Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rowanna

zaczynam uważać,ze węglarczyk miał rację z tymi ukrainkami - przeczytajcid

Polecane posty

Gość rowanna

holiday inn warszawa, niby dobry hotel, ale....no wlaśnie, siedzę sobie rozebrana do majtek i stanika, karmię moją córeczkę, nagle słyszę coś jakby pukanie, w pokoju nic nie włączone, wiec myślę sobie, ze to może z innego ppokoju ten stukot, bo do drzwi byłoby przecież głośniej, ale nie, zaraz ktoś się ładuje, mówię więc, ze chwileczkę, że jestem nieubrana, a tam ukrainka mówi, ze chce sprzątać, wiec ja na to, ze nie chcę teraz sprzątania, że dziecko usypiam i dziękuję, a ona dalej stoi w drzwiach,a ja nieubrana za winklem, w ogóle jaka głupia sytuacja, bo spodnie w szafie i musiałabym przecież wyjść na przeciwko drzwi, zeby się ubrać, bo przecież otwarte na ościez, mówię więc trzeci raz, ze chce coś włożyć, a ona wciąż stoi, więc siedzę na łóżku już nie wiedząc co robić, a ona w końcu coś tam duka, ze za 10 minut przyjdzie, po jej wyjściu powiesiłam kartkę "nieorzeszkadzać", uśpiłam małą a ta ciemna masa, no bo jak ją nazwać inaczej, lezie do pokoju już bez pukania i mimo wywieszki i do sprzątania, mała oczywiście w ryk, bo się obudziła przestraszona, ta już szoruje w łazience, a widzi, zę zasłony zasunięte w pokoju nie ma świateł, wyszłam więc z dzieckiem na ręku, żeby ją uspokoić na korytarz i pół godziny czekałam aż posprząta...masakra jakaś, rzeczywiście zachowanie robota,wprowadziła dane o sprzątaniu i misja musi być complete:-o jeszcze kilka dni tu będę siedzieć i powiem szczerze, że nawet wykąpać się boje iść, że mnie najdzie zaraz nagą w łazience, płacę za pokój kupę kasy i jeszcze nie mam komfortu!! zastanawiam sie czy nie pójść do kogoś wyżej i nakapować na nią, ale po prostu nie chce mieć tej idiotki na sumieniu, może ledwo koniec z końcem wiąże a ja ją pracy pozbawię:( normalnie nie wiem co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ripppp...
Na twoim miejscu poszlabym do jakiegos przelozonego i powiedziala. Przeciez tak nie moze byc. Powinni wiedziec o tym co sie dzieje w hotelu. Nie musisz mowic ktora pokojowka byla u ciebie, ale powiedz ogolnie, ze nie zyczysz sobie czegos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niedopuszczalne
pokojwka moze przyjsc zapytac sie czy zyczysz sobie sprzatania, czy chcesz wymienic reczniki lub czy czegos ogolnie potrzebujesz, ale nie zaczac sprzatac:O Ja bym poszla na skarge, bo wlasnie ty placisz i wymagasz, masz prawo sie wykapac i chodzic po pokoju nawet nago. Nikt nie moze ci sie wladowac do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rowannna
dowiedza się która, bo przecież wiadomo jaka ma dyżur,ale chyba rzeczywiście pójdę, bo z drugiej strony jak się chce pracować to trzeba to robić z głową, a nie jak beton jakiś, córka jest wściekła, bo minęła pora jej spania i mam teraz przesrane, bo marudzi strasznie, ja w spodniac siedzę i ubrana jak na wyjście bo przecież moze zaraz wejść, a na pewno mają jakieś małe szkolenie wcześniej, że jak jest wywieszka "nie przeszkadzać" to nawet pukać nie może, to nawet ja to wiem, najgorsze, ze ona ledwo po Polsku mówiła, wiec nawet nie rozumiała jak ja prosiłam i mówiłam, ze córka mi śpi, a ona dalej swoje sprzątać, sprzątać, sprzątać, no robot jak nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estacado? no no basta
weglarczyk powinien zrobic najpierw cos ze swoim poczwornym podbrodkiem a dopiero potem wypowiadac sie w telewizji sniadaniowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z drugiej strony to żal takiej
bo jeszcze ją zwolnią a ona się stara.... kto wie może mają płacone od ilości pokoi, dlatego tak wymusza to sprzątanie, albo liczy na napiwek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereska1234
A może ona nie rozumie po polsku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rowannna
wszystko to jest dlatego, ze w hotelu chcą mieć sprzątaczki prawie za darmo, jak wiadomo takim ukrainkom często jest ciężko i jak nie mają wyjścia i jeśli jedyną alternatywą jest satnie na trasie to sprzątają za gówniane pieniądze. wlaśnie mi też szkoda człowieka, ze moze pracę straci, ale z drugiej strony ja autentycznie jestem w stresie, każde stuknięcie to zaraz się poprawiam, bo myślę, ze ktoś wejdzie, ja płacę 500 zł za pokój, a siedzę jak na szpilkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rowannna
tereska to jest prawie pewne, ze ona nic nie kapejszyn, mówiła do mnie po ukraińsku, ja ten jezyk rozpoznaję, ale nie znam a mimo to ją rozumiem, bo jest bardzo podobny do Polskiego, ruska można zrozumieć, a co dopiero ukraińca albo ukrainiec polaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereska1234
Może jedna taka się Tobie trafiła. Innych pokojówek nie ma? A swoją drogą to moja koleżanka pracowała w hotelu. Jezu ile ona musiała się nasprzątać, żeby coś zarobić. Wyzysk i tyle. Apropo Ciebie. Ja chyba bym poszła na recepcje i z uśmiechem powiedziała, że nie chcesz sprzątania jak jesteś w pokoju. Takim jakimś miłym tonem, żeby jej z pracy nie wylali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×