Nie wiem o co temu chłopakowi chodzi....?

Poznalam na portalu randkowym ;) pewnego chlopaka i pisalismy troche na gg, on do mnie pisal ja do niego. Potem on przestal pisac, wiec ja tez nie pisalam, jak nie odpisal 2 razy bo nie chcialam sie narzucac. Ostatnio podal mi przez gg numer telefonu i powiedzial ze moge pisac jak bede chciala, Napisalam smsa zeby mial moj numer, on odpisal, potem znowu napisalam i juz nie odp. Juz sie nie odzywa. Czy ja mam sie odezwac? Hmmm nie wiem. On chyba mysli, ze jestem atrakcyjna, bo na zdjeciu tak wygladam, a nie widzielismy sie jeszcze tak twarza w twarz normalnie.

nie wiem czy on chce sie spotkac czy sobie zarty robi, piszac, np. wpadnij do mnie albo kkiedy mnie zaprosisz na herbatke... ja mu odpisuje ze drzwi sa otwarte i moze wpasc, ale juz nie wiem