Jestem kompletnie załamana:( mam powód?

płacze już 2 dzień ( naprawdę) przez paru debili w klubie.. może byli pijani , może chcieli być chamscy ,ale kompletnie mnie zdołowali .. podeszłam do baru i chciałam zamówić drinka. a oni stali koło mnie i coś się zaczęli podśmiechiwać ze mnie. spojrzałam na nich i zaczeli sie pytać w jakim zamku strasze ,a na końcu powiedzieli ,, to cześć paszczurku" zepsuli mi psychike chyba na zawsze :(

dobrze że to obcy faceci ja musiałam jeszcze 2 lata znosic krzywe teksty jak szłam korytarzem plucie we włosy wyzwiska byłam strasznie znarwicowana i zaszczuta

Jedyna opinia jaka powinnas sie przejmowac jest opinia Twoich najblizszych (choc tez nie zawsze), a reszte musi splywac jak po Tobie jak po kaczce! Ciezko to zrobic, ale czasem mozna to opanowac.