Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niemamsamochodu

Problemy wrywczo-związkowe :) Pytanie o opinię kobiet

Polecane posty

Gość niemamsamochodu

głowie się nad tym już bardzo długo i jestem ciekaw opinii Pań na ten temat :D otóż! mam kilka rozkmin życiowo/sercowych. 1. geeralnie jestem młody 24 lata, wcale nie brzydki ale nie mam dziewczyny. Dlaczego? nie wiem, miałem już kilka dziewcyzn, ze 3 dłuższe związki itp. ale mimo tego, że co to duzo ukrywac mogę coś "wyrwać" albo sam fakt tego ze dość niedyskrenie widać ze podobam się niektórym moim znajomym także miałbym w czym wybierać. no ale nie. po ostatnim związku dosc bolesnym dla mnie boje sie pakowac w jakiekolwiek inne związki a to głównie dlatego, iz wiem ze mi się dziewczyna może znudzić po powiedzmy miesiącu :/ (raz spróbowałem więc wole się za to nie zabierać raczej znowu) i ja złamie komuś serce (albo sam się znowu sparze), też tak macie? 2. ja mam jakąś dziwną faze na współzawodnictwo :D np. kumpel ma to do siebie ze wyrywa duzo dziewczyn, zagaduje rozmawia itp. ale czasem jak mi jakaś wpadnie w oko to natrętnie chce mu ją odbić. nie zeby jakoś zaciągać do łózka czy cos ale dla zasady xD albo ostatnio ktos mi powiedział ze nic nie wyrywam nigdy to jednego wieczora całowałem się z 6 dziewczynami xD cóż, jak chce to potrafie ale generalnie wiem ze tak się nie powinno robić. czy to normalne? :D 3. generalnie w klubach zawsze staram się nie robić dziwnych faz "np nie całowac wszystkich kolezanek w rpzeciwienstwie do moich znajomych, albo nie wyrywac wszystkiego do okoła. bo uwazam ze to tylko problemy robi i po co? nie lepiej porozmawiać z 1 fajną dziewczyną na jakies tematy? :) 4. jak pisałem mam kilka dobrych znajomych, którym się podobam. tyle ze strasznie nie lubie kiedy ktos mnie chce poderwać, to jest takie niezręczne i baaardzo mnie to oniesmiela. szczerze mówiąc kazda dziewcyzna ktora chce mnie w jakis sposób poderwać strzela sobie w kolano bo traci moje zainteresowanie automatycznie :D tez wolicie być w roli "łowcy" jak ja czy nie przeszkadza wam to ze ktos waz podrywa? np. smieszna sytuacja: moja kolezanka własnie jedna z tych która na mnie leciała, znalazła chłopaka niedawno i uwaga! teraz mi się podoba i za wszelką cene chce ją odbić xD czy to jest złe? wiem jestem okropny :D 5. i w końcu. nie mam dziewczyny takze dlatego ze boje się ze mam paniczny lęk ze jak znajde jakąs dziewczyne to moze pojawić się inna, lepsza i tamtą zostawie albo ta inna zobaczy ze juz mam dziewcyzne i mi tak jakby ucieknie, strace swoją szansę. no i tak oto jestem forever alone ciągle :D czy to jest normalne? :D a moze lepiej sobie po prostu kogos znaleźć i spróbować? :) poza tym kurde! nie ma tak łatwo, społeczeństwo schodzi na psy i bez obrazy dla pań ale jesteście coraz głupsze a w mało inteligentnych jednostkach to ja nie gustuje :P poza tym w sumie mimo młodego wieku zalezy mi na byciu z kims na stałe i tez się boje ze 2 osoba tego tak traktowac nie będzie takze noo. 6. ja tez mam to do siebie, ze czasem potrafie się spakowac i zrobić sobie wycieczkę np na tydz w góry. ot tak! :D więc chyba mój tryb zycia by nei pasował potencjalnej dziewczynie :P lubię wolność i cholera mimo wszystko bycie w związku ogranicza :/ PS: i nie myslcie ze jestem jakims niewiadomo jakim cwaniaczkiem i wyrywaczem, normalny chłopak ze mnie. tylko że samotny chyba z wyboru i przez moje śmieszne zachowania :/ troche krzywo to wszystko napisane ale cóż, jak cos mi się przypomni to tez napiszę :] sorki ze az tyle liter :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość out of control
Nie wierzę, że masz 24 lata. Stawiam na 16, 17 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemamsamochodu
zapewniam ze tak :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×