Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama pracujaca w domu

Wyksztalcenie

Polecane posty

Gość Mama pracujaca w domu

Moj syn nie skonczyl nawet podstwowki... ja nie pracowałam tylko bylam w domu. Teraz on ma 20 lat. To moja wina ze nie ma zadnej szkoly skonczonej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werwerwer
a dlaczego nie skończył tej podstawówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .konkretna odpowiedź.
Tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama pracujaca w domu
Nie chcial sie uczyc, ale to jak kazde dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werwerwer
Nie wiem jak było w twoim przypadku, ale tak drastyczne sprawy jak nieukończenie podstawówki to z reguły jest wina rodziców. W sumie to nie znam jednego przypadku, zeby w rodzinach wykształconych, dzieci lekarzy, prawników, architektów itp. nie miały ukończonej chocby szkoły sredniej, a najcześniej tez ida na studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feger.
inne dzieci kończą podstawówke i nie tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werwerwer
No kazde dziecko raczej nie kończy na podstawce... A powiedz mi, czy miał własny pokój zeby sie skoncentrowac, czy starczało wam kasy na podstawowe potrzeby, czy mieliście w domu większe kłótnie i problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jabardzo
Co ty to za głupoty opowiadasz. "Nie chcial sie uczyc, ale to jak kazde dziecko." Hehe. Tylko jednostkowe debilne przypadki nie mają skończonej podstawówki. Oczywiście że to twoja wina. Pewnie ci na głowę właził od małego. Pewnie będzie następna "Ballada o Januszku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama pracujaca w domu
Pale duzo papierosow moze to tego wina? Ponoc obnizaja zdolnosci. Raczej mielismy pieniadze. Czasami nie starczalo na oplaty ale chyba przez moj nalog pale 2 paczki dziennie i lubie czasen cos wypic... Teraz mieszka u nas z dziewczynaja, maja dziecko 5 miesieczne, nie pozwala mi sie do niego zblizac mowi ze papierosy do niego przytulac sie nie beda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werwerwer
czyli palisz, pijesz, piszesz że miałas pieniądze ale nawet nie starczało na opłaty? To znaczy, że miałas nędzę, a nie pieniądze... Chyba ze to podszyw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werwerwer
A na jakim metrazu mieszkaliście, co w szkole o nim mówili, wzywali cie na pewno na jakies rozmowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama pracujaca w domu
Nie to ja pisalam. Sa to moje nalogi. A syna dziewczyna dobrze robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werwerwer
Tak na oko to jesteście patologią... Nieskończona podstawka, ojciec w wieku 20 lat, mieszkający kątem z dziewczyna u rodziców w jakiejs przezajebistej atmosferze... O gumkach tez nie słyszał nigdy, czy w tej podstawce nie nauczyl sie nawet czytac i pomylił je z opakowaniem gumy do zucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×