Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kokodidu

kto jest winny?

Polecane posty

pojde, jak tylko znajde chwile dla siebie. Studiuje, moj chlopak prowadzi dzialalnosc a raczej razem ja prowadzimy, oraz ja oddzielnie tez prowadze swoja.. ajc.. pogubilam sie w tym wszystkim, nie widze tu siebie, HALO! nie chce studiowac! i to dziennie! ach .. robie to dla mamy, wiem ze to dla niej wazne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z checia skorzystalabym z Twojej pomocy, gdybys mial ochote :) ale nie chce sie od Ciebie uzaleznic :D bo bede ciagle siedziec przed komputerem i nad soba uzalac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He przypominasz mi kogoś bardzo :) bez gadania pamietaj ze samo to sie moze spier... A naprawic to raczej zadko wiec pracuj nad soba ok? Wiesz pisze z tel i palce juz bolą i bardzo bym sie zdenerwował gdyby okazalo sie ze tyle pisania na darmo poszlo! He ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety po bliższym poznaniu jestem podobno uzależniający. Czasem to denerwuje. Szczególnie dzieci mnie cholernie lubią nie mam pojęcia za co... Pomoc moglbym ale nie sądzę bym potrafił. Do tego nie chcial bym by twoj facet byl o cos zazdrosny. Moglby cos sobie pomyslec. Moja Pani raczej by dała z tym rade. No zaraz tel mi padnie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kogo przypominam ?:) obiecuje nie tylko Tobie, ale przede wszystkim sobie, ze zaczynam nad soba pracowac! :) ale bede z siebie dumna :D i Ty bedziesz, haha;d , i moj ukochany w szczegolnosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj mój Pan nie dal by z tym rady, ja tez bym nie dala z tym rady, wpadlabym w furie i w zlosc ze dalam sie w cos wciagnac, juz raz tak mialam, jak bylismy w Anglii .. zaczal mnie interesowac jeden chlopak.. powiedzialam to mojemu i pomogl mi z tego wyjsc, alez to jest kochany czlowiek.. w takim razie wylacz ten telefon!:P albo naładuj ha;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra dobra spokojnie :) im wyżej polecisz tym bardziej zaboli gdy spadniesz ;) realnie mysl. Zero emocji. Masz problem wiec mysl jak go rozwiązać. Jakbym przestał pisac to padł mi tel nie mam ładowarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O nie skoro byłyby problemy to nie mozna dopuścić do tego :) zycze powodzenia i napisz tu kiedys czy dajesz rade. Zajrze kiedys. Sprawdze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko pod kontrola! moze to faktycznie troche wyglada jakbym za bardzo sie tym radowala, ale uwierz, ze staram sie panowac :):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niezły z ciebie afekt przyznaje ;) powodzenia i daj znac. Trzymajcie sie jakos. Pochować noże proponuje na koniec ;) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez przesady ! :P nie moge siebie obwiniac, ale nie moge tez siebie tlumaczyc, alez to zycie trudne jest :) hihi dobranocka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz.. i teraz mam dobry humor i nie mam ochoty isc do psychologa.. i tak juz to trwa ponad rok, kiedy 27 grudnia 2010 mialam juz umowiona wizyte.. i nie poszlam oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Autorko nie przeczytalam wszystkiego ale z doswiadczenia DDA napisze Ty nie potrzebujesz psychologa tylko porzadnej terapii dla DDA. Chlopakowi nie ma co sie dziwic, strasznie ciezko jest wytrzymac chustawke z DDA . No i zajmij sie przy okazji swoja tarczyca, bardzo ciezko jest panowac nad emocjami przy nadczynnosci. Znajdz sobie terapie dla DDA dla wlasnego dobra. I nie ciagnij na nia chlopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
planujemy wspolna przyszlosc, nie lepiej zeby wiedzial o mnie wiecej? ja ma sie wobec mnie zachowaywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Ale Ty po to idziesz na terapie, zeby on nie musial wiedziec jak sie ma w stosunku do Ciebie zachowywac. Nie przedewszystkim idziesz na terapie dla siebie, ale to jest twoj problem, twoja przeszlosc nie jego. To tak samo jakbys kazala zonie alkoholika isc z nim na terapia, zeby wiedziala jak sie w stosunku do niego zachowac. Owszem zona na ter powinna isc ale dla siebie. I w kazdym razie poczatek napewno bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
To co Ty piszesz o sobie wyglada strasznie, taka chustawka nastrojow, uleganie emocjom. Czlowiek na terapii uczy sie jak z tym zyc tak aby nie niszczyc siebie i innych. W temacie zadalas pytanie kto jest winny, tak naprawde ani Ty nie jestes winna tej sytuacji, ani twoj chlopak. Gdybys koniecznie chciala na kogos zrzucic wine to pewnie na swoich rodzicow. Ale tu nie o to chodzi. Raczej chodzi o to ze skoro juz sie mialo tego pecha i wychowlo sie w domu z alko to teraz bedac doroslym trzeba zrobic wszystko zeby alko w dalszym ciagu nie mialo wplywu na nasze zycie. Osobiscie uwazam ze ogromna krzywda nas spotkala. Alkoholik ma wybor moze pic albo nie, partner alkoholika ma wybor moze odejsc albo nie. Dziecko takiego wyboru nie ma urodzilo sie w takim domu i odejsc nie moze, a jak juz odchodzi to najczesciej jest za pozno. Dziecinstwa normalnego nie mialo, wzorow jak powinno sie zyc nie mialo tylko chustawke z pijanym/trzezwym rodzicem i kto wie co jeszcze. Alkohol zniszczyl nam dziecinstwo, na to nie mialysmy wplywu, zniszczyl pewnie mlodosc na to tez wiekszego wplywu nie mialysmy ale na to by nie niszczyl namdoroslego zycia wplyw mamy i dla samych siebie trzeba to zrobic. Zaslugujemy na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×