam mieć prawo wyboru. Jak sądzicie?

też tak uważam jak ty autorko takż e się nie daj.

"Cudowne" to małżeństwo, co nie może zgodzić się w przedmiocie nazwania WSPÓLNEGO dziecka... To w innych kwestiach chyba przez adwokatów gadacie... Może dajcie co najmniej dwa imiona, potem dzieciak sam sobie wybierze

najsprawiedliwiej bedzię żebyście uzgodnili że dla chłopca wybiera on a dla dziewczynki Ty imię. Lub na odwrót

a jakie imię chcesz dać Ty a jakie On?

pytanie :Kto powinien wybrać imię dla dziecka? odpowiedz: sąsiad

Autorko: Wpisałaś się nickiem Nela. Czy takie imię chce dać któreś z Was dla waszej córeczki?

Pytam bo mi osobiście bardzo podoba się to imię- Neleczka

to sprowadzamy faceta do roli reproduktora i sponsora? co z tego ze ty nosisz? to wasze dziecko. facet wbrew powszechnemu sadowi to nie zwierze bez uczuc. pomys ze ty caly czas bys musiala wolac na swoje dziecko jakim glupim wg ciebie imieniem. w takiej sytuacji najlepiej nazwac dziecko albo po kims dla was waznym albo jakim neutralnym imieniem

ale jesteście niedojrzali... :o

Kocham Go bardzo, ale w zasadzie to ja Go utrzymuję. Kiedy się z nim wiązałam, że jest bez niczego. Ja miałam swój biznes i dwa mieszkania bo dziadkach. Jesteśmy przeciwieństwami. On jest młodszy ode mnie o kilka lat. Boli mnie to, że nie rozumie jakie to dla mnie ważne. Nie chce nazwać córki Nela, sama mam tak na imię. Dla mnie imiona, które on wybiera są pospolite ... A ja bym chciała jakieś może niewyszukane, ale takie, które nie będzie miała co czwarta dziewczynka. On się denerwuje, że ja zawsze muszę postawić na swoim ale przecież zawsze tak było, wiedział jaka jestem. :(

wiesz, nie dziwię się, że facet nie chce, aby jego żona i córa miały tak samo na imię - potem w każdej rozmowie z każdym znajomym, czy też z rodziną trzeba będzie precyzować "mała Nela" i "duża Nela". chcesz do końca życia zostać "dużą Nelą"???

Nie chce nazwać córki Nela, sama mam tak na imię. anyzowka nie doczytala

twoje imie, jego imie, twoje komprominoswe, jego kompromisowe. ja tak musialam wybrac... nie moja .... tylko w koncu sama mowilam, po miesiacu te samo powtorzyl. i zostalo.

nie mowie tu jakieimie, bo nie chce zadnej krytyki. wiecie co skrytykowano moja anastazje, w zamian podajac imie dla wiejskiej dziewuchy...alina:(

??? "nie chce" - to znaczy że ktoś nie chce. jak chciałaś napisać o samej sobie, to pisze się "nie chcę". taka drobna różnica, ale przynajmniej ludzie by zrozumieli, o co Ci chodzi, polska język - trudna język..