Panowie, pytanie do Was----->za 100 punktów:)

Czy aparat ortodontyczny (kosmetyczny=mało widoczny, ale jest....) jest w stanie odstraszyć Was od nawiązania znajomości z dziewczyną?

jeśli do tego nie ma włosów spietych w kucyk, grubych pingli i sweterka po babci to nie, jest spoko

Nie no, wyglądam raczej normalnie:) a nawet czuję, że jestem atrakcyjna. Tylko ten aparat....:/

Mnie nie odstraszy i wielu mężczyzn także, więc się nie bojaj ;) Oczekuję na wypłatę 100 punktów Co do kucyka, to ja lubię i nie mam na myśli małego konika :D

Bardzo proszę: 100 na Twoim koncie :D No ale, jeśli pomyślisz np. o pocałunku z taką dziewczyną - nie przeraża cię to? Że o czymś więcej nie wspomnę...:/

Nie ma znaczenia

nie ma znaczenia .. :d

Mnie też nie odstraszy a wręcz przeciwnie,w pewien sposób mnie to pociąga:D

Boże, jak to nie ma znaczenia?!:) Jak taka zmora (dla mnie) może przejść niezauważona w Waszych oczach?

Może przejść niezauważona, ponieważ: - to tylko przemijający element - skupiamy się bardziej na innych cechach powierzchowności ;) - zauroczenie, namiętność, ba! tym bardziej miłość ;) skutecznie czynią naszą percepcję wybiórczą :D Miło nam, jako mężczyznom, że bierzesz pod uwagę, możliwość obrażeń w miejscu intymnym ;) ale bardziej się dal nas liczy, Twoja chęć, niż ewentualne utrudnienia Myślę, że damy radę

Czyli muszę tylko znaleźć mężczyznę mojego życia i wszystko będzie dobrze :D Dziękuję za obiektywizm... może odważę się na częstszy uśmiech :D

Myślę, że to wcale nie musi być, aż mężczyzna całego życia. Na początek wystarczy mężczyzna na noc, ewentualnie na weekend. Możesz też stosować dystanse średnie, na przykład: rok, dwa lata ;)

:) mężczyzna na jedną noc czy weekend w moim przypadku odpada; na dystanse średnie nie mam już czasu niestety :)

nie ma znaczenia :)

a Tobie przeszkadzałby aparat u faceta? Hm?

na wieczność go chyba nie bedziesz nosić

No niby nie, ale ze 2 lata wycięte jak nic:/ A mam 27 (nie skończone :D)

to ani kot jaja nie zniesie a te dwa lata miną jak z bicza strzelił.

Oby... bo na zastanawianie się już za późno - aparat założony na dobre... Dziwią mnie te wypowiedzi; tzn. pozytywnie oczywiście:)

fakt, to ladna dziewczyna, wiec wiadomo, tez inaczej sie odbiera, ale ten aparat dodaje jej tylko uroku-serio, tez chyba miala taki kosmetyczny, tzn taki bezbarwny, tak?

Tak, taki bezbarwny - tzn gumki się szybko przebarwiają na żółto:/ ale staram się je często wymieniać. Kilka osób powiedziało mi to samo - że dodaje uroku, ale myślałam, że to z grzeczności - bo każdy widzi, jak się z tym męczę:/ Ale dla facetów to byłam pewna, że to koszmar :)

jakby im sie nie podobalo, to by nic nie mowili:D ja tej swojej znajomej tez powiedzialam, ze wlasciwie to jej uroku dodaje ten aparat, a nie odejmuje:D dbaj o siebie ze zdwojana sila i bedzie czad:D

Hehe, czad to będzie za 2 lata;) Dzięki! :D