RZUCILIBYSCIE studia na 4 roku !!!!!!!!!!!!!! ???

chociaz w zawodzie pracujecie ale nienawidzicie stidow i dostajecie przez nie takiej histerii ze sie zaniedbujecie ciagle placzecie i tak was paralizuja ze macie niemoc dzialania chocby w zakresie obowiazkow domowych ??

jak masz licencjata to tak

ooo jasne że tak!!!!! będzie wtedy więcej czasu na to żeby sobie od serca i zdrowo popłakać :D

moje studia nie sa i nigdy nie beda dwustopniowe

ja mimo wszystko zacisnęłabym zęby i skończyłabym studia szkoda tych lat już zaliczonych a przecież nie zostało Ci już dużo

nie no to musisz jakos skonczyc.

Kiedyś o tym myślałam jak byłam na 4 roku, prawie załamania nerwowego dostałam ale nie poddałam się. Szkoda mi było tych wszystkich lat nauki i teraz nie żałuję że się zawzięłam.

tak tylko ja juz mam 27 lat maz 29 non stop sie klocimy o te studia bo takiej nerwicy dostaje ze wszystko mnie wkurza i na nim sie wyzywam dom nie urzadzony bo ciagle wszystko odladamy az skoncze te studia poniewaz nauka najwazniejsza w domu syf bo ja nie mam czasu sprzatac albo mam taka niechec do zycia ze caymi dniami placze a maz tez ma powoli dosc i tez przestal sprzatac nie mowiac o dziecku ktore pewnie urodzilabym w wieku 30 lat o ile to bedzie jeszcze mozliwe bo mam problemy hormonalne

u dyrektore, siara jak nic

Nie chrzań człowieku, bo dziewczyna jest bardzo zgrabna. Może i nie ma tyłka ale taka uroda polek że nie mają tyłków jak murzynki. Uda też ma bardzo ładne i generalnie nawet 10% na tym forum tak nie wygląda tylko ten ubiór jest godny krytyki...

Nie. Wzielabym urlop dziekanski na rok

podoba wyglada jak tania dziwka i te spodenki pewnie ze skay i nie zgadzam sie jest bardzo duzo polek o waskiej talii i ksztaltnych kobiecyh biodrach oraz okreglej pupce ktore nie sa kluskami zero klasy w tej dziewczynie zero elegancji jakby szla ulica to bym pomyslal ze do klienta leci

sory stary, to tylko moje zdanie, u mnie grube uda sa do zaakceptoewania tylko jak jest jakakolwiek dupa i naczej to wyglada jak powyzej, a te ciuchy to naprawde wstyd z jakakolwiek figura tak sie nosic, nie mowiac o takiej jak ma dyrektore

prosilabym o odpowiedzi dotyczace tematu

ktoś tu mnie bardzo lubi

no tak rozumiem ze nikt az tak nienawidzi swoich studiow jak ja

halo :(:(

jesli studiujesz zaocznie to przeciez zaden problem, a jak jestes na dziennych to przenies sie na zaoczne i skoncz w tym trybie, mnie byloby szkoda przerywac

bylam na dziennych przenioslam sie na zaoczne bo planowalisy slub i musialam podjac prace a teraz jest jeszcze gorzej praca do 15 a potem te glupie ksiazki i tak w kolko kuzwa mam 27 lat i zero z zycia

Ja studiowałam medycynę i jakoś miałam życie poza książkami, w weekendy czasami szłam sobie gdzieś dorobić jeśli akurat nie było gorącego czasu przed sesją więc nie narzekaj tylko zaciśnij pasa i weź to skończ. Mam wrażenie że jesteś leniwa, bo wiele ludzi studiuje pracuje i daje radę iść na imprezę, spotkać ze znajomymi itd. Trzeba umiejętnie gospodarować czasem, wiadomo że sił momentami brakuje ale bez ciężkiej pracy w życiu to można tylko potem narzekać więc weź się dziewczyno w garść, nie marnuj tylu lat nauki i nie kłóć się z facetem o szkołę bo to nie jego wina że studiujesz. Wybór należy tylko do ciebie.

telefon z kodem pin wiesz co dziekuje za leniwosc cale zycie bylam pracowita mialam same 5 olimpiady konkursy mimo to tez mialam zycie swoja pasje spotykalam sie ze znajomymi do egzaminow wstepnych uczylam sie powtarzajac material przed 3 mies codziennie od 8 do 20 tylko jakos tak cholera na studiach zaczelo sie psuc i jakos tak na studiach zachorowalam na depresje i psycholog radzil rzucic to bo robie cos czego nie chce ale dziekuej tak leniwa jestem pozdrawiam

pozatym wiekszosc osob na moich zaocznych studiach nie pracuje powod: nie daja rady z nauka a i tak nie pracujac przedluzaja sesje w nieksonczonosc biora warunki powtarzaja semestr itd