Moj facet-egoista

Jestem zalamana. Wiem ze faceci sa egoistyczni na ogol, ale moj chyba przegina wszelkie mozliwe bariery. Czy wasi faceci tez sa tacy egoistyczni, czy to tylko ja na takiego trafilam? Podam pare przyklad z dnia dzisiejszego. ogolnie mam wrazenie ze moj facet przebywajac ze mna w jednym pomieszczeniu sie nudzi. to dziwne bo nigdy tak nie mialam, moze pogada, ale czesto ucieka albo w swoja fotografie albo cos tam robi, a jak nie ma co robic to udaje ze jest zmeczony i musi odpoczac. Jakos zawsze mi sie zdawalo ze dwoch kochajacych sie ludzi ni enudzi sie ze soba i zawsze znajda cos do roboty, no jakos ni emialam tak nigdy zebym byla u faceta wieczorem i zastanawiala sie co mam ze soba zrobic. Przyklad. Po jakims czasie zaczelam sie przytulac do faceta jak obrabial sobie zdjecia to mowil ze mu przeszkadzam, no to stwierdzilam ze mu powiem zebysmy sie poprzytulali, i stwierdzil ze zaraz przyjdzie. Po czym po jakiejs chwiwl po prostu wstal i przyszedl na lozko, polozyl sie i nic...ja tylko sie o niego oparlam i ale mi przytulanie, a po jakiejs minucie stwierdzil zebym weszla pod koldre no i idziemy spac.... A ja tu chcialam polezec i sie poprzytulac... Ale porazka... a on po prostu sie rozebral zeby isc spac..... Zastanwiam sie czy jest tak nieczuyl i egoistyczny ze mysli tylko o tym co sie dzieje w kategoriach co jemu jest potrzebne do zycia i co jemu sprawia przyjemnosc. To co mnie tez bardzo dziwi bo zaden facet sie w zyciu tak nie zachowywal to niby zartach macha do mnie swoim interesem, albo mi go pokazuje tak szybko zdejmujac spodnie ze niby co to ma mni epobudzic czy o co kaman czy to jakis objaw choroby psychicznej czy innej , ja juz nie wiem co o nim myslec. Jest mi przykro bo przyjechalam do niego na dni kilka a on niedosc ze pracuje i widuje go tylko 3+4 godziny wieczorne, to jeszcze jakos on nie uwaza tego jako cos fajnego, a z jutrem wogole przegial, caly dzien bedzi epoza domem a ja se mam sama siedziec i robic cokolwiek. Bo najpierw idzie do pracy a potem na kurs fotograficzny. No chyba jak dziewczyna do niego przyjechala to powinien opuscic wszlekie rozrowki i ze mna spedzac czas a i sie wydaje wrecz odwrotnie teraz po 4 dniach a na poczatku byl taki milutki jak przyjechalam....

to po cholere dalej jesteś z nim naiwniaro ?

przesadzasz :)

porozmawiaj z nim po prostu...

po ile macie lat?jak dlugo jestescie razem i jak czesto sie widujecie?

"To co mnie tez bardzo dziwi bo zaden facet sie w zyciu tak nie zachowywal to niby zartach macha do mnie swoim interesem, albo mi go pokazuje tak szybko zdejmujac spodnie ze niby co to ma mni epobudzic czy o co kaman czy to jakis objaw choroby psychicznej czy innej , ja juz nie wiem co o nim myslec." O.JA.YEBIE :D :D :D :D :D :D

Jestesmy 1,5 roku ostatnio rzadko sie widujemy, zazwyczaj jies 10 dni na 2,3 miesiace.... wiec chcialabym wyorzystac jakos lepiej ten czas.... no jestem bo lubie z nim przebywac, pomimo ze sie czuje smutno to czasem jest kochany. Lat mamy duzo ale chyba wiek o niczym nie swiadczy, faceci sa zawsze jak dzieci. moj ma 30 ale czasem jak dziecko sie zachowuje. O czym mam porozomawiac, ze jest egoista, juz probowalam a on stwierdzil ze to ja go nie przytulam lol, i ze to ja jestem wymagajaca i chce zeby mnie ciagle przytulal albo masowal, mi sie wydaje ze poza seksem i spontanicznymi caluskami to jakies takie blizsze fizyczne kontakty sa nie w jego stylu.

dziewczyny no wy sie znacie na waszych facetach, czy nie macie pczucia ze sa egoistyczni, a moj przegina pale...

Przed chwilą pisałaś, że macha pałą a nie przegina :p

Mam identyczna sytuacje jak Ty.Tez widzimy sie 2 tyg. co 2 miesiace i tez zachowuje sie bardzo egoistycznie jak do niego przyjezdzam ale jak on do mnie przyjezdza to jest super facet

no pomiajajc to jest jakies dziwne z jeo strony.... ne wiem moze on mysli ze to dla mnie smieszne... aczklwiek ja nie powinnam byc chyba jakas poruszona skoro i tak wiem jak wyglada nago.... no neiw iem...

Do znam to tez mam takie wrazenie ze jak do mnie przyjezdza to jest lepszy hmmmm.... ciekawe dlaczego.....

znam to... - Twój też macha pałą? :D Wybaczcie, ale bawi mnie to okrutnie. Wyobraziłam sobie tę scenę i Ciebie z szokowanym wyrazem twarzy :D

Chyba nie sa na swoim gruncie i traktuja wyjazd jako wakacje a jak sa w domu u siebie to nie zmieniaja swoich przyzwyczajen.

moj nie macha pala :) a szkoda bo bym sie posmiala.

hhahahah to nie jest smieszne.... to bylo smieszne na poczatku, ale no kurde ile razy mozna powtarzac ten sam zart. moj nazywa to jako helikopter hahahha... i ze on mi robi helikopter lol. ja juz terz nie wiem jak reagowac , moze go ochrzanic powinnam zeby tego nie robil bo mnie zniesmacza takim zachowaniem ,... no dorosly chlop lol.

Po pierwsze - faceci nie są egoistami - co to za generalizacja? Po drugie - na jego miejscu też bym się nudziła...

Sa egoistami, bardziej lub mniej, w stosunku do kobiet. Nie sa az tak empatyczni i sie chwilami zapominaja.

Sa egoistami, bardziej lub mniej, w stosunku do kobiet. Nie sa az tak empatyczni i sie chwilami zapominaja wiec powtorze kolezanke: nie upogolniaj bo krzywdzisz wielu facetow w tym mojego...sa egoisci i wsrod bab i wsrod facetow tak samo jest z empatia. mojego eza ex np byly tak zajete soba ze nie daly rade wspierac mojego gdy ten mao chwile slabosci,...jedna nawet wyrzucala mu ze przesadza z tym swoim smutkiem i zalamaniem(1 dzien po pogrzebie wlasnego ojca!!!!) wiec prosze cie, nie uogolniaj co do tematu-mialam identyko sytuacje, tyle ze zamiast kursu foto szedl na pilke. wiec gdybys napisala ze idzie na pilke, nie mialabym watpliwosci ze to ten sam gosc. otoz co sie okazalo w moi przypadku? ze stracil mna zainteresowanie. wyszlo po czasie. bo jak mowilam mu sluchaj nie wiem co sie sz toba dzieje nie podoba mi sie to jak mnie traktujesz to nagle zalewal sie lzami i proisil bym zostala (okazalo sie ze po rpostu bal sie samotnosci ) ale koniec koncow wyszlo ze nie czul nic do mnie

skąd to stwierdzenie, że są egoistami bardziej lub mniej ? widać masz przykre doświadczenia, a Twój to rzeczywiście porażka.Swoją drogą może coś zaproponuj, film, spacer, drink wieczorem, a nie leżysz i wymagasz

mój facet pod prysznicem często staje za mną macha penisem i mnie niem uderza w posladki czy udo

myslisz ze to pomoze? ja wyciagalam mojego gdzie tylko sie dalo, rozmawialamz nim prosilam o wytlumaczenie co sie dzieje -nic sie nei dzieje , zmeczony jestem. i na tym byl koniec gadki, autorko ejstem przekonana ze on nie chce z toba byc ale jest zbyt wielkim tchorzem by poiwedziec ci o tym wprost. a poza tym pewnie boi sie samotnosci i utraty stabilizacji jaka teraz ma...

zalamanaona, w pierwszej kolejności zastanów się, czemu trwasz tak długo w takim związku, czemu pomimo niezadowolenia ciągniesz to dalej ? Jeśli trudno będzie Ci znaleźć odpowiedzi zajrzyj na stronę www.pilumnus.dl.pl Tam możesz zasięgnąć porady

No byc moze stracila zainteresowanie... Ale co sie okazalo.... Jak mowil o tym kursie foto i zapytal co ja sobie bede robic to ja zazartowalam ze co ja moge robic, siedziec i plakac. Potem bylo mi smutno z tym przytulaniem i sobie pobuczalam ale a propo stresu zwiazanego z praca. No i mnie przytulal i pocieszal. Co sie rano okazalo, wstal o 6 do pracy i mowi ze jednak nie ma tego kursu foto w tym tygodniu , pomylil tygodnie. LOL. Wiec tak jak ktos tu pisal, mogloby to byc zwiazane ze znudzeniem. Przyszedl z pracy baaardzo szybciutko dzisiaj, nawet na silownei nie poszedl. LOL. Postanowilam zrobic mu obiad.... A on do mnie ze chcialby mnie zobaczyc nago... Stablizizacji to on nie ma skoro sie widzimy raz na 2 3 miesiace. Mysle ze moze byc tchorzem, no nie wiem czemu z nim jestem, chyba tez z wygody ze mam z kim pogadac komu sie wygadac.... bo spedzac czas to rczej musze se szukac ludzi na miejscu... Byc moze to ja jestem tez tchorzem... Ale znowuz skoro facet mnei zaprasza, zywi, kuouje wszytko i jeszcze w dodatku placi za bilety lotnicze no to chyb akurde nie znudzil sie tak od razu. Ja wiem ze to jest ciezkie tak przebywanie z kims i organizowanie czasu codziennie jak sie jest po pracy w dodatku... no ale nie mamy innego wyjscia na spotkania.

moim zdaniem ma kochanke tylko nie umie Cię zostawić, dlatego tak się zachowuje

moim zdaniem dziwny facet jeśli mieszkacie daleko, przyjeżdżasz na kilka dni - to powinien się cieszyć pamiętam jak ja i mój mąż kilka lat temu byliśmy ze sobą na odległość... zawsze jak przyjeżdżałam to on szalał z radości, organizował nam tak czas żeby nie było nudno, cieszył się jak wariat, kochaliśmy się codziennie nawet np. po 4 latach bycia razem! a Twój facet jest faktycznie egoistą.. albo po prostu mu na tobie nie zależy? może powinnaś jednak go zostawić i poczekać na kogoś kto bardziej będzie się cieszył z Twojej obecności

Hmmm no mi sie jakos ostatnio nie chce z nim kochac... Nie wiem.. jestem w jakims stresie i no jakos czynnosci seksualne nie sprawiaja mi takiej przyjemnosci, moze to wynikac tez z tego, ze jak sie czlowieka nie widzi dluzszy czas i jak sie go widzi w koncu bo jakims dlugim czasie to tak jakby sie od nowa poznawalo, ja mam przynajmniej takie wrazenie, a ze czasu jest malo to sie czlowiek nie zdaza przywyczajac i tak troche glupio jest.

Czytalam tez gdzies ze jak sie nie widzi drugiego czlowiekazbyt dlugo to sie go idealizuje, i wyobraza w sposob ktory nie jest realny... a potem jak sie widzi to nadchodzi wielkie rozczarowanie....

No i prawda sama sie odkryla. Moj facet mial sie zamiar spotkac ze znajomym chyba, tak mi sie zdaje, bo czekal na telefon. I w koncu sie na niego doczekal. Myslal pewnie ze sie spotka a to ktos tylko chcial pozyczy kase i sie zapowiadal z tym wczesniej tzn z tym dzwonieniem. Jak bardzo samolubne jest to, ze przez jakas chwile wolal sie z kims spotkac i wolal mi powiedziec ze idzie na kurs .... To jest jakies chore... Ostatecznie jednak tego nie zrobil ale juz samo pomyslenie o tym jest tragiczne. Ugh...

Całe szczęście, to Twój problem a nie nasz :)