co mogę już dac jesc rocznemu dziecku?

z mojego ''dorodlego'' jedzenia?? :) i jeszcze jedno- jakies surowki, warzywa do obiadu- nie mam pomysłów mała je tylko marchew, buraczki... czy mogę już dac ogorka kiszonego? ser zołty?? piszcie co dajecie swoim dzieciom :)

''dorosłego'' *

Ja mam rocznego synka i właściwie daje mu wszystko co my jemy! Wiadomo że beż smażonych lub ciężkich dla brzuszka takich jak groch kapusta.... mnie tez zawsze zastanawiało co moge juz dac a teraz mały sam sobie wybiera co mu smakuje

już w 6 miesiącu za pozwoleniem pediatry. Ja jeszcze nie daje dorosłego jedzenia bo jakoś niespecjalnie idzie to gryzienie. No i nadal nie doprawiam jedzenia. Jak gotuję coś dla nas np zupę to odlewam zanim doprawię solą i pieprzem i potem miksuje i podaje. Z dorosłych rzeczy jada tylko kanapki z chlebem bez skórki pokrojone na malutkie kawałeczki.

mój skonczyl roczek dosc niedawno i daje mu praiwe wszystko...oczywiscie stopniowo...a co do groszku i kapusty(też czasem troche dostanie) do obiadu jażynki czy wązywa typu szpinak,brokuł na kanapke gotowana szyneczka i tez czasem ogórek lub pomidorek (ale to żadko bo nie przepada) rybke smażoną na masełku ze mną je no i buraczki,zupki rózne itd :)

ja moim córką podobnie jak lubisiowa mama w wieku 1 roku podawałam w zasadzie już wszystko. Jednak też to była kuchnia lekka. Z mięskiem, rybami na parze, takimiż warzywami. Zupy w zasadzie wszystkie, u nas przebojem była ogórkowa czy kapuśniak (ale nie na tłustym mięsie). Co do kiszonek, to mam takie jedno zdjęcie na którym młodsza córcia w wieku 7 miesięcy cmoka ogórka kiszonego. I żadnych rewolucji po tym nie było.

skórek nie wykrajam...niech sie uczy gryźć...po za tym ma juz 14 ząbków więc doskonale sobie z tym radzi :) sorki za błędy

Rocznemu wszystko co zdrowe.

obiady dostaje takie jak my(doprawione) bo czemu ma jeść jałowizne?

a to sporo wyjaśnia. Moja ma aż 4 ząbki , z czego 3 u góry i tylko jeden biedny na dole. Więc nie ma czym gryźć i nie chce jeść większych kawałków.

Moja nie chce jeść posolonych. Jak daje doprawione to wypluwa. Smakują jej niesolone wiec stwierdziłam ze nie bedę jej na silę słonych wciskać bo po co? Sól taka zdrowa to chyba nie jest żeby zmuszać dziecko żeby ją jadło.

na śniadanie też często zupke mleczną dostaje z płatkami kukurydzianymi...

nie podaje juz tez mm

Ja daję mm i mam zamiar dawać jeszcze długo bo ma w tym mleku wszystkie witaminy, a w takim łaciatym nic nie ma. Lepsze modyfikowane dla takiego dziecka.

ppileczka dziecko ci teraz spi?

ja podaje witaminki tylko w owocach no i rutinacea junior :) w zupełnosci wystarcza bo mały prawie wogule nie choruje...

tak śpi mi teraz dziecko a co? jest po szczepieniu przemęczonby wiec troche pospi mam nadzieje

No ja nie daję żadnych suplementów tylko owoce warzywa i mleko modyfikowane. Też nie choruje, a przynajmniej na nic poważnego. Jakaś gorączka przy ząbkowaniu i tyle, ale z doświadczenia wiem ze dzieci nie chorują aż nie pójdą do przedszkola.

a nic, moje też spi:) patrze na stopke i mam dzieci z jednego dnia.chcialam sie zapytac tak zerknełam na ten wpis, o ciemiaczko , bo u mojej jest jakos 0,8na0,6. czy nie powinno juz zarosnąc?? czy zle robie ze podaje jej wciaz mleko nan po 6 miesiacy z kleikiem?? takie dwa pytanka:)

tez bylismy u szczepienia tydzien temu:) chyba emocjonalnie źle znosi szczepienie tj wystraszy sie i tylko klei sie do rąk, boi sie itp

myśle że z tym mlekiem modyfikowanym to każda mam robi jak uważa...a nie powinno juz pić nan pro junior? a ciemiączko zarasta do 18 miesiąca chyba wiec spokojnie :) z tego samego dnia dzieciaczki mamy? z miesiące tez tego samego?

mój dzisiaj przychodnie rozniósł! tak wrzeszczal ale jak tylko pani od szczepien z oczu zniknęła to chumorek wrucił :) poczekam az wstanie i do wieczora czy gorączki nie będzie bo czasem po tych szczepieniach gorączkuje i marudny przez cały dzien jest ;/

tak, z tego samego:) ja wiem dawalam juz pro 3 ale zlikwidowali to mleko a ze lubi kleik to zostało pro2 o i do teraz. podaje tez junior nestle waniliowe.

i jeszcze jedno mnie martwi- od tego szczepienia przewraca oczkami do gory- pod powieki tak ze bialka widac:( powoli przestaje tak robic, mrużyla takze oczy i sciskala. niewiem co mysleć, moze ze stresu?? glownie jak zasypia to tak robi ale w dzien tez sie zdarza:(

podobno kleik ryżowy w dużych ilosciach jest nie zdrowy...a z kąd jestes?

może przestraszone...niewiem kurcze pierwsze słysze z tymi oczami po szczepieniu...mój czasem tak o sobie robi ale nie az tak jak twoje...idą mu oczne zęby więc może dlatego moze w twoim przypadku jest to samo kurcze niewiem