Jakie są wasze dzieci?

Jaka jest moja córka? Hm... musiałabym pomyśleć bo w sumie sie nie zastanawiałam, ale gdyby tak pomyslec.... Skończy za jakis tydzień 21 miesiecy, czyli jeszcze 3 miesiace i bedzie miała 2 latka. Co Ona potrafi? jaka jest? - energiczna - potrafi bawic sie sama (lalkami, wózkami, bujaczkami, kladzie lel spac, karmi, ziuzia) - uwielbia sie przytulac i droczyć, chowa sie pod kołdrę i chce zeby ja szukac a smieje sie w glos :) - ładnie je, uwielbia wszystko co nowe! - uwielbia ejbrowac patrzec mi przy tym prosto w oczy... ;) - uwielbia odwiedzac dziadków ciocie itp itd byle zeby cos sie działo :) - Hm.... w sumie to by sie jeszcze troche nazbierało :)

Ja jako uczennica byłam zdolna i pilna (świadectwa z paskiem) mój mąż wręcz odwrotnie, a mój syn ma za mną i urodę i zdolności. Nauka przychodzi mu bez trudu..juz jako 9 latek potrafił zainstalować system na komputerze (ja do dziś nie umiem) czytał płynnie w wieku 5 lat . Jako 6 latek opanował takie gry jak szachy..poker..monopol...Z jezyków obcych 6 zbiera...ale niestety po tacie odziedziczył brak ambicji jesli chodzi o szkołę...Niedługo staramy się o drugie dziecko i mam nadzieję, ze tez będzie miało więcej ze mnie niż z mojego męża...:-P

i jest takim małym poszczeleńcem hehe:D Lubi się wydurniać:) Szybko się uczy,raz się jej pokaże a Ona już wie:) Ostatnio mąż klepnął mnie w tyłek-myśleliśmy,że nie widzi-a Ona podeszła i też mnie klepnęła:D Od pół roku rysuje,na początku tylko bazgroły jakieś,żółtą kredkę zjadła-chyba doszła do wniosku,że po co Jej taka kredka (woskowa!) skoro i tak jej nie widzi hehe:) Teraz już umie ładną buzię narysować ze szczegółami:) No i najważniejsze... Jest szczerze zakochana w swoim tatusiu i On w niej też:) Nie daj Boże żebym się do męża przytuliła jak córka widzi bo jest krzyk zazdrości:)

Moja córka ma na imię Amelka i ma prawie 22 miesiące . Jaka jest: -delikatna -kreatywna -obrażalska -wredna -zmienna - raz grzeczna - a raz nie (zmiana następuje co 15 min :D ) Potrafi: -Liczyć do dziecięciu -Mówić większość słów -sama się pobawić - podać kredkę o poproszonym kolorze - wyłączyć telewizor , oraz włączyć -wynieść papierek do śmietnika -korzystać z nocnika - niestety nie zawsze , ale już praaawie -udawać , że śpi -śpiewać 'Ogórek' -zna wszystkie zwroty grzecznościowe i je stosuje 'dziękuje' , 'plosie baldzio' , ''dzień dobly'' itp i inne takie co potrafią 2 letnie dzieci ;) Ogólnie to radosne dziecko mające jak każde swoje złe i dobre dni . Nie lubi jak się jej czegoś zabrania . Potrafi ze złości rzucam tym co ma akurat w rączce . Czasem specjalnie rozlewa picie za drzwiami oraz rozrzuca jedzenie . Czasem jest kompletnym aniołkiem .

Moje dziecko jest jeszcze małe i nie wiem czy ma większe zdolności niz inne dzieci w jego wieku :) nie lubie porównań i przechwalania sie że a moje dziecko to układa ileś tam puzzli, zna juz literki itd :o i unikam znajomych, którzy od razu na wstępie zaczynają porównanie dzieci :o

Moje dzieci?? wyjątkowe ;) 17latek syn uczeń technikum :) troche nerwus emocjonalny roztrzepaniec ale za to wrazliwy i skory do pomocy. Bardzo samodzielny. Niesamowicie wesoły i dowcipny 16 latek ostatnia klasa gimnazjum. Scisłowiec o niesamoicie dobrej pamięci :P do moich błedów również. Bardzo bezpośredni i introwertyczny. Osiągnięcia: 28 w Polsce z wiedzy chemicznej na 300 startujących ;) i poszedł na konkurs z buta uczy sie tylko tego co go interesuje :P 14 latka gimnazjalistka-delikatna i wrazliwa dziewczynka humanistka, której pasją jest czytanie ksiazek [300 stronicowa ksiazka w dwa dni ] nic sie wtedy dla niej nie liczy :P Sport druga pasja ;) siedmioboistka :) Najmłodsza 10 latka uparciuch, wieczny maluszek dla mamy, a dla ojca oczko w głowie :P indywidualistka nie kreci ją ani moda ani to co popularne :P

Moje dzieci sa cuuuudowne oczywiscie :D:D, dla mnie najcudowniejsze, ale nic oryginalnego nie napisalam, bo kazda mama tak mysli o swoich szczesciach :) A czy maja zdolnosci...Hm, corcia ma 4,5 miesiaca i ma takie zdolnosci, ze jest naprawde bardzo, bardzo wesola i potwornie latwo ja rozsmieszyc :D Synek 2,5 roku jest w ogole bardzo madrym i zdolnym chlopcem, ktory strasznie szybko wszystko zapamietuje, liczy do 20, od dawna mowi juz pelnymi zdaniami (chociaz lepiej po holendersku, niz po polsku - dzieci wychowywane sa dwujezycznie), zna bardzo duzo piosenek, pamieta, ze byl na wczasach i co robil (a bylo to w czerwcu, gdy nawet nie mial 2 lat!), sam potrafi zaproponnowac zabawe np. w chowanego albo w berka, ma bardzo bujna wyobraznie (ostatnio nie chcial isc spac, bo powiedzial, ze u niego w szafie mieszka kura :D ) itd., ale dla rownowagi powiem, ze nadal spierdziela od nocnika lub muszli gdzie pieprz rosnie, nie lubi rysowac i jest strasznie uparty (wczoraj siedzial 15 min na schodach, bo uparl sie, ze nie chce jesc zupy, tylko chce ukladac puzzle) Zreszta na temat moich dzieci moglabym pisac dluuuuugo i duuuzo, bo jestem w nich zakochana po uszy :D