Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam zaufania....:(

rodzina męża....i kłamstwo...

Polecane posty

Gość nie mam zaufania....:(

Mam podejrzenie przewlekłej choroby neurologicznej.Lekarze nie postawili diagnozy,bo nie sa pewni.Jesteśmy małżeństwem od 2 lat i chcieli byśmy mieć dziecko.Lekarz nie widzi zastrzeżeń co do tego by je mieć.Jest jeden problem dla mnie bo samo urodzenie dziecka może być dużym obciążeniemo dla mojego organizmu(jednak nie jest to w 100% pewne).To obciążenie może być niekorzystne tylko i wyłacznie dla mnie.Dla dziecka nie ma zagrożenia.O tej rozmowie z lekarzem powiedzialam mężowi a on naopowiadał swojemu wujowi,że nie mamy dzieci bo w moim przypadku było by to niewskazane bo dziecko mogło by się urodzić chore. Kiedy się o tym dowiedziałam zrobiło mi się bardzo żal,że o takich sprawach i to jeszcze przekręcając fakty,opowiada swojej dalszej rodzinie.Spytałam dlaczego- on na to ,że wujek nie dawał mu spokoju na temat dzieci.Jak ja teaz mam mu zaufać i jak wyglądam w oczach jego rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam zaufania....:(
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×