Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak z nim dalej żyć?

Mam problem z zazdrosnym i zaborczym mężem.

Polecane posty

Gość jak z nim dalej żyć?

Nigdy nie byliśmy małżeństwem idealnym-zawsze było między nami wiele emocji. Ale odkąd urodziła się córka,to osiągnęliśmy apogeum. Otóż mąż nigdy nie lubił jak zakładałam spódnicę-nawet taka do kolan była za krótka. Ale dało się to znieść. Jednak odkąd siedzę z córką w domu,to ciągle mnie kontroluje i sprawdza i non stop uważa,że ja go z kimś zdradzam. Zaczął mi wydzielać pieniądze-żebym chyba nie opłaciła sobie kochanka, sprawdza mój telefon. Bo ja przecież cały dzień siedzę w domu,to mogę go zdradzać. Do pracy nie pójdę-przynajmniej na razie-córka ma 3tygodnie... Jak z nim rozmawiać,jak mu tłumaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ze skorpionami tak już jest.
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolciaa
Chorobliwa zazdrość? Albo terapia faceta ( co jest trudne, bo oni si na terapie raczej nie zgadzają), albo rozstanie, bo tak życ sie nie da. Chociaż... takie światełko w tunelu... Był kilka dni temu taki temat w programie Dlaczego ja? albo Trudne sprawy. Co prawda tam facet pobił przyjaciela, kobieta się od niego wyprowadziła i dopiero wtedy poszedł na tearpię, ale potem zyli długo i szczęśliwie... Czyli, ze jak się facetem potrząśnie to on dopiero wtedy może zrozumieć, że jest chory. A tłumaczenie mu, ze się go nie zdradza? On i tak wie swoje, żadne tłumaczenia do niego nie dotrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham cię życie
Takie zazdrosne osobniki raczej nie lubią jak ich żony pracują, w domu zona jest dużo łatwiejsza do upilnowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak z nim dalej żyć?
No właśnie jak pracowałam-do 37tc-to było ok. A teraz jest dramat,bo on uważa,że jak siedzę w domu to mam czas na romanse. Potrząsanie w jego przypadku nic nie da. Z nim trzeba dojść do porozumienia drogą spokojnych mediacji,ale ja nie mam już siły,ani argumentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak z nim dalej żyć?
Dodam,że obecnie mamy jedną kartę do konta-wpływa na nie jego pensja i mój macierzyński-kartę ma on i udziela mi pieniądze. Czuję się osaczona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to jest rodzina?
nie wierze,ze kobiety daja sie tak traktowac! to nie sredniowiecze,a m to nie nie pan wladca gdzie wy zyjecie? dajesz sie tak traktowac,to tak cie traktuje jak ty wychowasz swoje dziecko? kolejna ofiara przemocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srednikkreskanawias
pocimkaj mu dropsa....i mu przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×