Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość człowieku.

Ktos, kto nie ma noworodka w domu, nie jest sobie w stanie tego wyobrazić

Polecane posty

Gość człowieku.

Jak urodzilo sie nasze pierwsze dziecko, docenilam swoje życie sprzed tego czasu i mozliwość SNU :-O Obiecałam sobie, ze jak synek WRESZCIE bedzie przesypial noce, to nigdy, przenigdy nie bede ich zarywac, tylko wieczorem grzecznie siusiu, paciorek i spac. Od tego czasu minelo kilka lat, dorobilismy sie 3 dzieci, wszystkie już powyratsały z okresu niemowlęcego, śpia jak susły po 12 godzin w nocy, a ja? A ja juz zapomniałam, jak to jest miec noworodka w domu, chodzic po scianach z niewyspania, wykorzystywać kazda chwile na zregenerowanie sie, wstawac w nocy po kilka razy, nie miec na nic czasu i mieć poczucie, że zyje jak na karuzeli. ZNOWU zarwam noce i nie doceniam tego, że mogę S.P.A.Ć! Jak szybko się zapomina :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo na kafe
Fajny post:) ...uświadamia że nic nie trwa wiecznie....a jak pociesza;D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogogog4
No to marsz spać i nie pierdol :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość royal with cheas
jestem mama noworodka. dziekuje Ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fqwefwqefq
Lubię zarywać nocą ale na własne życzenie. Dlatego jedno dziecko mi wystarczy choć muszę je pochwalić że szybko zaczęło przesypiać całe noce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie - jeszcze chwila i znowu nie edizesz mógł spać . Tak długo jak ostanie z nich nie wróci na noc do domu :) czyli już niedługo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem mamą może juz nie noworodka ale młodego przystojniaka ktory za chiny nie chce spac, -ma 6miesiecy a ja dalej wstaje w nocy kilka razy, w dzien marudzi caly dzien, czasami szlag mnie trafia, zyje na taw karuzeli.Nie mam juz sil. Chce spaccccc... tez czasami wspominam czasy ciazy kiedy to spalam w nocy i w dzien tez:P a teraz masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geeeeeee.......
Lumena - to spij zamiast na necie do polnocy siedziec :!P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam core rok i miesiac
i wstaje po3-6 razy w nocy + godzine nie moze potem zasnac masakra jet tak noc w noc odkad skonczyla 7miesiecy a od 3do 7 spala cale noce bez budzenia sie ja juz niemoge chce choc 1 noc sie wyspac juz mysle nad czyms na sen dla niemowlat musze pogadac z pediatra wlasnie teraz od godz 23 nie spi masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weszłam na pierwszą stronę
hihi ja codziennie obiecuję sobie ze pojdę spac o 22 a widac do ktorej siedzę;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geeeeeee.......
weszłam na pierwszą stronę --> hehe, ja tez :D Cora juz od prawie 3 lat noce przesypia a ja dalej niewyspana chodze :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój już- a raczej znowu, bo przerwa była- noce przesypia, co najwyżej smoka trzeba podetknąć albo "od święta" utulić z nami jak się obudzi przestraszony, nie jestem jakaś przemęczona i wolę relaks nawet w postaci kompa, książki niż sen... po prostu czuję że mam czas dla siebie. Nawet wolę wstać wcześniej i zjeść śniadanie sama, na spokojnie, bo jak dzieć jest na chodzie to przychodzi i kapie mi śliną na kolana... A z tytułem, nawet bez kontekstu, zgadzam się w 100%- czekam tylko aż siostra lada dzień urodzi, bo ja chodziłam jak naćpana wtedy, a cudzym się świadomie nacieszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość letnia-mama
Hehe dokładnie :-) Ja choc nadal nie mam zawsze całkowicie przespanych nocy ,to i tak zarywam , bo jak już pisano tutaj , ten czas jest taki na nic nie robienie :-) Jasne ,że brakuje niekiedy takiego spokoju , dlatego każda z nas szuka go gdzie może ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×