*Do kobiet, które podjęły walkę o związek po zdradzie*

_osa_ Teraz juz rozumie dlaczego takie madre wszystkie. Ta wyzej, nazywajaca dziecko DZIECIOREM, zapewne wielke gowno wie o zyciu rodzinnym.. o byciu matka i zona. rozumiem że ty wiesz wszystko o byciu zoną i matką i targałabyś swoje dziecko do pracy w celu wystraszenia kochanki??? naprawdę naraziłabyś dziecko na coś takiego? traktowałabyś je tak instrumentalnie? na tym polega bycie żoną i matką?:O

Jestem matka i zona. Bylam tez zdradzona...wtedy bylam panienka 20 letnia , i olalam frajera po tym zajsciu. Nie wiem wszystkiego o byciu zona i matka,ucze sie dalej ;) Jedno wiem napewno..nie miszalabym do tego dziecka!!

no a tamta miesza:O i to budzi na pewno śmiech i politowanie w pracy a ty oceniasz kogoś na tej podstawie że to widzi?:O

Mnie to jakos nie smieszy..

myślę że ludzi to jednak śmieszy, że się z niej nabijają za plecami i że uważają ją za żałosna:) bo jej zachowanie jest żałosne, tylko dziecka żal:O PS ja też nazywam dzieci dzieciorami, a nawet bachorami, wystawisz mi jakąś ocenę?:D

:D masz zajebistego minusa :D, lepiej zebys nie miala bachorow ,bo nie wiadomo co z nich wyrosnie:P

narkomany i alkoholiki:P

Ja jestem ciekawa ,czy faceci potrafia wybaczac zdrade? Znam jednego,ale po zdradzie chcial zabic laske :D wiec chyba nie potrafil .

kiedyś czytałam badania jak wiele kobiet zostaje z mężem alkoholikiem : dziewięć na dziesięć:P a faceci: jeden na dziesięciu:P sprawa dotyczy trochę czegoś innego ale pokazuje pewien mechanizm- baby lubią się umęczać, poświęcać, swoje życie uważają chyba za mniej warte:O faceci są mądrzejsi:)

A co jest dziwnego,że żona przychodzi do pracy męża z dzieckiem? To dziecko ma trzymać w zamknięciu,bo tatuś ma kochankę? Kochanka przychodzi do pracy i to jest śmieszne,bo przychodzi pobzykać się a nie pracować.To nie jest dla was dziwne? Dziecko was dziwi?

przeczytałam tylko pierwszą stronę i włos ise jeży na głowie i nie tylko ;) Co za durne baby tu siedzą to szok - a juz ta co sie " zemściła " to bije wszelkie rekordy . Kobieta pisze ,ze po walce , terapii a nawet lekach postanowiła mimo wszystko wybaczyć męzowi oi spróbować jeszcze raz to jest nazywana głupią i bez godnosci . A je sie pytam gdize jest ta godność w przypadku tych co sie szarpią z kochankami , albo " sie " mszczą " ?

UP !!!!!

... tez jestem po zdradzie i wiecie co nie ma na to zlotego srodka jak ktos chce to zdradzi moze i raz moze i wiele razy nie ma na to reguly... ja walczylam ale nie prosilam go aby zostal to on podjal decyzje ze jest w stanie zawalczyc i naprawic wszystko... zostal, postaral sie dzis mija 4 lata od calego zdarzenia i wiecie co powiem tylko tyle czasem zdrada potrafi tak wzmocnic i odbudowac zwiazek ze chce sie zyc na nowo:)