Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ??????????????????????????

Jakie są wasze dzieci?

Polecane posty

Gość ??????????????????????????

Czy mają jakieś zdolności? Jakie sąich osiągnięcia? Jaki jest wasz wkład od początku w to wszystko? Piszcie o swoich dzieciach,wiek nie istotny(będe wdzięczna jak go podacie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniqua8
każda matka jaką znam jest zakochana w swoim dziecku i napisze, że jest idealne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z kinder niespodzianką
Moje dzieci nie są idealne-choć kocham je do szaleństwa. Wiek 6lat, 3x3 miesiące :) starszy umie czytać i liczyć do 30. Młodsze- piją ładnie z butelki i wczoraj przespały pierwszy raz całą noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdd
największy skarb, dar od Boga, kocham to moje dzieciątko bardzo :) A jak na swój młody wiek niezły ma charakterek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniqua8
masz trojaczki kinderneispodzianko? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiopi
Mój maluch uwielbia ruch, szybko biega (zdobył nawet medal w zawodach). Ma niespożyte pokłady energii :). Ma 5.5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie, moje dziecko napewno nie jest idealne :D łobuz i tyle :P ale kochany :) zdolności i umiejętności ? Potrafi trzaskać szafkami tak że slyszy go pół osiedla i nie przytrzasnąć sobie palców :D Kocha wyciągać garnki i pojemniki - on chyba uważa że się tak bawimy ja chowam on wyrzuca :P Czynnie uczestniczy w zmywaniu poprzez wchodzenie do zmywarki. Myśle też że ma zdolności muzyczne i w przyszłości będzie grał na perkusji bo uwielbia walić łapką we wszystko :) A tak po za tym to leń patentowany, ma rok i nie chce mu się chodzić :/ śmiga na czworaka bo łatwiej i szybciej, za to świetnie sobie radzi z wchodzeniem gdzie popadnie ( łóżko, fotel, parapet :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulamala
Moja ma siedem lat,jest cudownym skarbusiem,a jej talent to taniec,tańczy jak jakaś gwiazda,na każdym robi wrażenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiopi
do Wściekła Mrówa - mój był taki sam :), co prawda chodził już jak miał 11 mcy ale tak samo wyciągał z szuflad wszystko, trzaskał szafkami i łobuzował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci?? totalnie rozne corcia - spokojna, tulasna, cicha, niejadek, w wiekszosci czasu usluchana :P lubi sie uczyc nowych rzeczy, ulubienica przedszkola synek - istny rozrabiaka, wszedzie go pelno, rozgadany non stop, je za dwoje i jest klaunem przedszkolnym - wszystkich rozsmiesza :) wygladaja jak blizniaki choc roznica 2 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z kinder niespodzianką
Moniqua-tak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniqua8
OMG....ale mimo wszystko trochę zazdroszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opiopi - no właśnie kurcze myslałam że też zacznie wcześnie chodzić bo raczkuje od 6 miesiąca i widze że mu się nie chce - przejdzie pare kroków popatrzy i bach na kolana i śmiga, śmiga, broi i śmiga i tak cały dzień :D ale fajne są takie łobuzy, tylko czasem stopery by się przydały :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z kinder niespodzianką
No cóż-to nie zależało od nas :p ale najgorsze już za nami. Maluchy stają się już coraz bardziej kontaktowe,więc jest wesoło. Na szczęście nie mają kolek,więc dajemy radę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oretta
Genialne :) Każde inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
corka - grzeczna, posluszna, wrazliwa, przejmuje sie wszystkim, lubi sie przytulac; dwujezyczna, liczy do 20 w obu jezykach, ruchowo jest troche gorzej rozwinieta niz inne dzieci w jej wieku ktore znam, ale za to lubi wszystkie "artystyczne" zajecia: pieknie maluje, rysuje, uklada puzle z 80 elementow, mozaiki itp. synek - slodki lobuz w fazie buntu dwulatka :), w przeciwienstwie do siostry niczym sie nie przejmuje, a juz najmniej tym ze mama czasem krzyknie; wszedzie go pelno; uwielbia wybebeszac szafki, rzucac wszystkim, rozwalac zabawki, jezdzic na motorku (przyszly motocyklista jak tatus), dokuczac siostrze; typ nielubiacy przytulania i calusow (ale nie trace nadziei ze to sie troche zmieni)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiopi
wściekła - fajne są łobuzy zgadzam się ale duuuużo cierpliwosci trzeba mieć, mi czasem brakuje. Ale jak jesteśmy na dworze, w parku lub na placu zabaw to on śmiga sam, włazi na drabinki, niczego się nie boi a nie tak jak co poniektóre maminsynki uczepią sie spódnicy i bez may się nie ruszą. Mój się ciągle pyta "mama, kiedy będę mógł sam chodzić na dwór?" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klikasz w zakładkę
moja córcia ma 2 lata i 3 miesiące. Pewnie jest przeciętnym dzieckiem dla świata ale dla mnie jest całym światem :) Co umie? Zna wszystkie literki, liczy do 8 ale często nie po kolei np. 3,5,7,8:p chodzimy na angielski więc zna już trochę słówek, myślę że około 30-40. Lubi bazgrać kredkami gdzie popadnie, umie się rozebrać, ubrać spodnie od dresu. Spiewa nam piosenki :) korzysta z nocniczka, ale wpadki się zdarzają, lepiej je palcami niż łyżką. "Gotuje" zupę z paluszków i chrupek, daje pieskowi i mówi że to kurczak :p:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniqua8
ale bez rpzesady. ja mam jedną córkę szaloną - taką niepokorną, odważną itd, a druga - słodkiego aniołeczek i wcale nie uważam, że ta spokojna - uczepiona spódnicy - jest gorsza. Jest inna, ale tak samo wspaniała, idealna i nietypowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klikasz w zakładkę
Lubi mi klikać po klawiaturze jak usiłuje coś napisać, podoba się jej włączam worda, i jaką wielką kolorową czcionkę i w "magiczny" sposób pojawiają się wielkie literki na monitorze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiopi
Ale ja nie mówię, że twoja córka jest uczepiona spódnicy. Tylko podkreślam zaletę łobuzów, że są odważne i samodzielne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klikasz w zakładkę
a nasza jest przytulaśna i całuśna aż za bardzo bo tatuś już zazdrosny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniqua8
jako matka jednej takiej i jednej innej córki powiem Ci, że te własnie uczepione spódnicy (bo moja młodsza jest) sa duużo bardziej uwazne, lepiej obserwują świat, zapamiętują, analizują, wyciągają wnioski. Są ostrożniejsze, owszem. To ogromnie wazne umiejętności, ZALETY. Dlatego moje dwie się tak dobrze rozumieją i uzupełniają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiopi
moniqua8 - a poza tym dziewczynkom wypada być córeczką mamusi i uczepić sie jej spódnicy a z chłopakami już inaczej to wygląda, no sama powiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klikasz w zakładkę
autorko założyłaś temat i gdzie jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiopi
A jeszcze wracając do dzieci uczepionych spódnicy to nie wiem jaka jest Twoja córka, ale mam taki przykład kolegi mojego syna (chłopiec 6letni), który nie wejdzie na górkę bez trzymania ręki babci - kobieta starsza i tak biega za nim, ciągle ją woła, musi przy nim stać jak zjeżdża ze zjeżdzalni, jak wchodzi na drabinkę - to już jest przesada wg mnie na pewno. Mój syn wśród dzieci dobrze się odnajduje, ma świadomość, ze jestem z nim w parku,że na niego patrze, jak coś chce to podbiega do mnie ale nie ciągnie mnie ze sobą w każde miejsce. Poza tym znam też taką dziewczynkę, która nie potrafi nawiązać znajomości, bo jeśli jakieś dziecko do niej podejdzie i zagada to ona od razu do mamy biegnie wiec też chyba nie jest to do końca dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klikasz w zakładkę
moja koleżanka ma syna 5lat, któy wstydzi się dziewczynek :p nie wiem jak później ale wygląda na to że przystojniak z niego wyrośnie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córa ma 18ście lat
w tym roku zdaje maturę, posługuje się płynnie językiem angielskim,polskim i niemieckim,nie uczy się -za co jest ganiona przez nas,rodziców,ale oceny przynosi dobre. Zdała prawo jazdy za pierwszym razem,jezdzi juz od 12stego roku życia,po polach,drogach,ścieżklach. Jest szczupła,ale nie taka wychudzona jak modelka, brunetka,ciemne oczy,ciemna karnacja - nie możemy opędzic się od adoratorów,głównie tata dostaje nerwicy i klnie jak szewc na tych wszystkich biedaków. Myślę,że ona częśto to wykorzystuje.Wykorzystuje to,że jest taka śliczna,delikatna,niewinna.I ja nie bardzo juz się na to łapę,ale jest jeszcze tato. Od trzech lat dorabia sobie w eekendy,śpiewa na weselach z moim i męża przyjacielem, pieniędzy nie trwoni -pod tym względem jest odpowiedzialna. Ma wiele talentów -świetnie dogaduje sie z dziećmi,gra na fortepianie,śpiewa,świetnie pływa. Chociaż jest moim najukochańszym skarbem te wszystkie zalety nie przykryją jej wad. Wszędzie jej pełno,jest nadwrażliwa,krzykliwa,śmieje się -na pół osiedla -jak Zocha zaczyna sie śmiać ,nie ma możliwości by nie pobudzić sąsiadów, jest nerwowa,pyskata,bardzo glośna-ale to odziedziczyła po mnie. Bardzo mocno racjonuje swoje zdanie,dobitnie. Jest uparta. Samodzielna na siłę. Jesteśmy zapatrzeni w nią jak w laleczkę, bo sprawia nam tyle przyjemności,tyle radosci ,tym -że jest. że się uśmiechnie,przytuli. Nie wyobrażamy sobie życia, bez naszej małej,słodkiej,pyskatej Zosi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka Lenka ma skonczone 14msc:) Jest takim malym diablekiem:D Wszedzie musi wejsc, wszystko zobaczy i dotknac. Ulubinym miejscem dl zabaw jest szfa, zeby soebie miejsce zrobic wyrzuci z niej co sie da, i pakuje tam wszytkie lalki miski itd. a pozniej pol dnia w niej siedzi i bawi sie:)))) Nerwus z niej okrpny, jak czegos jej zabronimy to najpierw krzyk pozniej placz, a jak nie ustepujemy zrobi grozna mine i idzie dalej:))) Uwielbia zakladac sobie buty, mniejsza o to kogo sa czy moje czy meza czy jakis gosci, byle by weszlo na noge:) Z zalet moge wymienic to ze jest usluchana, rozumie slowo nie. Lubi bawic sie z innymi dziecmi, i dzieli sie zabawkami czy jedzeniem. Pewnie jak kazde dziecko w tym wieku chlonie wszystko jak gabka wode;))) Nasladuje nasze czynnosci, probuje powtarzac po nas slowa i uwielbia tanczyc:)))) Kocham tego małego urwiska ponad zycie!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×