Jak rozmawiać z głupią osobą?

Mam dośc częsty kontakt z kimś wyjątkowo głupim. Nie da się po prostu tego uciąć. Ta osoba "teoretycznie" mnie lubi, ale... potrafi rzucić tak idiotyczny tekst, że ogarnia mnie wstyd. Np. dziś w wiekszym gronie powiedziała do mnie, że jak zechce to moze mnie zwyzywać, ale nikomu innemu tego nie pozwoli zrobić. Po prostu żenada... Co na tak durną odzywkę można odpowiedzieć? :o

z głupią osobą? poćwicz sama ze sobą w lusterku :)

Ćwiczę codziennie, ale ta w lustrze jest jakąś kompletną idiotką. W ogóle nie mogę się z nią dogadać.

Najpierw dorosnąć trzeba, a potem jest czas na rozmowy na poziomie pewnie macie czas gimnazjum, sądząc po twoich wypowiedziach Oj dzieciaki , dzieciaki

... na studiach magisterskich. Co czyni całą tą sytuację jeszcze bardziej żenującą.

Ekonomia.

Ja mam jednego przyjaciela niezbyt rozgarnietego. Chłopak ma złote serce itp. Jednak jego intelekt ekhmm. No cóż. taka osoba na dłuższą metę drażni. Glupie odzywki, drażni mnie kiedy nie rozumie sarkazmu.

poczytaj kafeterią to się dowiesz

Np. powiem wam, że dużo bardziej ekonomiczny jest seks ze zwierzętami niż z ludźmi bo do zwierząt to ani prezerwatyw nie trzeba(nie będzie ciąży) ani żadnych dowodów miłości dawać się nie musi po prostu idziesz i masz co chcesz.

ale to jest dziewczyna czy chłopak?

No. chyba, że taki np. Muflon nie ma ochoty i kopnie, albo rogiem ubodzie. To bardzo boli i trzeba czasem na opatrunek wydać.

21:06 [zgłoś do usunięcia] pozdrawiam środkowym palcem poczytaj kafeterią to się dowiesz hahaha dobre!!!!

Ale generalnie jak przekalkulować wszystkie koszty to mówię wam - ze zwierzętami taniej!

czy jesteś skazana na przebywanie tam, gdzie ta osoba też przebywa? - czy to może ktoś bliski? - ktoś z rodziny?. Najprościej byłoby Ci doradzić -unikaj towarzystwa tej osoby, bo domniemam, że ignorowanie, jak to określasz owej "głupiej osoby" nie jest z jakichś względów możliwe. Czegoś nie dookreśliłasz i i dlatego narażasz się i tu na forum na głupie wypowiedzi.

Odbyt Muflona jest ciepły w taki bardzo miły sposób. Pochłania niczym czarna dziura wszystkie me troski.

Kiedy mam już wszystkiego dość, kiedy mam ochotę zrobić wreszcie coś dla siebie a nie dla innych idę do muflona i zatracam się w cieple, zapachu i smaku jego odbytu.

Nigdy nie gadaj z głupim: najpierw sprowadzi cie do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...

Za każdym razem to dla mnie wyjątkowe i głębokie przeżycie, dźwięki dobywające się z jego wnętrza są jak słowa, są jakby za każdym razem chciały przekazać mi coś innego. Staram się w nie wsłuchać, zrozumieć je...

Na granicy snu i jawy, odurzona zewsząd wonią piżma, doznaję iluminacji spoglądając na dyndające nade mną dostojne utorbienie muflona.

Ostrożnie zbliżam do niego wargi i delikatnie biorę do ust.

JUŻ JESTEM. Zdaje się że jakaś osoba pokroju mojej głupiej znajomej się tu znalazła... ONA po prostu jest w mojej grupie i jestem narażona na jej towarzystwo (grupa liczy po 7 osób...)

To trudne, ale nie daj się wciągnąć w dyskusję. A tu na forum, jako żywo masz dowód na to, że jakiś sodomita z zacięciem literackim usiłuje rozbujać dyskusję. Jeszcze trochę popisze i przestanie.

gdybyś była inteligentna umiałabyś się "dostosować" rozmawiać z każdym o wszystkim

feger weź się zamknij przygłupie, jestem inteligentna i nie oceniaj bo mnie nie znasz, spierdalaj cymbale!

Ssam je w rytm ruchów robaczkowych jelita zarówno muflona, jak i moich.

Ten wulgarny wpis nie jest mój. Bądź co bądź nie jest łatwo kiedy ona kieruje tak durne odzywki do mnie. Albo drze się: ty chyba tępa jesteś! nie myl mi kurwa! (jak pomyliłam pewne pojęcie, przed jakimiś ćwiczeniami jak sobie powtarzałyśmy).

Powtarzałam sobie z koleżanką, a ta chamówa stała koło mnie i podsłuchiwała. Naprawdę... to żenujące.

Uważam, że to wspaniałe że mogę zadowalać muflona w takiej harmonii z funkcjami jego organizmu.

u mnie w grupie jest taki jeden, jest tak głupi, że wszyscy go tępią :D

Myślę, że moja głupia koleżanka po prostu zazdrości mi moich relacji z tym sweetaśnym zwierzątkiem.