Co myślicie o takiej kobiecie ?

23 lata, wlosy do łopatek, zawsze dobrze ubrana ,nawet do spożywczego, szpilki lub buty typowo wizytowe ,ciemne spodnie jeans lub materiałowe jak 'dzwony' do garsonki. Jasny top ,marynarka , skorzany pasek z duzą klamrą, ciemne okulary , zlota lub srebrna bizuteria, pachnie Shalimarem lub Organzą.

...ale O CO KAMAN???:P:P:P

No kolezanka pisze o sobie, a wy powiedzcie co o niej sadzicie :D.

hahaha skad moge wiedziec o o niej sadze skoro nie znam autorki....nadal nie wiem o co chodzi:P:P:P

nadrabia ciuchami,może chce złapać męża,nie czuje się ze sobą dobrze w 100%.....

:D jak się ma pusto w głowie ........może i stara się być elegancka i używa kultowych zapachów ale czy powala wyglądem a te (dość mocne)perfumy zgrywają się z jej zapachem i pachną znośnie?pomyslcie

Moze to dziwne i nie do konca na ten temat. Mi kiedys podobala sie kobieta, ktora ubierala sie po prostu zwyczajnie. Pozniej zapewne za namowa kolezanek zaczela sie stroic, co wg mnie przynioslo przeciwny do zamierzonego efekt. Wiec czy warto zawsze inwestowac w ubrania, a moze warto zadbac bardziej o siebie? "Nie szata zdobi czlowieka, lecz czlowiek szate". No ale to moje dywagacje.

szata zdobi człowieka - takie czasy, sami tego chcielismy. Co mysle? Mloda dziewczyna ktora chce wygladac dorosło, elegancko, bogato, 'na poziomie' ,styl businesswoman, chce odciąc sie od nastolatek , dziecinnych rowiesnikow i zaniedbanych zajetych dziecmi mamusiek. Efekt? Wyglada pewnie sztucznie, przerysowany styl, karykatura kobiety sukcesu. Do tego perfumy Shalimar i Organza, zloto na rekach -oba te zapachy mają swoje lata, troche babcine, mocne, pasują do partnerki rosyjskiego oligarchy. Lepsze to niz landryna jakich tysiace.

że ma pipe

zigo trzeba pozostać sobą i mieć własny styl;) takiego ze świecą szukać :D acha i w ciuchy które nosisz i trzymasz w szafie nie inwestuje się , inwestuje się np w zakład produkujacy ciuchy ;) taka mała uwaga ciuchy mozna co najwyżej kupować żeby słuzyły na lata albo ,zeby je potem oddac następnemu pokoleniu np matka córce oddaje ciuchy od chanel ;)

duze klamry sa nie modne sadze ze nie umie si ubrac

tylko te metamorfozy - nie widziałam jeszcze Polki z oryginalnym paskiem czy torebką Chanel :D wszystko to były podroby , plebs ktory probuje byc elitą ,zenua