Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wioo

Mężczyzna mojego życia

Polecane posty

Gość wioo

Zadam wam tylko jedno pytanie: jak i gdzie poznałyście swojego obecnego męża? :) Piszcie szczęśliwe mężatki ! Zapowiada się miły dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xccxvbvb
Zostałam brutalnie zgwałcona przez czterech mężczyzn i zaszłam w ciążę. Facetów ujęto i wyszłam za tego który okazał się ojcem mojego dziecka. Widocznie los tak chciał. Za moim poręczeniem wypuścili go, a pozostali wciąż odsiadują wyrok! Dobrze im tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioo
O matko! Chcesz mi powiedzieć, że jesteś szczęśliwa? Ja nie chce czytać takich historii !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu sie obudziłam
Ja mojego Ahmeda poznałam na wycieczce do Arabii Saudyjskiej. Jest przystojny, dobrze zbudowany. Kocham go bardzo. Trochę przeszkadza mi fakt, że ma już 15 żon i czasem lubi też młodych chłopców, ale już się przyzwyczaiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xccxvbvb
Prawdziwe historie zawsze są najsmutniejsze, a moja może trochę przesadzona, bo wtedy wszyscy piliśmy alkohol nie odbiega od reszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioo
No proszę nie załamujcie mnie ! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a bylo to tak ....
nie szukalam faceta bylam juz wiele razy poraniona chcialam zadbac o siebie kolezanka szukala chlopaka i wpadla na pomysl ze zalozy sobie konto na internetowych randkach przypominialo sie jej ze ja kiedys takie mialam wiec poprosila zbey je odblokowala i pokazala jej na czym to polega odblokowalam i przez 2 mialam aktywne konto w tym czasie przyszedl list do mnie nie wiem czemu otworzylam chlopak poprosil o nr gadu wiec mu napisalam kilka dni rozmow przez gg i sie spotkalismy w ogole mi sie nie spodobal ale nie mialam z kim isc na koncert to go zaprosilam i tak zaczal codziennie odwidzac mnie w pracy pisac milion smsow az w koncu go pokochalam po pol roku rozmawialismy o slubie rok po poznaniu byly zareczyny akle ze wzgledu na finanse i moje studia slub byl po 2,5 roku znajomosci dzisiaj jestesmy prawie rok malzenstwem i oboje uwazamy ze bardzo szczesliwym i udanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhgm
Ja też trochę przesadziłam. Chłopcy przychodzą raczej rzadko. Męczy mnie jednak noszenie burki w takie upały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulia
Ja mojego poznałam w trudnej życiowo sytuacji. Mój pracodawca ogłosił upadłość i nie wypłacił mi pensji. Nie miałam na czynsz, więc za namową koleżanki spotkałam się z pewnych facetem, który zawsze na mnie leciał. Normalnie brzydzę się sponsoringiem, ale wtedy byłam pod ścianą - pomyślałam sobie "ach ten jeden raz jakoś przeboleję" No i poszłam z nim, ale niczego nie żałuję. Było bosko i starał się dużo bardziej niż wszyscy moi byli razem wzięci. Nie kochałam go, ale uznałam ze to miłe uczucie jak ktoś kocha mnie. Zostaliśmy parą z rozsądku. Dzis nie wyobrażam sobie życia bez niego. Bardzo go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioo
a bylo to tak .... - dzięki za wpis :) Powodzenia, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioo
anulia - Fajnie, że tak ci się ułożyło :) Miłego życia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioo
treserka tygrysów - :( inaczej nie potrafisz żyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treserka tygrysów
wszystkie dziwki chciałabym widzieć nago pod pręgierzem zlałabym to całe towarzystwo nahajem i byłby krzyk i płacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioo
Sorry ... Ale ja facetów nie zapraszałam do rozmowy ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioo
biorę 200zł za godzinę i 1500zł za nockę mnie też zlejesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu sie obudziłam
i mnie, i mnie, i mnie, mnie też zlej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość '.,,
w skrocie: przypadkiem przez internet, on obcokrajowiec (cywilizowana europa jakby co). zaczelismy rozmawiac i od pioerwszej chwili zarowno on jak i ja czulismy jakbysmy znali sie od zawsze. niesamowita wiez zrodzila sie momentalnie. plus podobne niemal identyczne doswiadczenia zprzeszlosci. oboje dokladnie miesiac po zerwaniu z naszymi ex podchodzilismy mimo wszystko z dystansem do siebie. po 4 miesiacach skajpowania spotkanie w krakowie , ponzniej molj rodzinny dom pozniej ja do niego pojechalam. potem razem w londynie pol roku i ostateczie wrocilismy do jego rodzinnego kraju gdzie jestem juz 3 rok. na jesieni slub:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioo
'.,, - Dzięki i tobie :) życzę pomyślności! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genowefa pigwaa
zaszłam w ciążę w wieku 16lat z dużo starszym mężczyzną - nauczycielem matematyki, ale rodzicom powiedziałam że uprawialam seks na wycieczce szkolnej z kolegą. On zamiast zaprzeczyć to wykorzystał to bo sam nie mial powodzenia u dziewczyn i zmusil mnie do ślubu :( przegrałam życie przez kłamstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfghghjhj
ale macie wyobraźnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfghghjhj
ja mojego poznałam w szalecie miejskim, przyszedł się biedaczyna wysikać i poślizgnął się na własnych sikach (nie trafiał do muszli), a pijany był w trupa - pojechałam z nim karetką na pogotowie i tak nas wzięło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfghghjhj
a ja mojego w kopalni. Nie widziałam jego twarzy, ale tak pięknie zaświecił latarką trzy razy w moim kierunku. Uznałam to za znak. Później wsiedliśmy to wózka z wunglem i rozpędziliśmy się niczym Indiana Jones. To było wspaniałe. Ukochany jest teraz bez pracy niestety, gdyż brygadzista go zwolnił za jazdę wagonikiem po pijaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż :)
Zaczęliśmy do siebie pisać na sympatii i tak przez pół roku tylko rozmawialiśmy. Po pół roku, a akurat przyszła wiosna, obojgu nam się nudziło (żadne z nas nie pisało z drugą osobą w celu bliższego poznania, po prostu fajnie się gadało), więc postanowiliśmy pójść na spacer do parku. Spacer trwał chyba z 8 godzin, wspaniale nam się rozmawiało, odleciałam od razu :) Mąż mówi, że jak tylko wtedy poczuł mój zapach, bo akurat wiatr zawiał w jego stronę to już wiedział, że przepadł :) Kolejnym razem na spacerze w tamtym miejscu byliśmy po prawie 6 latach, gdy już jako małżeństwo robiliśmy obok usg i lekarz nam powiedział, że będziemy mieli córeczkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioo
mój mąż :) - fajnie. :) Dzięki za wpis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioo
genowefa pigwaa - nie wiem na ile to prawda, ale smutno mi się zrobiło. :( Nie o takie wpisy mi chodziło, ale Tobie życzę jak najlepiej. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfghghjhj
Ja mojego ukochanego męża poznałam w cyrku. Siedziałam w pierwszym rzędzie, szarpnęłam się na te droższe bilety, żeby lepiej widzieć genitalia panów ćwiczących na trapezie. On był połykaczem ognia. Przechodził obok mnie i dmuchnął. Fala ognia dotarła do mnie i opaliła mi wąsy, rzęsy, brwi i połowę włosów. Zrobiło się straszne zamieszanie, zwierzęta pouciekały z klatek, konferansjer krzyczał... i tak to się zaczęło. Za odszkodowanie zrobiliśmy piękny i romantyczny ślub w cyrku. Mąż nadal tam pracuje, ale już nie jest połykaczem ognia. Jest karzełkiem przepowiadającym przyszłość, a ja kobietą z wąsami i brodą (odrosły na szczęście).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piegowata tośka
A ja poznałam mojego mężusia na stole do masażu. Najpierw zakochałam się w jego boskich pośladkach, a potem długich, trochę krzywych palcach u rąk no a potem piękne oczy, brwi, usta .... ach, mogłabym tak cały dzień wymieniać. Kocham go nad życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioo
piegowata tośka - Dzięki, ale masz fajnie :) Ja w swoim widziałam najpierw poważną minę, a jak się odezwał - byłam już ugotowana ( ma hipnotyzujący głos - działa na mnie jak afrodyzjak) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mustafa ibrahim
Ja mojego mężusia poznałam na wagarach. Nie chciało mi się iść do gimnazjum, siedziałam w parku zamyślona. On przechodził, spojrzał na mnie, był bardzo surowy i zdystansowany. Lustrował mnie od góry do dołu swym przenikliwym jastrzębim spojrzeniem. Później zaprosił mnie do siebie. Kochaliśmy się namiętnie ba biurku, podłodze i w wannie. Później spotykaliśmy się w tygodniu codziennie w jego gabinecie po lekcjach. Był dyrektorem mojego gimnazjum, ale udało się! Do dziś jesteśmy razem, choć mąż jest już na emeryturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioo
mustafa ibrahim - trochę naciągane. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×